Tortuga – wędrujące żółwie
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Tortuga

Tortuga

Zdarza mi się zainteresować jakąś grą na podstawie szczegółu… może to być fragment mechaniki, ale dużo częściej powodem jest interesujący wygląd. Opisywany niedawno przeze mnie Inside zaintrygował mnie na tyle, że musiałem go poznać. Z bohaterem dzisiejszej recenzji sprawa wyglądała wręcz przeciwnie.

Tortuga potrafi zachwycić wyglądem, gracze mają do dyspozycji małe, świetnie wykonane, drewniane żółwie, które przemieszczają na planszy wykonanej z materiału. Plansza przypomina mapę, na której naniesiono siatkę heksów, a cała gra jest zamknięta w nietypowym pudełku w kształcie rulonu. Intrygujący wygląd? Być może, mnie jednak nie zainteresował. Gra przypominała mi po prostu warcaby rozgrywane na nietypowej planszy. Warcaby lubię, ale nie na tyle by szukać ich nowych wariantów. Przy bliższym przyjrzeniu się tytułowi okazało się, że „piony” w Tortudze są tego samego kształtu i koloru, ale nawet to nie wzmocniło mojej czujności. Wygląd, piony… to było ciągle za mało by wziąć grę na celownik… sytuacja zmieniła się jednak, po zapoznaniu się z instrukcją… Ponieważ opisuję w Świecie Gier Planszowych gry wydawnictwa Gigamic, z obowiązku przeczytałem zasady Tortugi i dopiero one mnie zaintrygowały.

Zawartość pudełka

Zawartość pudełka

Autorem gry jest Vincent Everaert znany z bardzo dobrej gry logicznej – Exxit. Tortuga wywodzi się z Die Papalapagos-Spring-Käfer, starszej gry Everaerta, w której głównymi bohaterami były biedronki. Jak już wspomniałem, w Tortudze gracze używają takich samych pionków – żółwi, które w trakcie gry mogą przejmować, a to do kogo który należy, decyduje kierunek, w którym są zwrócone ich mordki.

Początek rozgrywki

Początek rozgrywki

Kilka zdań o zasadach

Rozgrywka toczy się na sześciokątnej planszy, a jej celem jest przeprowadzenie jednego z żółwi do obozu przeciwnika. Kierunek w którym żółw jest obrócony informuje o tym kto może nim kierować. Gracz może wykonywać ruch tylko do przodu (również po skosie do przodu), może przemieścić się na sąsiadujące pole lub przeskoczyć przez żółwia znajdującego się przed nim. Może podobnie jak w warcabach wykonać kilka skoków… i tu porównanie z warcabami się kończy. Jeśli gracz przeskoczy żółwia swojego – nic się nie dzieje, jeśli przeciwnika – obraca go na „plecy” – żółw staje się neutralny. Jeśli zostanie przeskoczony żółw leżący do góry nogami – gracz obraca go z powrotem i może ustalić kierunek marszu żółwia – a co za tym idzie – określa do kogo gad należy. Przez swoje i neutralne żółwie gracz może skoczyć, przez gady przeciwnika – musi.

Żółwie

Żółwie

To prawie wszystkie zasady, jest jeszcze jedna związana ze skokiem, początkowo wydawało by się mało istotna… przy skoku wielokrotnym gracz nie może w tej samej kolejce skakać przez żółwie swoje i przeciwnika – przez neutralne i inne – może.

Warcaby czy nie warcaby?

Jak wspomniałem wcześniej, warcaby bardzo lubię… być może powodowane jest to faktem, że sporo grałem w nie w dzieciństwie – to jedna z pierwszych gier jakie pamiętam. Tortuga przypominała mi początkowo tą starą i według mnie niedocenianą grę, ale tylko do momentu przeczytania instrukcji. Skoki – bicia – które nie powodują zdejmowania żółwi z planszy, to bardzo istotny element rozgrywki, dużo ważniejszy niż przemieszczanie po wszystkich polach i sam kształt planszy. Przy pierwszych rozgrywkach zdarzało mi się planować kilka ruchów do przodu, właśnie ze zdejmowaniem żółwi z planszy :-). Oczywiście najistotniejszy w grze jest motyw z obrotem żółwi przeciwnika i neutralnych. Świadome panowanie nad tym mechanizmem prowadzi od wygranej. Co ciekawe, mimo że żółwi nie ubywa, nie czuć przepełnienia planszy, ciągle widać kilka możliwości, a nawet dzięki lokalnym przepełnieniom, pojawiają się ciekawe strategie, szczególnie w końcowych fragmentach gry.

Pędzące żółwie ;-)

Pędzące żółwie ;-)

Gra toczy się szybko, dynamicznie, przeliczanie kilku ruchów do przodu nie wiąże się z wydłużaniem rozgrywki… aczkolwiek Tortuga to nie leciutka gra, daje sporo możliwości, bliżej jej do tytułów mózgożernych.

Z drugiej strony zasady są na tyle proste, że gra świetnie nadaje się do zabawy z dzieckiem. Niestety (albo na szczęście) Tortugę można poznawać, można wymyślać w niej mini strategie, przez co zaawansowany gracz ma przewagę nad rozpoczynającym.

Pudełko

Pudełko

Na koniec muszę przyczepić się trochę do wykonania. Pionki – żółwie – występujące w grze to klasa sama w sobie, świetnie wyglądają, dobrze się nimi gra, gdy leżą na plecach wyglądają bardzo pociesznie. Jeśli mam jakieś zastrzeżenia to do planszy. Wykonanie z materiału – to na pewno interesujący pomysł, przed rozgrywką należy planszę – którą przechowuje się zwiniętą – rozprostować, ale to nie jest jakaś wada… to co mnie irytuje to wielkość heksów – pól – po których poruszają się żółwie. Gdy obok siebie znajdzie się kilka, widać że powierzchnia pól jest za mała, piony wchodzą często na siebie. Nie rozumiem tej wady, powiększenie planszy o 2-3 cm rozwiązało by ten problem, zabawa była by wygodniejsza, przyjemniejsza. Ciekawym rozwiązanie jest pudełko w kształcie walca, ładnie wygląda na półce i na pewno intryguje. Tu warto wspomnieć o dwóch wersjach pudełka: kartonowym i drewnianym.

Na półce

Na półce

Czy polecam? Miłośnikom gier logicznych jak najbardziej, gra wbrew pozorom nie jest prosta, warto ją poznać, zyskuje po kilku partiach. Dla osób nie przepadających za tego typu rozrywką – niekoniecznie, jest wiele gier logicznych które bardziej bym takim graczom polecał.

Wady

  • mimo tematyki – spora abstrakcyjność
  • zbyt mała plansza

Zalety

  • interesujące wykonanie
  • ciekawy mechanizm obrotu żółwia

Tortuga po raz wtóry

Podobnie jak w przypadku Inside zainteresowanym chciałbym przekazać kilka moich spostrzeżeń związanych ze strategią w Tortudze.

Inicjatywa. Jak łatwo się domyślić, jest bardzo istotna w grze, w końcu wygrywa ten kto pierwszy doprowadzi swojego żółwia do celu. Przejęcie inicjatywy związane jest z wymuszonym skokiem przez żółwia przeciwnika. Często zdarzają się sytuacje, kiedy gracz wydaje się być na straconej pozycji, przeciwnikowi wystarczy jeden, dwa ruchy na ukończenie gry, dzięki przejęciu inicjatywy sytuacja może się zmienić. Odpowiednie podkładanie swoich żółwi wymusza na przeciwniku odkrywanie się, a co za tym idzie, otwieranie drogi do celu.

Pułapki. Podkładanie żółwi to budowa pułapki… dobra pułapka to możliwość wykonania serii skoków, które doprowadzą naszego żółwia do zwycięstwa. Wbrew pozorom nie jest to aż tak trudne, aczkolwiek wiąże się to z przeliczaniem kilku ruchów do przodu, oraz z wyrobieniem w sobie spostrzegawczości.

Blokowanie. Grać można ofensywnie i defensywnie. Pierwsze polega na przejmowaniu inicjatywy, budowaniu pułapek, drugie – na nie odsłanianiu się, blokowaniu przeciwnika, tak by nie miał on dużych możliwości ruchów. Przy blokowaniu trzeba jednak uważać, by nie dać się wpędzić w pułapkę.

Obrót. Banał o którym należy pamiętać to to, że żółwie przeciwnika po przeskoczeniu obraca się na plecy, a obrócone można ustawić zgodnie z naszym celem. Pierwsze pytanie jakie dostaję od osób którym przedstawiam grę to: czy ma sens ustawić żółwia tak by należał do przeciwnika? Według mnie tak, w co najmniej dwóch przypadkach. Pierwszy – gdy dzięki temu blokujemy graczowi możliwości ruchu – np. nie może wykonać podwójnego skoku, co byłoby możliwe gdybyśmy ustawili żółwia jako swojego, drugi powód to możliwość przejęcia inicjatywy – żółw ustawiony jako przeciwnika musi wykonać bicie – co dla nas może być na rękę. Poniższe zdjęcia przedstawiają taką sytuację.

Przykład pierwszy - ustawienie nautralnego żółwia jako przeciwnika

Przykład pierwszy - ustawienie nautralnego żółwia jako przeciwnika

Gracz górny przemieszczając żółwia oznaczonego na żółto o jedno pole w dół, wygrywa partię. Niestety ruch ma gracz dolny, przeskakuje on zielonym żółwiem neutralnego i ustawia go jako żółwia przeciwnika (rys. B czerwony żółw). Gracz górny musi przeskoczyć żółwia gracza dolnego (rys. C) dzięki temu gracz dolny ma ruch i doprowadza swojego żółwia do celu (rys. D).

Taktyka 2 żółwi – to mini strategia którą udało mi się opracować przy okazji serii partii z moim partnerem z go – Januszem Chłodkiem (któremu dziękuję za wiele ciekawych partii). Okazało się, że czasami wystarczą dwa żółwie, które odpowiednio prowadzone mogą doprowadzić do zwycięstwa. Chodzi o to by jednym żółwiem podkładać się przeciwnikowi, a następnie za pomocą drugiego odzyskiwać pierwszego, przemieszczając się do przodu. Poniższe zdjęcia przedstawiają taką sytuację.

Przykład 2. Taktyka 2 żółwi

Przykład 2. Taktyka 2 żółwi

Rysunki A-F przedstawiają sekwencję ruchów w których gracz dolny zachowuje inicjatywę i doprowadza do sytuacji, w której za pomocą jednego ruchu może zwyciężyć.

To tyle. Mam nadzieję że ten mini poradnik może być dla kogoś użyteczny, że pozwoli szybciej zapoznać się z żółwikami – które jak każde porządne żółwie wolno zmierzają do celu, a nie pędzą ;-)

Ps. Dziękujemy dystrybutorowi Tortugifirmie G3 – za udostępnienie gry do recenzji.

17 komentarzy

  1. Avatar

    dzięki za ten artykuł i jemu podobne. Chyba się będę musiał zmierzyć poważniej z grami logicznymi, z których dotychczas grywam tylko w Hive’a i Blokusa.

    Tortuga zdecydowanie ma potencjał, i w sumie nie jest tak całkiem pozbawiona klimatu.

  2. Avatar

    Po zobaczeniu zdjęcia zawartości pomyślałem, że to klej do kangurów.

  3. Avatar

    folko,
    tak trzymać z tymi mini-poradnikami na temat startegii
    wprawdzie te porady teraz nic mi nie mówią, ale wyobrażam sobie, że gdybym grę znał, to chetnie bym je poczytał by coś się nauczyć/skonfrontować ze swoimi odświadczeniami
    a tak w ogóle – to poardy mogłyby być jeszcze bardziej rozbudowane ;-)

  4. Avatar

    Tortuga, wyspa, żółwie…

    Przecież to są ,,Piraci z Karaibów”!

    Żółwie uratowały Jacka Sparrowa po tym jak kamraci porzucili go na bezludnej wyspie
    (taka była wersja oficjalna;).

    Pewnie pierwszym miejscem do którego się udał była właśnie Tortuga jako stała melina załogi ,,Czarnej Perły”.

    Nic się przede mną nie ukryje.

  5. Avatar

    @DM: też to zauważyłem:)

  6. Don Simon

    Tekst bardzo fajny, a porady to bardzo dobry pomysl.

    Acha bylbym zapomnial – gry logiczne sa nudne! :-)

  7. Avatar

    Może już z tego zrezygnowaliście, ale dlaczego nie ma kafelków z ocenami i ocen innych recenzentów jak np. w „Modern Art” u Mst.?

  8. Don Simon

    Podejrzewam, ze innych opinii nie ma tylko dlatego, ze Folko jako jedyny z nas w to gral…

  9. Ja_n

    Kafelków nie ma bo Folko zapomniał dodać. Uzupełni pewnie wieczorem. Ocen nie ma, bo tylko Folko to testował. Ja zagrałem jedną partię z nim, ze złymi zasadami (zabrakło tej pozornie mało istotnej, o której Adam wspomina na końcu sekcji dotyczącej reguł). Niewiele mogę powiedzieć o grze. Podobała mi się, ale raczej dla koneserów. Nie ujęła mnie niczym (poza wykonaniem) co spowodowałoby że akurat jej będę szukał na półkach z grami logicznymi.

  10. Avatar

    Nice review, thanks.
    (Even if the translation I read is not perfect!)
    Your tips about the possible strategies are better than what I could have written by myself.
    I wanted to add a link for any reader :
    I have written an expansion of rules for advanced players. This one can be downloaded for free here : (http://vincent.everaert.perso.sfr.fr)
    Only in french …
    Have fun ;-)

  11. Avatar

    Świat zwariował :D… GamesFanatic jest taki „słynny”… :D

  12. Folko

    Hello Vincent.
    I’m happy that you like my review.
    I don’t speak French, but I will try find a person who will translate it to Polish.

  13. Avatar

    W dużym skrócie: wariant Vincenta – „dzień wylęgu” polega na tym, że gracze wprowadzają do gry żółwie, które wykluwają się na plaży każdego z graczy.

    – Rozpoczynający gracz może „wykluć” dowolną liczbę żółwi na swojej plaży, z tym że nie można umieszczać nowego żółwia na skrajnym polu plaży oznaczonego obrazkiem dużego żółwia (chyba, że gracze umówią się na to – to wariant bardzo defensywny).
    – Różnica w ilości żółwi w rezerwie każdego z graczy (a więc nie umieszczonych na planszy) nie może być większa od dwóch. Jeśli więc gracz pierwszy wystawił 3 żółwie, to gracz drugi może wystawić 1,2,3,4 lub 5.
    – Gracz nie może wykluwać nowych żółwi, jeśli w swoim ruchu zmuszony jest wykonać obowiązkowy skok.

  14. Ja_n

    @BloodyBaron: rozumiem, że „plaża gracza” = skrajne pola planszy po stronie danego gracza. Napisałeś, że rozpoczynający może wykluć dowolną liczbę żółwi – czy to znaczy, że ograniczenie liczby żółwi w rezerwie w tym przypadku nie obowiązuje i drugi gracz musi natychmiast wykluć tyle, żeby warunek rezerwy był spełniony? Czy wykluwanie oznacza rezygnację z normalnego ruchu (domyślam się, że tak)?

  15. Avatar

    @Ja_n: plaża gracza = pola oznaczone ikonkami małych żółwików.
    Z tekstu reguł wynika, że gracz rozpoczynający wystawia do 8 żółwi – reguła maksymalnej różnicy do dwóch pionów w rezerwach obu graczy włącza się po pierwszym ruchu.

    Z w tekście nie ma jednoznacznego zapisu, że „wykluwanie” zastępuje ruch pionami, ale na podstawie warunku, że nie można wykluwać nowych żółwików, jeśli ma się do wyknania obowiązkowy (wymuszony przez przeciwnika) ruch, należy wnioskować, że tak właśnie jest.

    Dorzuciłbym tu taki wniosek, że gracz, który „wykluł” o dwa żółwie więcej ze swej rezerwy ma mniejsze pole manewru, bo nie może dołożyć kolejnych, dopóki nie uczyni tego przeciwnik. Pamiętać należy, że liczone są żółwie z rezerwy, a nie te na planszy, które zgodnie z regułami zmieniają w trakcie gry strony rywalizacji.

  16. Folko

    Ciekawe… muszę wypróbować ten wariant, na ile „wykluwanie” wpływa na strategię rozgrywki…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active
PHPSESSID

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings