Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry dwuosobowe | Dracula vs Van Helsing – zło przybywa o zmierzchu

Dracula vs Van Helsing – zło przybywa o zmierzchu [Współpraca reklamowa z Muduko] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Pod osłoną nocy do sennego miasteczka zakrada się niewyobrażalne zło. Dracula właśnie wybrał sobie nowy teren na polowania i przy świetle księżyca powoli, acz nieubłaganie tworzy armię nieumarłych. Jedyną nadzieją dla mieszkańców jest profesor Van Helsing. Czy uda mu się upolować krwiopijcę, nim ten na dobre przejmie kontrolę?

Jeśli patrzycie na pudełko i od razu na myśl przychodzi wam Jekyll vs. Hyde, to nie jesteście jedyni. Obie gry to dwuosobówki, oparte o mechanikę zbierania lew i ubrane w historyjkę o literackich potworach. Na tym jednak podobieństwa się kończą. Stworzyli je dwaj odrębni autorzy, a i odczucia z rozgrywki są zupełnie inne.

Nim kompletnie skupimy się na pojedynku dobra ze złem, słów kilka o wykonaniu.

Tuż po otworzeniu gry zachwyciło mnie… pudełko. I nie chodzi mi o samą grafikę, choć ta jest całkiem klimatyczna, ale o zarządzanie miejscem na komponenty. Żetony i kafelki mieszczą się w kartonowej, zamykanej trumnie, a puste przestrzenie zostały wypełnione dodatkowymi elementami wypraski, tak że nic tu się nie wysypuje i nie lata bez ładu i składu.

Podczas gry kafelki świetnie wpasowują się w stojaki i są praktycznie niewywrotne. Ich minusem jest jednak to, że koszmarnie się je tasuje. Obawiam się o ich stan po dłuższym graniu, zwłaszcza, że mają ciemny tył, a jakiekolwiek znakowanie całkowicie zepsuje zabawę. Karty nadawałyby się do tego o wiele lepiej, ale gra straciłaby na wyglądzie i stabilności. No cóż, coś za coś.

Polowanie czas zacząć

Gracze wcielają się w dwóch tytułowych bohaterów i każdy z nich próbuje osiągnąć swój cel. Wiekowy wampir chce zamienić cztery osoby w jednej z dzielnic w swoich pobratymców lub przetrwać do końca 5 rundy, Van Helsing zaś ma tylko jedno zadanie – pozbawić krwiopijcę 12 punktów życia i wysłać go na wieczny odpoczynek. Walka odbywa się za pomocą serii starć w każdej z pięciu dzielnic miasteczka, zobrazowanych karcianym, a właściwie kafelkowym pojedynkiem.

Zarówno Dracula, jak i Van Helsing otrzymują na start po pięć kafelków z puli czterech kolorów i wartości od 1 do 8. Kolejność ich dobierania i ułożenia na podstawce determinuje dzielnicę miasta, do której są przydzielone. Żadna ze stron nie wie, co skrywa przeciwnik. W swojej turze gracze dobierają kolejny kafelek i decydują czy chcą go zachować zamieniając z jednym ze swoich. Bez względu na to co wybiorą, wyrzucany kafelek odpala przypisaną mu akcję. Zwykle pozwalają one na ujawniania części układu (swojego i przeciwnika), zamiany miejsc kafelków w dzielnicach, rotacji koloru atutowego oraz kilku innych, bardzo przydatnych działań.

Kolejne tury wyglądają tak samo, aż do momentu gdy zostanie odrzucony szósty kafelek. Od tej pory gracze mają możliwość zadeklarowania końca gry, poprzez rezygnację z ruchu. Przeciwnik dostaje jeszcze jedną turę, a następnie porównywana jest każdy kafelek z korespondującej dzielnicy. Kolor atutowy zawsze zapewnia wygraną. Jeśli akurat nie występuje w danej parze, to patrzymy na wartości kafelków. Na samym końcu, w przypadku takich samych liczb, decyduje siła pozostałych kolorów, która jest losowo ustalana na początku gry. Jeśli dany pojedynek wygrał Dracula, to zamienia jednego z mieszkańców dzielnicy w wampira. Jeśli zaś przewagę zdobył Van Helsing, Dracula traci jeden punkt życia. Następnie kafelki są ponownie tasowane, dobierane i gra toczy się dalej.

Pojedynek umysłów

Choć gra toczy się o wysoką stawkę. to pierwsza runda jest spokojniejsza, daje przede wszystkim podstawę pod wszystkie przyszłe ruchy. Dopiero od drugiej, gdy już mniej więcej wiemy jakich posunięć spodziewać się po przeciwniku, zaczynają się umysłowe gierki i blef. Rozgrywka jest asymetryczna i wydaje mi się, że Dracula znajduje się na trudniejszej pozycji. Musi przecież skupić się na konkretnej dzielnicy, tym samym ujawniając Van Helsingowi część swojego planu. Chyba że będzie niezwykle sprytny i zacznie manipulować przeciwnikiem, grając na zasadzie ty wiesz, że ja wiem, więc zaskoczę cię zupełnie innym ruchem. Zdarzyło mi się grać z takim wampirem, który postanowił po prostu przetrwać i starał się mieć ogólnie dobry wynik w pojedynkach, wcale niekoniecznie tam, gdzie początkowo miał największą prezencję. Szło mu całkiem nieźle i był dosłownie o krok od wygranej. Musiałam się nieźle nagłowić, by dobro zwyciężyło :)

Dracula vs Van Helsing oferuje zaskakująco dużą ilość kombinowania, jak na tak małą i krótką grę. Jest szybko, dynamicznie, a sytuacja przy planszy potrafi momentalnie zmienić się o 180 stopni. Nawet ostatni dociągnięty kafelek może łatwo zdetronizować zwycięzcę. Taka, wydawałoby się nieco chaotyczna rozgrywka nie wszystkim przypadnie do gustu. Zwłaszcza przy pierwszych partiach mamy wrażenie bezsilności i zbytniej losowości. Dajcie jej jednak szansę, wbrew pozorom gracze mają możliwości poskromienia kapryśnego losu, trzeba tylko lepiej poznać grę. Nawet szczęście w dobieraniu i początkowa ręka złożona z samych wysokich numerów niekoniecznie gwarantuje wygraną. Jakby nie patrzeć, te najwyższe oferują najlepsze i najbardziej przydatne akcje i często warto je odrzucić, żeby wykorzystać ich umiejętności. Zwłaszcza dobre wykorzystanie 7 i 8 może odmienić los. Zmiana koloru atutowego w odpowiedniej chwili, to potężne narzędzie. Trzeba też wiedzieć kiedy i jak zakończyć rundę. Wyczuć czy można sobie pozwolić na danie naszemu oponentowi jeszcze jednego ruchu, czy może lepiej pozbyć się, było nie było, wysokiej ósemki i natychmiast skończyć grę, byle tylko odmówić mu tej przewagi. Niższe karty też mają swoje zalety, odsłaniając kafelki rywala, czy pozwalając na zmiany w zestawach po obu stronach. Nawet nieszczęsna jedynka, której odrzucenie zmusza nas do odsłonięcia jednego ze swoich kafelków, może zostać wykorzystana do zmanipulowania przeciwnika.

Naprzeciw złemu losowi

Po pierwszej partii moim głównym odczuciem było – ta gra jest zbyt losowa. Zwłaszcza, że oponent w ostatnim ruchu zmienił kolor atutowy i zostawił mnie z nic niewartym zestawem kafelków. Im więcej jednak grałam, zaczęłam zauważać pewne subtelności i nauczyłam się mitygować zarówno pecha w dociągu, jak i posunięcia przeciwnika. Każda kolejna partia sprawiała, że gra zaczęła mi się coraz bardziej podobać i obecnie stała się jedną z ulubionych dwuosobówek.  Nawet jeden z moich domowników, który nie szaleje za planszówkami, stwierdził, że w sumie zagrałby jeszcze raz – myślę, że to wystarczająca rekomendacja :)

Gra dla 2 graczy, wiek 10+

Czas gry:  20-45 minut

Wydawca: Muduko

Pingwin

Pingwin

Ja mam bardzo mieszane odczucia. Po pierwszej partii miałam takie samo wrażenie jak Kashya – gra bardzo losowa, która kompletnie nie dała mi żadnej przyjemności. Jednak postanowiłam dać jej szansę, tym bardziej, że warto zagrać zarówno jedną stroną jak i drugą. W sumie rozegrałam cztery partie. I jakkolwiek losowość dalej została na wysokim poziomie, to faktycznie nauczyłam się przynajmniej korzystać z efektów tych kart co istotnie wpłynęło na poziom satysfakcji. Ostatecznie jednak nie polubiliśmy się. Na wszystkie cztery partie Van Helsing nie wygrał ani razu! Grając Drakulą oczywiście miałam bardzo dużo radochy i kombinowania, grając Van Helsingiem frustrowałam się, bo wiedziałam, że nie mam szans. Wydaje mi się, że o wiele łatwiej jest przerobić czterech ludzi na wampiry w jakiejś lokacji niż zabrać Drakuli wszystkie życia. Ale może nie mam racji?



Grę Dracula vs Van Helsing kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Muduko za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (3/10):

Oprawa wizualna (6,5/10):

Ogólna ocena (8/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings