Waggle Dance – miodzio z kostek [Współpraca reklamowa z Rebel.pl] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

okładkaJednym z bardziej obleganych stoisk na ostatnich targach w Essen było to, gdzie sprzedawano grę o pszczółkach. Kościana produkcja podbiła serca fanów i nakład został chyba w całości wyprzedany. Obecnie jego popularność nadal nie maleje, a szczególnie w Polsce – za sprawą dostępnej od początku polskiej wersji językowej.

O tym, co miodnego jest w grze o robieniu miodu (poza samym bzykaniem pszczółek) w niniejszym tekście.

Wielokrotnie przekonałem się, że kostki mnie nie lubią. Chodzi głównie o takie sytuacje, gdy trzeba wyrzucić określone (zwykle te większe) wartości na kostkach. Najbardziej epicki wspomnienie, to szalona partia Rumu i piratów w niezwykle zacnym gronie, gdzie mając przy maszcie bodaj 10 piratów, swoimi rzutami rozbawiłem wszystkich (siebie także, bo wiem jak jest) i żaden z mych piratów nie ocalał…

Natomiast gry z kostkami, które zarządzają ich wartościami w inny sposób bardzo cenię – Zamki Burgundii, Bora Bora, Troyes itp. – właśnie za to, że każda wartość na kościach może mieć swoje zastosowanie, a nie jest zwyczajnie zmarnowana.

Właśnie Waggle Dance należy do tej kategorii kościanek. I za to już na starcie ma u mnie duży plus!

Miłe początki

Zgrabne pudełko nie zawiera nadmiernych ilości powietrza. Szkoda, że wypraska jest z lichego kartonu i praktycznie nadaje się od razu do usunięcia. Grafiki, których autorem jest polski ilustrator…, mają swój charakterystyczny styl. Nieco w kierunku techno – pszczółki z wirnikami, zbiorniki nektaru podczepiane na linach, nieco w kierunku steamu – beeppelin jako imponujący gigant przestworzy. Tworzą sympatyczny klimat, chociaż szkoda, że grafiki na kartach królowej są nieco zbyt podobne, co nie ułatwia szybkiej identyfikacji w czasie rozgrywki.

Najważniejsze jednak są kostki, których dobrą garść mamy dla każdego z czterech graczy. Kosteczki są bardzo zgrabne, jedynkę zastąpiono wizerunkiem pracowitego owada, a oczka mają kształt heksów, co przywodzi na myśl plastry miodu. Nie wszystkie są jednakowo starannie przygotowane, ale ponieważ w rozgrywce rzadko będziemy mieli potrzebę użycia wszystkich, to nie stanowi to większego problemu.

kości

kości

Instrukcja w języku polskim jest jedną z lepszych jakie miałem okazję czytać. W zasadzie nie ma żadnych wątpliwości, może poza dwoma czy trzema niuansami widocznymi chyba tylko dla geeków.

Lot po nektar

Celem w grze jest wytworzenie kilku plastrów miodu. Ładnie się to nazywa, ale chodzi o zwyczajne pezety. Kilka, bo autorzy proponują grę krótką – do pięciu plastrów, średnią – siedem punktów zwycięstwa oraz długą – 9 miodków. W teorii to prosty i świetny pomysł na dostosowanie rozgrywki do naszych możliwości czasowych. W praktyce, krótka rozgrywka ma sens jako szkoleniowa, bo inaczej zbyt mocno waży ta odrobina szczęścia w rzutach. Zdecydowanie preferuję grę do 9 plastrów miodu.

Rozpoczynamy skromnie z 6 pszczółkami (kostkami) oraz 3 pustymi komórkami w naszym gnieździe. Po rzucie kośćmi, każdy z graczy decyduje jakie prace zleci poszczególnym pszczelim siostrom.

Akcji mamy 7, przy czym ich popularność zmienia się płynnie w miarę rozgrywki. Po rozmieszczeniu wszystkich pszczółek (faza dzienna) rozpoczyna się wykonywanie przydzielonych zdań (faza nocna). Od drugiej rundy (gdy już możemy mieć jakieś karty królowej) możliwe są niespodziewane i zaskakujące zwroty akcji przez zagranie specjalnych kart wydarzeń. Część z nich jest nastawiona na ułatwienie nam wykonywania naszych zadań, inne służą przeszkadzaniu przeciwnikom. Zależnie od układu początkowego (w grze mamy 10 z 14 typów kart) oraz nastawienia graczy karty mają zróżnicowany wpływ na rozgrywkę.

Akcje obrazowo przedstawione są na kartach. Ich układ jest stały, ale logiczny (najpierw musi pojawić się jajo, by później wyrosła z niego pszczółka). Każda karta – poza tymi związanymi ze zbieraniem nektaru – ma przypisane po jednym polu dla każdej wartości kostki. Oznacza to tyle, że każdą akcję mogę wykonać dowolną kostką (w grze w pełnym składzie) – chyba, że ktoś mnie uprzedzi i zablokuje wartości z moich kostek.

plansza

plansza

W grze w mniejszym składzie na każdej z takich kart blokowane są na stałe jedno albo dwa miejsca. Proste rozwiązanie, ale nie zastąpi pełnej czteroosobowej interakcji.

Walka o nektar

Kart nektaru jest 6. Tym razem każda kostka służy do zbierania innego rodzaju pyłku. Nie ma tu blokowania, jest za to walka o kostki. Kto ma najwięcej pszczółek, ten dostanie dwie kostki cennego nektaru, przy remisie tylko po jednej. Podobnie rozstrzygane są drugie miejsca, a zatem remis na drugiej pozycji oznacza brak nektaru! W pełnej grze możliwe jest piękne wyklinczowanie graczy, gdy dwaj mają remis na 1. miejscu – dostaną po jednej kostce, a dwaj na 2. – i obejdą się smakiem. Z kolei w grze dwuosobowej jest zbyt luźno, można łatwo zaplanować niemal bezkonfliktowe pobieranie nektaru, a wyścig wiąże się z innymi akcjami.

Zebrany nektar należy zgromadzić na pustych płytkach (max. 4 kostki), aby w kolejnej akcji dwie pszczółki przerobiły go na miód. Tu pojawia się ciekawa sytuacja – taka płytka z miodem już do niczego więcej się nam nie przyda, jest znacznikiem naszego punktu zwycięstwa. Stąd stała presja, aby pozyskiwać puste płytki w celu elastycznego gromadzenia nektaru (jeśli go pomieszamy, to później musimy tracić akcje na porządkowanie) oraz pielęgnowanie jaj.

Pracowite bzykanie

Zaczynamy z sześcioma kostkami, a w pudełku czeka jeszcze tuzin! Jedną z kluczowych akcji jest rozmnażanie się naszych robotnic, bo im ich więcej tym efektywniejsza nasza tura. Jest to o tyle ważne, że potrzeba aż dwóch kostek o tej samej wartości (tak jak w przypadku przetwarzania nektaru na miód), aby ta akcja się udała.

To zresztą jeden z powodów mojego niepokoju o regrywalność Waggle Dance. Strategia narzuca się sama… Namnożyć pszczółek i przygotować sobie plastry w ulu. W miarę możliwości zbierać nektar i karty królowej. Jeśli już mamy te 10-12 pszczółek, to jak najszybciej wytwarzać miód z pomocą zebranych wcześniej kart. Wydaje się, że starania o więcej pszczółek (15-18) będą trwały za długo i w tym czasie inni gracze natworzą miodu.

Brzmi prosto i trywialnie, ale emocje związane są z tym, że właśnie wszyscy wiedzą jak teoretycznie sobie z tym wyzwaniem radzić. A to oznacza, że bardzo uważnie analizowane są zarówno opcje korzystne dla nas, ale jeszcze może bardziej uważnie,  karty na których nasze kości mogą innych zablokować.

Karty królowej mają sporo takich akcji – wyrzucenie kości jednego z graczy w tej turze, przeniesienie kości przeciwnika na inne pole, desant naszej kostki na inną kartę.

karty

karty

Jest tego niemało i gra – z pozoru lekka i słodka, może być całkiem ostrą kopaniną po kostkach.

Pszczółki lubią twista

Wśród kart akcji jest jedna rzadziej używana służąca do transportu kostek między plastrami. Alternatywnie pozwala ona zamienić zdobyte wcześniej jajo na kostkę nektaru. Przez większość partii na tej karcie nie ma pszczółek, ale w końcówce daje ona okazję do przyspieszenia zwycięstwa. Zdobywając jajo, dwie kostki nektaru (jeśli jedna już wcześniej została zabezpieczona), można zamienić to jajo na ostatnią kostkę nektaru i dwiema robotnicami wytworzyć decydujący plaster miodu. Bardzo dobrze świadczy to o autorach i testerach gry, która być może niepotrzebnie przedłużałaby się bez tej ciekawej kombinacji. Podobne, choć nie tak oczywiste twisty można wykręcić z użyciem kart królowej, które pozwalają użyć dwóch dowolnych kostek do robienia miodku czy pielęgnacji jaj, efektywnie zrobić miodzio z zaledwie trzech kostek nektaru albo z mieszanki dwóch różnych nektarów. Oznacza to, że nie można lekceważyć żadnej z akcji dostępnej w grze, a losowość naturalnie obecna podczas korzystania z kości i kart ciekawie różnicuje kolejne partie.

Ponieważ w każdej kolejce inny gracz rozpoczyna spore znaczenie ma kolejność zajmowania, blokowania pól. W grze dwuosobowej bywa, że boleśnie można odczuć brak uczucia ze strony kości, gdy te zablokowane wartości mamy na naszych robotnicach. Z drugiej strony właśnie w dwuosobowej grze dość często wybory są oczywiste, wynikające z układu dwóch zbiorów wartości. Pełny skład to zawsze chwila namysłu jakie pszczółki wysłać najpierw, aby wykorzystać te pola, które mogą być przyblokowane. To także element blefu, jeśli mamy pary kości, czy użyjemy ich na swoich plastrach do mnożenia jaj czy tworzenia miodu, a może właśnie do zdobycia przewagi na kartach z nektarem. Im mniej kości, tym wahanie krótsze, ale trzeba mieć świadomość, że to gra premiująca długofalowe planowanie.

W krótkim wariancie zdarza się, że szczęśliwe rzuty pozwalają o włos wyprzedzić przeciwników, którzy starali się o więcej robotnic. Praktycznie nie widać tego efektu w pełnej 9 punktowej rozgrywce.

Miodna gra

Jestem bardzo miło zaskoczony Waggle Dance. Zaskoczony, bo nie przepadam za kościankami. Jednak ta należy do tej wyjątkowo miłej kategorii, gdzie szczęśliwe rzuty są tylko elementem rozgrywki, a nie jej sednem. Miło, bo gra ma jednak sporo miejsca na decyzje i to takie, które znacząco wpływają na innych graczy. Szczególnie podoba mi się rozstrzyganie zdobywania nektaru, gdzie postawa walki skutkuje stratami obu stron. Narzucająca się strategia rozwoju roju, by później skutecznie walczyć o nektar być może nie daje perspektywy wielokrotnych serii rozgrywek. Z pewnością jest to ciekawa propozycja w kategorii lżejszych gier z zarządzaniem robotnicami i dużą satysfakcją z wygranej, zwykle o jedną czy dwie akcje przed konkurencją. Oryginalny temat i solidne wykonanie na pewno przyciągnąć może nowych graczy, a weterani planszy powinni spróbować odnaleźć drogę do zwycięstwa w brzęczącym (kostkami) pudle.

Zachęcam!



Dziękujemy firmie Rebel.pl za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (3/10):

Oprawa wizualna (9/10):

Ogólna ocena (8/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings