Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry RPG | Star Trek Adventures – Forest of the Night – Odc. 6: The End

Star Trek Adventures – Forest of the Night – Odc. 6: The End Relacja z sesji RPG
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

W poprzednim odcinku…

Grif Balata, statek obcych, wciąż zapada się w pole grawitacyjne gwiazdy neutronowej. Okręt transportował unikalną roślinność plantety Vahari na nowe miejsce, ale sztuczna inteligencja mająca za zadanie utrzymywać ją przy życiu uległa uszkodzeniu, co spowodowało, że Vahari zaczęli być postrzegani jako źrodło białka dla swoich roślinnych skarbów narodowych i stanęli w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa. Udało się dotrzeć do Centrum Statku i zresetować wszystkie systemy, ale wraz z wyłączeniem zasilania statek zaczyna być zgniatany przez grawitację gwiazdy…

– Gaetano, zabieraj Wayland i przenieście się bliżej centrum statku, zamykaj za sobą grodzie, grawitacja zaczyna nas zgniatać jak puszkę po Vahariańskiej zupie pomidorowej.

– Dzięki, sama na to wpadłam! – krzyczy Gaetano. – Dlaczego ten okręt jest taki olbrzymi… – mówi zasapana.

– Wytrzymajcie jeszcze chwilę. Mieliśmy niezapowiedzianego gościa. Spinamy ostatnie kable… i… jesteśmy gotowi do uruchomienia! Radom! Zapuszczaj ciąg!

•••

– Jupiii! i lecimy, tak to się robi na Orionie! Kurs na Ferenginar, jestem przekonany że ich deszczowa planeta będzie świetnym środowiskiem dla szczebiotka okrągłolistnego, żab, purchawek oraz reszty menażerii…

– Obawiam się, – wtrącił Strot – że Ferengi mogliby ich sprzedać jako eksponaty, a na to nie mogę pozwolić. Myślę natomiast, że powinniśmy przejrzeć ten statek i nieco zmienić te tabliczki znamionowe.

– To chyba ich własność więc wypada ją zwrócić… a poza tym najpierw musieliby je wyłapać zanim się rozmnożą, a obawiam się, że przez usterkę transportera okazy pojawią się na całej planecie…

Radom poderwał silniki do ostatniego wysiłku, włączył wszystko na pełną moc, żeby zobaczyć czy cokolwiek jeszcze działa. Grif Balata zacząć wirować, grawitacja zaczęła przyciągać ludzi (i nie tylko) do ścian zewnętrznych, gruz powstały ze zniszczonych robotów zjechał do odległego kąta maszynowni.
Kadłub zaśpiewał metalicznie, olbrzymi płat pancerza z góry wypaczył się i odkleił, odepchnięty mocą odrzutu silników prosto w gwiazdę.

Udało się! Nawet na tych resztkach silników okręt został wyprowadzony z pola grawitacyjnego gwiazdy i dryfuje sobie w przestrzeni kosmicznej bezpiecznie… przynajmniej w pewnym sensie.

Dopiero po chwili dotarło do wszystkich, że doszło do przebicia kadłuba w centralnej części okrętu i Dżungla intensywnie traci powietrze.

Lorna i Theili nie posiadają skafandrów i zaczynają odczuwać braki tlenu.
Na suficie, gdzieś wysoko, wysoko nad Dżunglą małe pająki robociki starają się załatać wyrwę każdym materiałem jaki im wpadnie w odnóża, niestety Jednostka Centralna dopiero się rebootuje i nie jest w stanie skoordynować ich wysiłków.

USS MERRIMAC do drużyny wypadowej. Jaki jest Wasz status? – odezwał się komunikator.
MERRIMAC, natychmiast spróbujcie objąć wyrwę w poszyciu polem izolującym, tracimy atmosferę!
Trzymajcie się, już do Was lecimy.

Lorna i Theili mdleją…
Gdzieś obok Radoma szczebiotek okrągłolistny zastyga na ziemi i staje się purpurowy…

Jednostka centralna nie, ale Strot zna się tych urządzeniach i na całym statku… To „prymitywna” konstrukcja, więc pokrywy zewnętrzne prawdopodobnie mocno na siebie nachodzą. Programując roboty naprawcze, próbuje skoordynować ich działania, tak aby nasunąć na siebie dwie przeciwległe płyty zmniejszając dziurę, a resztę tymczasowo zatkać złomem.

– MERRIMAC, prześlijcie awaryjnie wszystkich żywych Vahari do ambulatorium, poduszą się bez powietrza. Sygnatury takie jak te koło nas, to Lorna i Theili.

Roboty pająki zaczęły wychodzić na zewnątrz i przesuwać płyty zewnętrznej osłony, ograniczając rozmiar pęknięcia, podczas gdy inne z nich sukcesywnie pracowały na krawędziach, cementując brzegi.

Po trzech sekundach Lorna i Theili zostali zabrani przez transporter na Merrimaca, a po kilkunastu – wszystkim zatrzęsło, gdy wiązka naprawcza zaczęła łatać kadłub.

Jednostka Centralna uruchomiła niektóre z systemów utrzymania uprawy, więc wróciło powietrze, chociaż część zwierząt w Dżungli wciąż jest niespokojna.

Dzięki, mamy też porucznik Wayland. – odpowiedział kapitan Bryce. – Dobra robota.

Radom chciałby zabrać ze sobą kilka suwenirów. Prosi o pomoc Lornę. Jego myśli krążą wokół Myślopłata wraz z intrukcją rozmnażania oraz dwóch okazów lub nasion Gadulca Pospolitego. Chciałby dać jednego znajomemu betazoidowi gadule, który służy na USS Majestic.

Kwiat myślopłat jest bardzo wymagający w hodowli, ale możesz dostać sadzonkę, która ma szansę wyrosnąć w sprzyjających okolicznościach oraz zestaw instrukcji. – zgadza się Lorna – Najlepiej weź od razu robopająka, aby się nim zajmował. Z Gadulcem nie ma problemu, niewiele trzeba mu zapewnić, aby się ładnie rozrastał.

Wchodzę w to! – śmieje się Radom, którego nową pasją zostaje… botanika

•••

Dżungla wciąż jest niespokojna i wytrącona z równowagi po tym, gdy wyrwa w kadłubie wyssała prawie całe powietrze. Liście, martwe korzenie, złuszczona kora, wiele odpadów z poziomu runa zostało poderwanych do góry, a później opadły w przypadkowych miejscach; wyglądało to trochę tak, jakby przez las przeszło tornado. Drzewo snów stało tam, gdzie wcześniej, niewzruszone. Można było odnieść wrażenie, że jest jedynym elementem wokół, który zupełnie się nie zmienił – gałęzie ułożone były w dokładnie taki sam sposób. Strot gładzi dlonią jego korę, przekazując uczucia spokoju i harmonii a potem daje sygnał obsłudze żeby go przesłali na poklad USS Merrimaca.

•••

Grif Balata, wpół zmiażdżony, ale połatany okręt-szklarnia sunął przez przestrzeń kosmiczną. Niewielki – w porównaniu z nim – okręt klasy Nebula, USS MERRIMAC stanowił eskortę. Silniki Merrimaka nadały okrętowi Vahari pędu, natomiast korekt kursowych dokonywała Jednostka Centralna – komputer sterujący.
Miejscem docelowym był Nowy Świat – New Vahari, odkryte przez vaharyjskich naukowców dziesiątki lat temu miejsce, do którego wszystkie okręty cywilizacyjne miały zmierzać. Nie wszystkim się to jednak udało. Udało się nawiązać kontakt radiowy z New Vahari i tamtejszymi władzami. Okazuje się, że Grif Balata i jego załoga zostali uznani za zaginionych, a później także martwych. Lorna i Theili dowiedzieli się o tym, że ich rodziny pogodziły się z wieloletnią stratą – była to część ryzyka zawodowego, na które wszyscy się godzili. Żona Theiliego założyła nową rodzinę, małżonka Lorny – podobnie.
New Vahari nie dysponowało nadmiarem okrętów, aby wysłać im naprzeciw – wszystkie zasoby zostały zaangażowane w odbudowę cywilizacji w nowym miejscu.
Kapitan Bryce zaproponował Lornie i Theiliemu, że Merrimac podrzuci ich na planetę, podczas gdy Grif Balata w swoim tempie, sterowany przez komputer i autopilota, dotrze do celu. Nie zgodzili się na to, upierając się, że chcą wykonać swoją misję do końca, nawet jeżeli ma to oznaczać miesiące spędzone samotnie na olbrzymim okręcie.

Gwiezdna Flota zaoferowała pomoc – zaopatrzenie a także jeden prom jako szalupę ratunkową, gdyby coś poszło nie tak, natomiast Merrimac nie mógł pozostawać w sektorze zbyt długo. Kolejne misje wzywały. Porucznik Agatha Wayland wiele razy dziękowała za uratowanie swojego życia, jednak proces dochodzenia do pełni zdrowia był bardzo powolny. Kapitan Bryce zorganizował jej transfer na jeden z okrętów szpitalnych, gdzie została jej udzielona specjalistyczna pomoc. Parson wiele razy śnił koszmary o byciu skonsumowanym przez drzewo, opowiadał o nich Strotowi. Jego ludzka psychika zupełnie inaczej zareagowała w kontakcie z drzewem snów, ciężko powiedzieć dlaczego, ale stało się to źródłem traumy, której przepracowanie może zająć wiele czasu. Sikara i Gaetano… po tej misji mają bardzo dużo niesamowitych historii do opowiadania, były częścią czegoś naprawdę wielkiego i są z tego powodu dumne. Powiedziały kiedyś do Hadasah, że koniecznie muszą udać się jeszcze kiedyś na misję wypadową.

Po zakończeniu wszystkich transferów i upewnieniu się kolejny raz, że Grif Balata jest w jednym kawałku, kapitan Bryce wywołał Vaharich po raz ostatni, życząc im powodzenia obiecał, że za jakiś czas pojawi się u nich jakaś inna jednostka Gwiezdnej Floty, aby sprawdzić czy wszystko jest w porządku. USS MERRIMAC naładował silniki i odpalił napęd warp, aby udać się do kolejnego sektora. Byliście w końcu na misji kartograficznej… Co czeka was w kolejnym?

 

Bardzo dziękuję Fluorowi (Mistrz Gry), Michałowi (Radom) oraz Szerszeniowi (Strot) za cudowną sesję. Służba z Wami na USS Merrimac oraz ratowanie fauno-flory Vahari w Waszym towarzystwie było nie tylko zaszczytem ale i prawdziwą przyjemnością. Do zobaczenia na kolejnej sesji!

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings