Home | Wiadomości | Aktualności | Łamigłowki opisane – polemika

Łamigłowki opisane – polemika
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

gry-wiata-wedug-lecha-i-wojciecha-pijanowskich-z-cdrom-encyklopedia_6266Niedawno Wojtek Dziwok napisał na swoim blogu   o tym, że „nie ma polskich publikacji na temat łamigłówek”, a jedynym wyjątkiem jest monumentalna encyklopedia „, wydana przez PWN w 2006 roku. Nie mogę się z tym zgodzić. Moim zdaniem publikacji na temat łamigłówek ukazało się w Polsce kilkadziesiąt, ale zanim zacznę je wymieniać, chciałbym ostrzec potencjalnych czytelników przed książką „Gry świata”.

Encyklopedia ta ukazała się w roku 2006, ale w istocie jest to po prostu kompilacja dwóch książek Lecha Pijanowskiego („Przewodnik gier” i „Podróże w krainie gier”), napisanych blisko 40 lat wcześniej. W dodatku książki te były oparte na różnych założeniach – w „Przewodniku gier” opisane zostały praktycznie tylko takie gry, do których rekwizyty można było własnoręcznie wykonać i to środkami dostępnymi w Polsce w epoce wczesnego Gierka, a w „Podróżach” Lech Pijanowski przedstawił bardziej rozbudowane gry, głównie ze swojej domowej kolekcji. W efekcie czytelnik może się dowiedzieć, jak wyciąć z tektury elementy gry słownej „Krzyżanka”, co może i miało sens ale wtedy, gdy na polskim rynku nie było jeszcze gry Scrabble, a także odnieść wrażenie, że szczytem osiągnięć ludzkości w dziedzinie gier planszowych jest Monopoly. Jak na wydawnictwo encyklopedyczne, książka jest wyjątkowo niechlujnie zredagowana – niektóre gry opisane są dwa razy, brakuje indeksu nazw i bibliografii, a zapis partii niektórych gier zrobiony jest w ten sposób, że najpierw podane są kolejno wszystkie ruchy jednego gracza, a później drugiego. Błędy są też w dziale łamigłówkowym, np. zadania tangramowe nie pasują do rzekomo odpowiadającemu im zestawu elementów. Myślę, że tych kilka zdań wystarczy, aby wyrobić sobie pogląd o tej książce, przechodzę więc do sprawy zasadniczej czyli listy publikacji o łamigłówkach.

 Zacznę od klasyki, czyli książek, które ukazały się jeszcze przed tym, zanim ja się urodziłem i na których uczyłem się łamigłówki rozwiązywać. Mam na myśli dwie pozycje Szczepana Jeleńskiego – „Lilavati” i  „Śladami Pitagorasa”, których pierwsze wydania ukazały się w okresie międzywojennym. Później obie te książki były wielokrotnie wznawiane, z krótką przerwą od roku 1951, gdy autor został objęty całkowitym zapisem cenzury i wszystkie jego książki zostały wycofane z bibliotek. Również przed wojną ukazało się pierwsze wydanie „Kalejdoskopu matematycznego” Hugona Steinhausa, a w okresie powojennym także kilka innych zbiorów zadań tego autora.

Wracając do Lecha Pijanowskiego – bardziej niż „Gry świata” z łamigłówkami kojarzą mi się trzy inne jego książki: „Rozkosze łamania głowy” (zbiór zadań publikowanych w rubryce pod takim właśnie tytułem w „Życiu Warszawy”), „Gółka z pancerolą” (felietony o grach i łamigłówkach publikowane w miesięczniku „Problemy”) oraz „Kubo” – malutka książeczka, poświęcona w całości łamigłówce Soma Cube. W tym samym okresie, czyli w latach 70-tych XX wieku ukazała się książka „Pentomina i tangramy” Zdzisława Nowaka, zawierająca ponad 500 łamigłówek, w tym ponad 200 zadań z klasycznego tangramu i 120 układów pentomina.

pentomina W roku 1983, w nakładzie 30 tysięcy egzemplarzy ukazała się książka „Gry w figury”. Pod pseudonimem Robert Hardy napisał ją Jacek Ciesielski, postać wielce zasłużona dla rozwoju gier planszowych w Polsce (autor rubryk o grach w „Świecie Młodych” i „Razem”, organizator pierwszych edycji plebiscytu na Grę Roku, a później pierwszy importer Scrabbla i dyrektor polskiego oddziału Hasbro). Jak wskazuje nazwa książki, poświęcona jest łamigłówkom, polegającym na układaniu figur geometrycznych. Oprócz tangramu i pentomina (nazywanego „pino”) występują w niej mniej znane zestawy elementów, takie jak Trico, Hexo i Diabolo.  Specjalnie wspomniałem o sporym nakładzie, bo po 30 latach nadal można znaleźć egzemplarze tej książki na aukcjach internetowych (w październiku ktoś wystawił ją za niewygórowaną cenę 9 złotych, ale nie znalazł nabywcy).

Wspomniana wcześniej rubryka „Rozkosze łamania głowy” była kontynuowana po śmierci Lecha Pijanowskiego dzięki temu, że za układanie zadań wzięli się ci, co wcześniej tylko je rozwiązywali. Najciekawsze zadania zostały zebrane w dwutomowym zbiorze, pod redakcją Lecha Bogusza, Piotra Zarzyckiego i Jerzego Zielińskiego. Z kolei Marek Penszko, autor rubryk łamigłówkowych w „Wiedzy i Życiu” oraz „Świecie Nauki”, wydał kilka lat temu książkę „Łamigłówki – Podróże w krainę matematyki rekreacyjnej”, złożoną z najciekawszych zadań, publikowanych w tych czasopismach.

Większość wymienionych wcześniej książek dotyczyła łamigłówek, do których rozwiązania niezbędna jest pewna wiedza matematyczna, aczkolwiek zazwyczaj na poziomie najwyżej szkoły średniej. Ale jest też książka, adresowana głównie do humanistów. Jest to zbiór zagadek logicznych, zatytułowany „Jestem, więc myślę”, opracowany przez profesora Józefa Wajszczyka, wykładowcę logiki na kierunkach humanistycznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.

360f2f3de20be039d3727c4bb0efe36c7200428dJak widać, uzbierało się już kilkanaście książek, a to wszystko na razie dzieła polskich autorów i to z pominięciem pozycji, adresowanych głównie do dzieci, jak chociażby „Układamy tangramy” Małgorzaty Kolasińskiej. Przekładów z innych języków jest co najmniej drugie tyle. M.in. „Łamigłówki liczbowe” i „Łamigłówki rysunkowe” Kena Russela i Philipa Cartera, „Moje najlepsze zagadki logiczne i matematyczne” oraz „Ostatnie zagadki” Martina Gardnera, sześć z ośmiu wydanych po polsku książek Raymonda Smullyana, „Cudowne i interesujące łamigłówki matematyczne” Davida Wellsa, „Księga zagadek” Victora Serebriakoffa oraz „Zagadki, łamigłówki, zgadywanki” Klasa Rechbergera. I jeszcze wydany przez Polsko-Japońską Wyższą Szkołę Technik Komputerowych podręcznik „Nauczanie łamigłówkowe”, będący tłumaczeniem z angielskiego, choć nazwiska autorów (Matthew Michalewicz i Zbigniew Michalewicz) wskazują na polskie korzenie.

Przypomniałem sobie jeszcze o dwóch zbiorach łamigłówek, wydanych przez Polskie Stowarzyszenie Miłośników Gier i Łamigłówek „Sfinks”, zawierających zadania z mistrzostw świata w rozwiązywaniu łamigłówek i mistrzostw świata w sudoku. Oczywiście wymieniłem tylko te książki, które stoją u mnie w bibliotece. Myślę, że to tylko część (choć pewnie spora część, zważywszy na to, że łamigłówkami interesuję się od dawna) z tych, które ukazały się w Polsce. Nie jest więc z łamigłówkami tak źle, jak napisał na swoim blogu Wojtek.

8 komentarzy

  1. Avatar

    Pan Michał jak zwykle okazuje się kopalnią wiedzy (około)planszowej.

    „Gry świata” udało mi się kupić w cenie tak bardzo okazyjnej, że nie będę wielce psioczył, bo jest w niej wiele fajnych informacji, ale brak indeksu doskwiera, zaś rozkminianie formatu zapisu bywa zagadką samą w sobie.

    Z nowości na rynku ciekawe są dwa tomy „Gabinetu matematycznych zagadek” Stewarta. Wymagają niekiedy operowania sporą wiedzą matematyczną, ale formuła książek, skompilowanych z krótkich opowiadań lub anegdot, pozwala czytać zagadki z dużą przyjemnością, nawet bez prób rozwiązywania tytułowych zagadek.

  2. Avatar

    Doskonały artykuł! „Lilavati”, „Przewodnik gier” i „Jaki jest tytuł tej książki?” to jedne z najważniejszych lektur mojej młodości :)

    A skoro już dopadła mnie nostalgia: może ktoś zna tytuł zbioru zagadek wydanego chyba w latach 80, w kwadratowej książce (około 15x15cm) z grubą, zielononiebieską oprawą? Książka była polskiego albo czechosłowackiego autorstwa (może związana była z czasopismem Delta?) i zawierała zagadki główne nt. rycerzy, sportowców i marsjan :) (w stylu „zagadki Einsteina”)

  3. Rafal_Kruczek

    Nie czytałem „Gier świata”, ale moim zdaniem oparcie się na „Przewodniku Gier” nie jest złe. „Przewodnik Gier” od pierwszego wydania w 1973 był genialnym kompendium i przez długi czas był prawie jedynym źródłem dostępnym powszechnie w Polsce co do zasad gier. Duzo później wyszło także „Domino” Marka Penszki – wyspecjalizowane w grach i łamigłowkach dominowych.
    „Podrózy w swiecie gier” nie czytałem. A książka Wojciecha Pijanowskiego (nie pamiętam nazwy), nie wydała mi sie na tyle interesująca, żeby dorownac dziełu ojca.

  4. MichalStajszczak

    Oczywiście „Przewodnik gier” jest bardzo dobrą książką. Sam nawet do niej od czasu do czasu zaglądam i poparłbym kolejne jej wydanie. Niemniej jednak trzeba pamiętać o tym, że została napisana ponad 40 lat temu i zostały w niej opisane głównie takie gry, które były wtedy dostępne albo możliwe do samodzielnego wykonania. Ale od czasu pierwszego wydania „Przewodnika” wiele się na rynku planszówek zmieniło i wydawanie w 2006 roku nowej książki, zawierającej te same informacje co w książce z roku 1972 jest nieporozumieniem. To tak, jakby wydać na nowo jako aktualną książkę o komputerach sprzed 50 lat, z której można by się dowiedzieć, że dane do komputera wprowadza się za pomocą dziurkowanej taśmy.

  5. sipio

    Nie wiem jak Wy ale gdyby P. Michał zaczał zbierać fundusze przez jakiś portal typu polakpotrafi.pl na napisanie książki to ja chętnie bym się chętnie do tego dołożył.

  6. stalker

    Fakt, wiedza naszego szanownego kolegi Michała jest imponująca i warta jakiegoś utrwalenia. Myślę, że uzbieranie funduszy nie byłoby zbyt trudne, jeśli tylko przebilibyśmy się z zagadnieniem do szerokiej publiczności — wbrew pozorom, myślę, że jest bardzo wielu miłośników łamigłowek, choćby pośród naukowców itp. którzy nie czytują naszych niszowych blogów, a którzy by się bardzo ucieszyli z takiej publikacji ;)

    Pytanie powstaje jednak innej natury — jaka to miałaby być książka? Nowy rodzaj encyklopedii gier i łamigłówek?

  7. Andy

    A propos Zdzisława Nowaka: mam do dziś jego książkę-album „Mu-torere, Do-guti i inne. 50 gier na kolorowych planszach”. Wydana przez harcerskie wydawnictwo Horyzonty w 1972 roku, wtedy właśnie dostałem ją pod choinkę. Jak na standardy PRL-owskie było to wydawnictwo rewelacyjne: twarda oprawa, dobry papier, pełen kolor. Do dziś mój egzemplarz jest w doskonałym stanie, choć rozegrałem na nim wiele partii.

    Książka została pomyślana w ten sposób, że po wyborze gry i otwarciu na odpowiedniej stronie można było rozpocząć grę na specjalnie przygotowanej do tej gry kolorowej planszy (na „prawej” stronie). Towarzyszył jej (na stronie „lewej”) tekst z regułami oraz historią powstania i rozwoju gry (wiele z prezentowanych ma korzenie w starożytności, a ich pochodzenie geograficzne jest bardzo zróżnicowane). Odrębne teksty poświęcono historii gier w ogóle i metodzie przygotowania pionków dla poszczególnych gier. Choć większość to gry dwu- lub wieloosobowe, jest też trochę jednoosobówek o charakterze łamigłówkowym.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings