Home | Wiadomości | Essen 2013 – nieco wieści

Essen 2013 – nieco wieści
Ten tekst przeczytasz w 3 minut

DSC_0023Piękna jesień za oknami w Essen, a w sobotę jak zwykle na targach tłumy takie, że przemieszczanie się między stoiskami odbywa się w iście żółwim tempie. Widać już też, jakie tytuły cieszyły się powodzeniem, bo coraz więcej na halach napisów „sold out”.

W pierwszym dniu wyprzedały się głównie tytuły azjatyckich wydawców, którzy po prostu przyjechali z małą ilością pudełek jak np. Patchhistory czy Lost Legacy. Zresztą jak dzisiaj patrzyłem na wystawę Japan Brand to ponad 7 tytułów już było niedostępnych. Z innych tytułów zabrakło już angielskich wersji takich tytułów jak Russian Railword, Glass Roadm, Mush, Mush czy np. Tank of Wars rosyjskiego wydawnictwa Hobby World. Zresztą udało mi się namówić na kilka zdań Uwe Rosenberga, który przyznał,  iż dla niego Caverna Farmers to najlepsza gra jaka wyszła spod jego rąk. Testowana przez ponad półtora roku przez tę samą ekipę testerów, gdzie każdy zagrał w nią kilkadziesiąt  razy. Gdy okazało się, że gra ma jeszcze kilka błędów, autor je naprawił i potem znowu była testowana przez tę samą grupę ponad 50 razy!! Przy okazji zdradził także, iż jego kolejna gra szykowana na Essen 2014 będzie dotyczyła budowy miast. W grze będą występowały 3 rodzaje surowców, z czego każdy będzie można pozyskać na kilka sposobów. Gra fabularnie będzie umiejscowiona w północno-wschodniej Norwegii ale nie ma jeszcze tytułu :-).

Tak wyglądał ranking Fairplay dzisiaj o godzinie 14

Tak wyglądał ranking Fairplay dzisiaj o godzinie 14

Przy wyprzedażach kolejki nieustanne. Choć wybór powiem szczerze bardzo ubogi.

Przy wyprzedażach kolejki nieustanne. Choć wybór powiem szczerze bardzo ubogi.

Wspominałem wczoraj o Dice+, dzisiaj zaś wpadłem na winowajcę tego całego zamieszania czyli Patryka Strzelewicza. Póki co wydawał się być zadowolonych z targów, podczas których już udało mu się pozyskać parę gier od pewnego znanego wydawcy. Tak więc obiecane tempo wydawania gier czyli raz na miesiąc z pewnością będzie utrzymane w tym m.in. niedługo światło  dzienne ujrzą jeszcze dwie gry Reinera Knizii.  Ceny gier mają być utrzymane na poziomie 3-4 euro.

To będzie zapewne następca Stefana Felda.

To będzie zapewne następca Stefana Felda.

Nie od dziś wiadomo, że granie rozwija nie tylko umysł

Nie od dziś wiadomo, że granie rozwija nie tylko umysł

Polscy gracze także zapewne niedługo będą mogli cieszyć się jednym z nowych tytułów White Goblin Games, rodzinnym tytułem z wydawnictwa Drei Hasen in der Abendsonne. a także są pewne nadzieje na gorący tytuł targów czyli Nations. Mam nadzieje, że więcej szczegółów zdradzą nam przedstawiciele wydawnictw niedługo po targach.

Światowy mathandel przeprowadzony na BGG. Tak wygląda codziennie o 12 miejsce spotkań w celu odbioru czy przekazu gier.

Światowy mathandel przeprowadzony na BGG. Tak wygląda codziennie o 12 miejsce spotkań w celu odbioru czy przekazu gier.

Tu odbywają się światowe mistrzostwa w Carcasonne.

Tu odbywają się światowe mistrzostwa w Carcasonne.taj

 Na koniec proponuje Wam małą zabawę. Możecie zmierzyć sobie Wasz stopień planszoholictwa. Jeśli na każdym zdjęciu rozpoznacie jedną osobę to znaczy, że  te hobby już  Was połkneło na dobre. Podpisy pod zdjęciami pojawią się za kilka dni.

17 komentarzy

  1. Veridiana

    Wszędzie to Amerigo… ja chcę to mieeeeeeeć! :D

  2. Avatar

    Chyba raczej chcesz mieć Amerigo, więc wszędzie je zauważasz :)
    Z tego posta to bardziej mnie zdziwiło, że Friese bierze aż 2 kopie CV – to dopiero rekomendacja (gdyby brał 2 Amerigo to co innego :P)

  3. MichalStajszczak

    Test na „planszoholictwo” nie do końca udany, bo dwa zdjęcia są podpisane :)

  4. Veridiana

    To specjalnie, aby nikt się nie załamał, że nikogo nie poznał ;)

  5. sipio

    Skopiowały się nazwy plików ale już poprawiłem i brak podpowiedzi.

  6. oopsiak

    nie znam dwóch :(

  7. stalker

    Widziałem, jak Cathala przyszedł do Trzewika po dodatek do Robinsona i Tezeusza :)

    Jeśli chodzi o Amerigo, moi przyjaciele z Poznania, którzy zawieźli tam moją skromną osobę po czym przywieźli z powrotem, zakończyli partię po 4 rundach z pięciu i z ulgą stwierdzili, że zaoszczędzili 45 euro. A są miłośnikami Bora Bora i wielkimi fananmi Trajana. Jak dla mnie osobiście — gra niedopracowana, taka familijna (ale familijna gra z 12 stronami instrukcji!?).

    Oczywiście, ja wyznawcą Felda nie jestem i znam jego trzy gry na krzyż. A może nawet dwie? :)

  8. Avatar

    Może właśnie ta piąta runda warta jest 45 ojro? ;)

  9. stalker

    Nie bardzo było co robić w piątej rundzie,a wykupione power-upy/rozwinięcia/zdolności specjalne okazały się bezwartościowe, było to takie dopychanie się ostatnim wafelkiem z pudełka, żeby już to pudełko można było zabrać ze stołu.

    No i akcja „Piraci” w Monsoonie szybko by została wyrzucona do kosza, zresztą już kilka osób w komentarzach na BGG zauważyło, że coś nie za bardzo jest ona potrzebna.

    I jeszcze sobie przypomniałem jedną uwagę: W Amerigo — podobno jak w wielu innych grach Felda — wygrywa ten, kto jest zawsze pierwszy na torze kolejności. Zaniedbasz to — nie masz szansy na zwycięstwo ;)

  10. stalker

    @elmotoja szkoda, że nie wziął sobie torby — Granna dawała drugie pod względem wybajerowania torby na targach. Największe i najbardziej rzucające się w oczy dawali jednak Amerykanie z AEG — którym nieźle poszło i wyprzedali wszystkie egzemplarze Trains w wersji angielskiej już do piątku rano.

  11. KubaP

    @stalker:
    grałeś w Amerigo, czy tylko relacjonujesz uwagi znajomych?
    Czym jest akcja „Piraci”, bo grałem w Amerigo już kilka razy, a nie znam takiej akcji?
    „Podobno jak w wielu innych grach Felda” – przecież mówiłeś, że grałeś w dwie na krzyż.
    Podobno ludzie z Monsoona krytykują mechaniki w grach innych autorów, nawet jak w nie nie grali :)

    A tak serio – zauważyłem, że Amerigo budzi powszechny zachwyt… tylko nie wśród projektantów gier (tak, jeszcze jeden polski projektant się nie wypowiadał pochlebnie na jej temat w prywatnej rozmowie). Brzmi mi to na zawodową zazdrość ;)

    Amerigo For The Win!

  12. stalker

    Powtórzyłem kilka opinii graczy, z którymi grałem przy tym samym stoliku demo.

    Uwaga o kolejności została powtórzona za współgraczami, którzy komentowali mój wynik: Ja byłem ostatni na torze kolejności i miałem najmniej punktów i nic, ale to nic już nie mogłem zrobić pod koniec — kiedy się zorientowałem gdzieś w 3 rundzie, że dałem ciała z planowaniem, mogłem już wstać od stołu i iść parzyć herbatę, ponieważ niewielkie już miałem szanse na prawidłowe zabudowanie swoich wysp i uniknięcie bycia zablokowanym, a dopłynąć dalej już nie miałem jak.

    Piraci — mam tu na myśli czarne kostki, które można wykorzystać na wzmocnienie swoich dział, aby obronić się przed potrąceniem punktów wynikającym z liczb na odkrytych żetonach piratów.

    Co do zawiści itp.: W zupełności nie mam czego zazdrościć. Każdy ma to, na co sobie zasłużył :) ja nie narzekam i cieszę się z tego, co mam.

    Pan Feld stworzył wiele świetnych gier, od super lekkiego Um Ru(h)m and Ehre, które bardzo lubie, poprzez W roku smoka, które lubię mniej, ale jest dla mnie zawsze ogromnym wyzwaniem i różne inne tytuły, które podziwiam. Autorowi tak wielu uznanych gier należy się tylko szacunek.

    Tym niemniej, nie wiem, czemu ta gra budzi zachwyt.
    Amerigo ani mnie nie zachwyca, ani nie widzę tu jakiegoś odkrycia, ani nie ma super „Łał, kurcze, jaka niesamowita gra!”. Tylko takie sobie coś… ale ja dobrze wiem, że bardzo często nie jest to winą autora — wydanie gry to przecież ogromne przedsięwzięcie.

  13. sipio

    Łukaszowi pewnie chodzi o akcje armat, która ma przeciwdziałać piratom. To akurat typowo feldowski mechanizm, gdzie gracz jest karany jeśli zaniedba ochronę. Zresztą jak cała gra, która jest kwintesencją jego stylu. Jego fani pewnie tytuł pokochają a Ci co do jego gier dotychczas się nie przekonali niech nie liczą, że tutaj coś się zmieni.

    Ja nie wiem kto takie plotki rozsiewa o Monsoonie, proszę o dowody, bo inaczej uznam, że to zawodową zazdrość ;-)

  14. stalker

    To znaczy, ja nie bardzo rozumiem, po co są te kostki piratów — taka wymuszona zupełnie akcja. Czy po to, żeby mieć niby jeden wybór: „Mogę się bronić przed piratami, ale może zużyję te kostki na coś innego”? Nijak się to z niczym fabularnie nie wiąże, ani nie mają żadne inne akcje na to wpływu, nie wiem — takie coś przylepione na siłę. To jest chyba najsłabszy element.

    Ta piąta tura jest po to, żeby zapchać wyspy, które się już zajęło, ale daje to tylko punkty tym, co dobrze zaplanowali na początku, a kto się pomylił, to tylko pogrąża się jeszcze bardziej — to po co się męczyć dłużej? :)

    Ogólnie rzecz biorąc, to jest poprawna gra, na pewno zyskująca po jakimś ograniu, ale jak napisałem — „ochów” nie rozumiem, bo grę można by wymaksować na dużo lepszą.

    Zresztą, dam tego przykład — grałem też w Rockwell, który jest bardzo fajną grą górniczą, ale ma bardzo uproszczony krok „giełdy metali”. Jak się okazało, zasady tłumaczył nam jej autor, który przyznał między wierszami, że giełda była lepsza, ale ze względów rynkowych wydawca ją wyciął, żeby gra była bardziej przystępna. Dopiero w prawdopodobnym dodatku giełda zyska duże znaczenie.

  15. KubaP

    To tak jakbyś napisał, że ostatnia runda w Zamkach Burgudnii jest już „tylko” po to, żeby pozamykać duże przestrzenie i dostać maxa punktów, a kto to zaniedbał wcześniej, to w panice łapie resztki… No tak, tak właśnie jest :D Ale nie rozumiem, dlaczego to ma być zarzut?

    Co do czarnych kostek – jak to, fabularnie sie nie łączy? o.O Jestesmy na wyspach, grasują piraci i albo zbudujesz działa do obrony swoich wysp, albo zagrabią Ci skarby. Nie kumam zarzutu ;)

  16. sipio

    A to przy okazji jak tam Rockwell i co Łukasz na Tobie zrobiło największe wrażenia na targach?

  17. stalker

    Ale te działa są takie sztuczne! Wysilone! Bardzo suche! Błe ;) Natomiast co do łapania ostatnich przestrzeni, w Amerigo słaby gracz może tylko parzyć herbatę… więc jemu ostatni runda zbędna, a dobrym? Też zbędna. Ona nic nie wnosi po prostu. Nie ma tak, że jeszcze coś złapiesz, bo w Amerigo mogą Cię odciąć i nic nie złapiesz. Ot po prostu.

    Dobra, koniec trollowania.

    Rockwell? Bardzo fajny, tylko rynek jest bardzo uproszczony — można sobie kupić/sprzedać co się chce, a ceny są niezmienne. Bardzo długo nas to dziwiło, myśleliśmy, że może są jakieś fluktacje, zmiany, coś — a tu nic, takie spłaszczenie. Poza tym gra jest bardzo fajna, ma mnóstwo komponentów, różnych opcji na zdobywanie punktów, po pierwszej grze nie ogarniam :) Nie jest bardzo trudny, ale nie jest też za łatwy. W to bym jeszcze zagrał, żeby to załapać. A autor okazał się bardzo sympatycznym, skromnym gościem.

    Największe wrażenie? Stoisko G3. Ogromne, wypasione, profesjonalne. Potem Granna — niestety, w ciemnym kącie, bo kolorki i gadżety były super. No i większość polskich stoisk robiła bardzo dobre wrażenie, ze wskazaniem na FGH, Diablos Polacos oraz Galaktę.

    Potem super ładna gra Corto — gra jako gra może badziwena, nie zagrałem, bo ją wypatrzyłem dopiero w sobotę, gdy już jest ścisk, ale jest naprawdę PIĘKNA.

    Potem japońska gra Guild Stack — kupiłem, żartowaliśmy, że będą to jedyne 2 egz. w Polsce. Na BGG jej nie ma jeszcze — jest w kolejce do dodania. Jak się pojawi, wrzucę fotki ;)

    Potem Wybierz swojego misia polarnego (Pick-a-Polar Bear).

    Poza tym… chciałem zagrać w Trains, ale znikły już w piątek rano, zanim znalazłem czas na partyjkę :) (mówię o kopiach po angielsku z AEGa).

    Sipio, te dwie siostry nad planszą też widziałem — byłem przy tym stoisku ze 20 min przed Tobą ;)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings