The Curse of The Black Dice [Współpraca reklamowa z Board&Dice] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

the-curse-of-the-black-dica.159650.800x0The Curse of The Black Dice to 2–4 osobowa gra Alexandra Laucka, wydana w tym roku przez Board&Dice, w której wcielacie się w załogę pirackiego okrętu.

Witajcie na pokładzie! Już za chwilę wypłyniecie w długi rejs! Będziecie walczyć z mitycznym Krakenem i poszukiwać Latającego Holendra. Spróbujecie też pokonać potężną Hiszpańską Armadę. Ale przede wszystkim będziecie zdobywać złoto. Całe góry złota!

Żeby przetrwać, musicie ze sobą współpracować, lecz pamiętajcie – tylko jeden z was może wygrać tę grę!

Skarb wyspy piratów

Skarb wyspy piratów

Zasady w pigułce

Do dyspozycji mamy 4 scenariusze:

  1. Skarb wyspy piratów, w którym przez cały czas aktywne są wszystkie przygody, a celem jest opróżnienie skrzyni pełnej złotych dublonów (tzn. wyczerpanie się puli monet).
  2. Polowanie na Krakena

    Polowanie na Krakena

    Polowanie na Krakena. Jak nietrudno się domyślić, żeby skończyć grę, należy ubić Krakena. Ale zanim zaczniecie walczyć z Krakenem, trzeba go najpierw przywołać, dlatego w tym scenariuszu jedna przygoda zawsze będzie zablokowana (oznacza to, że przy niej nie będą kładzione żadne kostki – ani czarne, ani wasze) – dopóki nie uzyskacie dwóch żetonów przywołania z przygody oznaczonej piracką mapą, nieaktywna będzie przygoda, w której można zadawać rany Krakenowi. Kiedy już przywołacie potwora, przygoda z piracką mapą stanie się nieaktywna, aby mogła się uaktywnić przygoda z piracką flagą, w której możecie pokonać Krakena.

  3. Hiszpańska Armada

    Hiszpańska Armada

    Hiszpańska Armada. W tym scenariuszu nie wystarczy już tylko wykonać wskazaną misję, aby po jakimś czasie wykonać kolejną (jak w poprzednim). Teraz, aby móc zadać obrażenia Hiszpańskiej Armadzie podczas przygody oznaczonej piracką flagą (ostatniej przygody w tym scenariuszu), musicie wcześniej (w tej samej rundzie) załadować ładownię swojego statku beczkami rumu (czyli zrealizować przygodę oznaczoną beczką rumu). No cóż, no rum – no fun!

  4. Latający Holender

    Latający Holender

    Latający Holender jest podobny do Polowania na Krakena. Również tutaj przygoda oznaczona piracką flagą jest zablokowana do momentu zdobycia przez graczy dwóch żetonów mapy (przygoda z beczką rumu), a potem odwrotnie. Różnica polega na tym, że gdy polujemy na Krakena, czarne kostki są przerzucane, jeśli wypadł symbol nieaktywnej przygody, zaś w Latającym Holendrze takie kostki są dokładane do beczki rumu (jeśli zablokowana jest piracka flaga) albo do pirackiej flagi (gdy zablokowana jest beczka rumu).

Podczas każdej rundy kapitan rzuca czarnymi kostkami (jest ich 5 razy więcej niż graczy) i umieszcza odpowiadającymi symbolami przy scenariuszu. Teraz, począwszy od kapitana, gracze rzucają wszystkimi swoimi aktywnymi kostkami (tzn. takimi, które nie są dołożone do kafla ze scenariuszem), wybierają jeden z symboli, który wypadł i dokładają wszystkie kostki z tym symbolem pod odpowiednie pole scenariusza. Można przerzucić wszystkie kostki wypijając beczkę rumu (czyli odrzucając jej znacznik).

Ten pirat pozwoli wam dołożyć niezużytą jeszcze kość do dowolnej przygody. Jest w stanie wchłonąć dwie beczki rumu zanim odmówi współpracy.

Ten pirat pozwoli wam dołożyć niezużytą jeszcze kość do dowolnej przygody. Jest w stanie wchłonąć dwie beczki rumu zanim odmówi współpracy.

Aby poprawić sobie wynik, można też skorzystać z umiejętności załogi – są to kafle z wizerunkami piratów, a każdy z nich ma określoną „moc przerobową”, czyli ilość beczek rumu, które może wchłonąć. Kładąc żeton beczki, możemy skorzystać z umiejętności danego pirata (np. zmienić wynik na kostce, zamienić kolumny czarnych kostek, przerzucić wybraną kolumnę, wycofać część kostek). Gdy liczba żetonów na kaflu równa jest liczbie symboli umieszczonej w lewym górnym rogu – takiego członka załogi już nie można wykorzystać. Chyba że zablokujemy ich wszystkich, a jeden z graczy poświęci swój żeton złota, aby odblokować wszystkich kamratów.

Gdy wszyscy gracze dołożą już swoje kostki – rozpatruje się po kolei przygody. Jeśli ilość kolorowych (należących do graczy) kostek będzie co najmniej tak liczna, jak liczba czarnych kostek przy danej przygodzie, to udało się wam ją zrealizować i otrzymujecie nagrodę do niej przypisaną. W przeciwnym przypadku otrzymujecie karę, a nadmiarowe czarne kości są przerzucane (ha! może się wtedy okazać, że przygoda, o której myśleliście, że zostanie zrealizowana otrzyma dodatkowe kostki i z wygranej nici)

Jeśli wasz statek otrzyma trzy obrażenia – wszyscy przegrywają. Jeśli jednak uda się zrealizować cel, wygrywa gracz, który podczas tych wypraw uzbierał najwięcej złota.

20151107_110949Wrażenia

Jak widać gra jest semikooperacyjna. Nie da się jej wygrać myśląc tylko o sobie. A czy takie myślenie jest tu pokusą? Oczywiście! Są przecież przygody, w których zdobywamy złoto, ale zdobywa je tylko ten, kto dołoży do niej swoją kość. W trakcie gry może się okazać, że twoje kostki są już zbędne – inni wysycili już tę pozycję swoimi kostkami – i pojawia się dylemat: dołożyć nadmiarową, aby zdobyć złoto, czy też dołożyć inny symbol tam, gdzie jest taka potrzeba.  Zwykle liczba kostek jest zbalansowana – waszych kostek jest tyle, co czarnych. Jeśli przy złocie będzie nadmiar, zabraknie w innej przygodzie, a to oznacza karę, czasem bardzo dotkliwą (np. dołożenie dodatkowych czarnych kostek, bo wtedy już na pewno jakiejś przygody nie zrealizujecie, lub obrażenie dla statku).

Gra jest dynamiczna. W trakcie tur innych graczy jest miejsce na dyskusje i doradzanie. Ale im więcej graczy, tym robi się dłuższa i – szczerze mówiąc – zaczyna trochę powiewać zniecierpliwieniem, kiedy wreszcie nastąpi koniec. Mnie najlepiej grało się w dwie i trzy osoby właśnie ze względu na długość gry. Przy czwórce zaczynaliśmy wyglądać końca, choć trzeba przyznać, że początek, ze względu na różnorodność i liczbę kości, był ciekawszy.

20151110_203116Pisałam w Cotygodniku, że nie wszystkim się spodobała. W jednej z rozgrywek kolega nawet postanowił podłożyć świnię, żeby jak najszybciej skończyć (przegraną oczywiście). To był pierwszy scenariusz i chyba to było przyczyną, bo tak jakoś się układało, że pozostałe nie dłużyły się tak bardzo. Może cel w nich jest silniej zarysowany i trzeba się na nim skupić nie tylko na zbieraniu złota, by wygrać?

20151110_203401Pierwszy scenariusz wydaje mi się wyraźnie słabszy od pozostałych właśnie przez to, że skupiamy się tylko i wyłącznie na zbieraniu złota (no i zadbaniu o to, żeby nasza łajba nie poszła na dno). W pozostałych musimy zdobywać jakieś żetony bądź wykonywać równolegle dwie misje, a złoto to efekt uboczny, choć konieczny do zwycięstwa. Są jak dla mnie ciekawsze. Pierwszy scenariusz poleciłabym jedynie jako wprawkę przed pozostałymi, ale też nie zawsze i nie z każdym.

Mnie gra niestety nie urzekła, choć jakiś czas temu polubiłam kości i bardzo czekałam na ten tytuł. Kogo zatem urzekła? Dzieci! Dla dzieci tryb kooperacyjny jest zawsze pociągający, nawet jeśli trzeba czasem zadbać o siebie. Moje dzieci się w tej grze zakochały i przez pewien czas Klątwa czarnej kości naokrągło lądowała na stole. W tej grze dodatkowo możemy zrezygnować z oficjalnych reguł na rzecz pełnej kooperacji, czyli skupić się tylko na wykonaniu misji. W normalnych warunkach raczej nie polecam, bo gra stanie się zbyt łatwa, ale mając do dyspozycji kostki i maluchy, które nie potrafią przegrywać, może się to okazać jakimś rozwiązaniem.

Fajnie, że są 4 scenariusze – to poprawia regrywalność. Bo, co prawda, los i tak zadba o to, żeby każda partia była inna, ale jednak przy tym samym scenariuszu właściwie gramy zawsze w ten sam sposób. Na dobrą sprawę w całej grze gramy w ten sam sposób, niemniej jednak zmiana scenariusza wprowadza nieco świeżości ze względu na cel.

20151106_222353Jedno mi się nie podoba explicite – to, że złoto zbieramy w ciemno. Żetony leżą odwrócone rewersami do góry, a ich wartości są z przedziału 3–5. Można zebrać mniej żetonów niż inni, a mimo to wygrać grę. Z drugiej strony jest to też element przygody. Poza tym, jeśli dużo się dzieje, zwłaszcza w tych przygodach z nielimitowanym złotem, to też zgodnie z prawdopodobieństwem żetony rozkładają się w miarę równomiernie pomiędzy graczy. Czy to więc wada? Dla mnie tak, ale dla kogoś innego niekoniecznie taką być musi.

20151106_222118Na koniec jeszcze tylko dodam, że jakkolwiek gra nie będzie należała do moich ulubionych, to kostki są tak fantastyczne (kafle z przygodami zresztą też są na wysokim poziomie), że przyjemność rzucania nimi była naprawdę spora. Na tyle duża, że nie wzbraniam się przed kolejnymi partiami z moimi dziećmi, a i dla starych kumpli też być może kiedyś wyciągnę tę grę na stół. Może być fajnym przerywnikiem pomiędzy jakimś mózgożerem. A już na pewno dobrze się sprawdzi w nocy po czwartym piwie (albo drugiej beczce z rumem ;)), kiedy szare komórki odmawiają posłuszeństwa, a żadne suche euro nie powinno oglądać naszego stołu, ani tym bardziej nas samych w takim stanie umysłu.

Podsumowanie

+ Super wykonanie, super kostki
+ Dobrze napisana instrukcja
+ Semikooperacja, trzeba umieć wyczuć granicę współpracy
+ 4 scenariusze
+ Niski próg wejścia
+ Dobra skalowalność

– Pierwszy scenariusz wyraźnie słabszy od pozostałych
– Losowość w zbieraniu złota
– Pewna powtarzalność rozgrywki

Reasumując to przyjemna turlanka, ale nie ma w niej nic takiego, co skłoniłoby wasze szare komórki do ponadprzeciętnej aktywności. W pewnych przypadkach może to być nawet zaletą ;). Powinna też dobrze sprawdzić się w familijnym gronie. Zasadniczym „ale” jakie do niej mam jest dość schematyczna rozgrywka, która po paru partiach może nas zacząć nużyć, jednak na pewno warto ją przynajmniej wypróbować, bo nawet jeśli nie będzie waszą ulubioną grą, to jest po prostu… sympatyczna.



Dziękujemy firmie Board&Dice za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (3/10):

Oprawa wizualna (10/10):

Ogólna ocena (6.5/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Do tej gry mamy konkretne zarzuty. Może być fajna i dawać satysfakcję, ale… ale jest jakieś zasadnicze „ale”. Ostatecznie warto się jej jednak bliżej przyjrzeć, bo ma dużą szansę spodobać się pewnej grupie odbiorców.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings