Home | Wywiady | Kilka pytań do… Przemysława Korzeniewskiego

Kilka pytań do… Przemysława Korzeniewskiego
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Kilka pytań do...

Kilka pytań do...

Bohater drugiego odcinka „Kilku pytań do…” jest bardziej znany, był nawet gościem jednej z planszostacji, do czego w trakcie mini wywiadu nawiązuje. Poniższy tekst miał się ukazać dużo wcześniej, niestety miałem ostatnimi czasy sporo roboty i wyszło jak wyszło :-( Mam nadzieję że zarówno czytelnicy jak i Przemek wybaczą mi opóźnienie, a teraz zapraszam do tekstu.


Adam Kałuża: Napisz kilka słów o sobie, ile masz lat, gdzie pracujesz, jakie masz inne hobby poza grami planszowymi.

Przemysław Korzeniewski: Wiek: 30+. Praca: Manager IT w banku. Co do innego hobby (prócz planszówek), to jest tego kilka: Przede wszystkim turystyka górska. Uznaję tylko i wyłącznie piesze wędrówki po wysokich górach. Jeśli mam iść kilka godzin wśród drzew, to się męczę. Jednak powyżej linii drzew odradzają się we mnie siły. Poza tym lubię fotografię. Jestem posiadaczem lustrzanki cyfrowej i kilku innych gratów, więc jak idę z żoną w góry, to zawsze jest wojna kto bierze plecak ze sprzętem, a kto plecak z kanapkami, piciem, mapą, ubraniami itp. Lubię też usiąść czasami przy komputerze i pomęczyć jeszcze trochę zrobione przez siebie zdjęcia, żeby były jeszcze lepsze. Ale na to przeważnie już czasu brakuje.
Praca w IT to też moje hobby. Nie chcę pracować przy czymś, czego nie lubię. Znacznie łatwiej i przyjemniej jest pracować przy czymś, co się lubi. Jakoś na szczęście tak mi się życie układa, że mogę pracować właśnie przy tym, co lubię: IT i planszówki. Ciągotki do programowania miałem już w podstawówce. Pierwszą grę z dźwiękiem i obsługą joysticka napisałem w Basicu na ZX Spectrum na wakacjach pomiędzy 7 i 8 klasą. Definitywnie na IT postawiłem jak miałem wybrać studia. Tak też się stało. Jestem mgr informatyki i pracuję w zawodzie.

Na górskiej drodze...

Na górskiej drodze...

AK: Jak zaczęła się Twoja przygoda z grami, czy bawiłeś się w nie będąc dzieckiem, czy przyszło to później? Jeśli grałeś już kiedyś, jakie to były gry.

PK: Na podobne pytanie odpowiadałem już w planszostacji. Nie wiem czy jest sens spisywać to, co zostało tam powiedziane. Jeśli jest, to podtrzymuję wszystko to, co wtedy powiedziałem.

AK: Co cenisz sobie szczególnie w graniu?

PK: To trudne pytanie, bo jest na nie bardzo dużo różnych odpowiedzi. Przy grach mam czas odpocząć od pracy, spotkać się ze znajomymi, wytężyć szare komórki w trochę innej formie niż w pracy zawodowej. Jest to dla mnie rewelacyjna forma rozrywki. Każda gra pomaga się odstresować. Tu nikt nie wyciąga konsekwencji za podjęcie nieudanych decyzji, nie ma szefa, któremu trzeba przytakiwać i spełniać jego czasami dziwne pomysły, nie zarządza się ludźmi, z których każdy ma swój charakter i swoje problemy. Sprawa jest prosta: wygram, przegram albo będę gdzieś w środku. W sumie bez większej różnicy, choć… nie po to gram, żeby przegrać ;)

AK: Czy masz jakiś swój ulubiony gatunek wśród gier, czy przeszkadzają Ci gry o większym elemencie losowym itp?

PK: Uważam, że nie ma czegoś takiego jak „ulubiony gatunek”. Gry, które lubię mają po kilka różnych mechanizmów działających w trakcie gry. W tej sytuacji ciężko jest określić „to coś”, co określałoby jakiś konkretny gatunek. Nie ma dla mnie znaczenia, czy gra jest określana jako strategiczna, ekonomiczna, bitewna itp. Ważne jest to, żeby wszystkie elementy były zgrane ze sobą i nic nie sprawiało wrażenia dodanego „na siłę”. Jak każdy samiec lubię rywalizację, więc gry bez dużej interakcji nie mają u mnie większych szans.
Nie lubię też zbyt dużej losowości. Moim zdaniem zamiast tracić np. godzinę czasu na granie w grę z wysoką losowością można ustalić, że każdy z graczy rzuca raz kostką i ten, który wyrzuci największą liczbę ten wygra. Efekt jest ten sam, tylko pozostaje jeszcze sporo czasu na np. zagranie w coś lepszego.
Uważam jednak, że minimalna losowość powinna być. Wydaje mi się, że z dwóch powodów. Po pierwsze każda rozgrywka będzie inna. Po drugie uniemożliwia to zaplanowanie pewnemu typowi graczy 11 ruchów do przodu. W przypadku, gdy wszyscy gracze byliby równie mocno „przewidujący”, to przeciętna gra trwałaby pewnie kilkanaście godzin. Jeśli z kolei mamy przy stole takiego tylko jednego, to wszyscy będą na niego narzekać, że przeciąga swój ruch. To rozkłada wieczór.
Jeśli zapewniony jest odpowiednio niski czynnik losowy, to planowanie ma sens, ale na nie więcej niż 3-5 ruchów do przodu. W takiej sytuacji wszyscy przy stole są więc uratowani nawet wtedy, jeśli trafi się „mózg” starający się przy każdym ruchu wydedukować najlepsze posunięcie. W krótkim czasie dojdzie on bowiem do wniosku, że „co ma być to będzie” i snucie długofalowych planów mija się z celem.
Wracając do pytania, nie lubię też nieprzemyślanych rozwiązań w postaci różnych dziwnych błędów autora (czasami niestety osadzonymi mocno w regułach), które powodują efekt kuli śnieżnej czy kingmakingu.

Z Ignacym podczas odbioru wyróżnienia Gra Roku dla Wysokiego Napięcia

Z Ignacym podczas odbioru wyróżnienia Gra Roku dla Wysokiego Napięcia (zdjęcie z serwisu gry-planszowe.pl)

AK: Czy masz jakieś ulubione gry, jeśli tak to jakie?

PK: Tu sprawa się co pewien czas zmienia. Obecnie jest to Eufrat i Tygrys (wciąż) i chyba ostatnimi czasy Tikal. Z kolei na wakacjach niezbędne jest Tichu, bo można grać wszędzie: w samolocie, w namiocie, w restauracji itp. Tu złożyć muszę podziękowania dla osób, z którymi graliśmy na Pionku prawie dwa lata temu, bo chłopaki uświadomili mi jedną zasadę, której nie doczytałem w instrukcji.

AK: Czy masz ulubionego autora gier, za co go sobie cenisz (o ile taki jest)?

PK: Patrząc na gry, w które grałem i na to które z nich mi się podobały, a które nie, muszę stwierdzić, że nie mam ulubionego autora. Uważam, że nawet dobry autor czasami wypuszcza gnioty lub „składanki” z kilku swoich poprzednich pomysłów, co niestety nie wychodzi na dobre.

AK: Jakie są plany Lacerty na przyszłość, czy możesz zdradzić jakieś tytuły które mają być wydane, ewentualnie w jakim kierunku chce podążać firma?

PK: Plany na przyszłość są mocno związane z polską walutą. Jak już wszyscy dobrze wiedzą, wydajemy lokalizowane gry zachodnie. Drukujemy je przeważnie w Niemczech, w koprodukcji z kilkoma innymi wydawnictwami. Tak trzeba robić, aby obniżyć koszt produkcji. Często też właściciele praw autorskich nie zgadzają się na „samodzielne drukowanie” w Polsce. Dla nich jest to oczywiste. Jeśli Polacy będą drukować z nimi, to koszt produkcji ich wersji językowej wzrośnie. Obecnie, gdy Euro jest za 4,90 zł produkcja czegokolwiek poza granicami jest nieopłacalna. Rzadko kto kupiłby przecież Puerto Rico za 170 złotych. Genua niestety wyszła w felernym okresie. Gra miała kosztować około 110-120 złotych (cena sugerowana), a z powodu ceny Euro kosztuje145 zł. W dodatku w tej cenie sprzedajemy ją do sklepów prawie po kosztach. Istnieje więc spore prawdopodobieństwo, że w tym kryzysowym roku również i my będziemy musieli włączyć bieg jałowy i jakoś przeczekać.
Oczywiście nie poddajemy się bez walki. Skoro druk poza granicami jest nieopłacalny i nikt nie chce się zgodzić na druk w Polsce, to skłaniamy się ku wydaniu czegoś polskiego. Ale to jeszcze otwarta księga.

AK: Czy czytasz GamesFanatic? Co sądzisz o naszej stronie?

PK: Czytam jak mam czas, a mam go mało. Ale staram się ;)

AK: Jak widzisz rozwój naszego hobby w Polsce? Czy według Ciebie prawdziwy bum jest przed nami, czy osiągnął już apogeum?

PK: Porównując się do zachodu, to jeszcze sporo przed nami. Wydaje się, że w 2008 roku było już dość dobrze. Może nie jeśli chodzi o wyniki, ale z pewnością jesteśmy na dobrej drodze. Patrząc na sytuację ze strony wydawcy, to obawiam się, że w tym roku ludzie będą jednak oglądać każdą złotówkę przed jej wydaniem. Ze strony gracza mogę natomiast stwierdzić, że jest coraz więcej ludzi, którzy grają i coraz więcej imprez planszówkowych. To jest bardzo pozytywne i daje nadzieję, że jak kryzys się zakończy, będziemy mogli dalej rozwijać nasze hobby w Polsce.

AK: Dziękuję za odpowiedzi i do zobaczenia :-)

PK: Dziękuję.

Tyle Przemek, a w następnym wywiadzie poznacie… zobaczycie już za tydzień :-)

4 komentarze

  1. Avatar

    Czy Przemek to ta sama osoba co „pomarańczowy” Korzeń z Pionka?

  2. Mst

    Nie, zupełnie nie ;-)

  3. Avatar

    Cóż, jakby nie patrzeć nazwisko mamy podobne, fizjonomię może i też (jak ktoś mocno zmruży oczy), tyle, że Przemek jest kojarzony z Lacertą, a ja niespecjalnie:)
    Marcin Korzeniecki

  4. Avatar

    Dla ścisłości i żeby pozbyć się wszelkich wątpliwości proponuję następne „Kilka pytań do…” Marcina Korzenieckiego

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings