Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Destination X – z wiedzą na szpiega

Destination X – z wiedzą na szpiega [Współpraca reklamowa z Aporta Games] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Kristian Amundsen Østby jest autorem dość dobrze znanym przez polskich graczy. Dzięki kilku wydawnictwom mogliśmy poznać jego Winnicę, Kosmopolis, Ucieczkę: Świątynie Zagłady i Sante Marię. Bardzo dobre recenzje zebrała jego Automania, a Hotel Samoa lub Mammut również należą do dość rozpoznawalnych pozycji. Na zeszłorocznych targach w Essen wraz z Bårdem Tusethem, zaproponował nam oryginalne połączenie quizu i gry dedukcyjnej. W Destination X szpieg ucieka przez żądnymi aresztowania detektywami, gdzie kooperacja jest wspomagana wiedzą geograficzną. Gra od 2 do 10 graczy?! Czy to się w ogóle mogło udać?

 

Wyposażenie szpiega

W zgrabnym pudełku znajdziemy mnóstwo kart, zawierających ogrom szczegółowych informacji na temat poszczególnych państw, karty detektywów, pozwalające na odgadnięcie aktualnej lokalizacji szpiega oraz gruby notes z sekretnymi informacjami, stanowiący nieodzowną pomoc dla tajnych agentów wywiadu. Ogólnie jakoś wydania jest dobra, choć same karty mogłyby być odrobinę grubsze. Po pewnym czasie będzie na nich widać ślady użytkowania. Na szczęście większości nie trzymamy w rękach, toteż koszulki nie będą nam potrzebne. Największe zarzuty można mieć w stosunku do funkcjonalności notesu szpiega. Z przykrością muszę stwierdzić, że jest on wyjątkowo nieporęczny. Trzeba chować go przed pozostałymi graczami, ponieważ uporczywe wpatrywanie się w konkretną stronę stanowi niezłą podpowiedź, gdyż państwa zostały ułożone w kolejności alfabetycznej!

Instrukcja zmieściła się na pojedynczej kartce, więc zapoznanie się z regułami rozgrywki nie zajmie nam więcej niż 5 minut. Całość opisano w sensowny sposób, z zachowaniem odpowiedniej struktury. Owładnęło mną przekonanie, graniczące z pewnością, że wszystkie meandry gry zrozumiałam perfekcyjnie. A w trakcie pierwszej partii dopadła mnie niespodziewana wątpliwość – czy karty państw na pewno kładziemy awersem do góry? Po chwili zastanowienia jest to oczywiste (inaczej partia całkowicie się rozsypie!), ale takiej informacji zabrakło w instrukcji. Prawdopodobnie autorzy byli przekonani o intuicyjności tego założenia, jednak każdego gracza dopada czasem pomroczność jasna, jak to było w naszym przypadku, i nawet taka banalność okazuje się problematyczna.

Warto jeszcze wspomnieć, że niektóre ważne wyjaśnienia zostały umieszczone na końcu notesu szpiega. Główna instrukcja zaznacza to na samym końcu, w jednym zdaniu, więc nie wydaje się to zbyt istotne, a jednak musimy te kilka stronic doczytać przed samą grą bowiem pozostaniemy bez wiedzy na temat rozwiązywania, pojawiających się nierzadko, spornych sytuacji. Niby jestem w stanie ogarnąć umysłem taką decyzję wydawcy (wątpliwości najczęściej pojawiają się w trakcie korzystania z notesu), niemniej logika wzięła tutaj górę nad zdrowym rozsądkiem.

Jak zostać szpiegiem?

Mechanika Destination X opiera się przede wszystkim na dedukcji, którą gracze uzupełniają przez zasoby własnej wiedzy. Im więcej przykładaliśmy się do nauki geografii, tym mniej zgadywania ;). Sama rozgrywka jest asymetryczna – jedna osoba odgrywa rolę szpiega, a pozostali starają się odkryć jego kryjówkę.

Zasady są banalnie proste i nie powinniśmy mieć z nimi żadnych kłopotów. Poradzą sobie z nimi zarówno początkujący plaszówkowicze, jak i dzieci. W przygotowaniu gry rozdajemy graczom po 3 karty informacji (z pozostałych tworzymy talię do dociągania), a na stół wykładamy 6 pierwszych kart lokacji. Teraz szpieg wybiera do jakiego kraju skieruje swoje kroki.

Podczas swojej tury uczestnik partii wykłada przed siebie 1 kartę informacji. Szpieg, korzystając ze swojego notesu, musi udzielić prawdziwej odpowiedzi na zadane pytanie. Karty informacji pozwalają nam dowiedzieć się o walucie, powierzchni, liczbie ludności, religii, ruchu ulicznym, pierwszej literce stolicy itd., miejsca gdzie aktualnie przebywa tajny agent. Uzależnienie zdobywania informacji od kart, przyjemnie urozmaiciło rozgrywkę. Quiz geograficzny miesza się tutaj z grą dedukcyjną. Nie tylko musimy jak najszybciej odkryć odpowiednie państwo, lecz także pomyśleć, których kart opłaca się użyć. Po zagraniu karty informacji dociągamy nową, ale jeśli nie będzie ich więcej w talii, to radzimy już sobie z tym, co nam pozostało do końca gry. Świetny pomysł, wprowadzający element planowania, gdzie wszyscy gracza muszą dyskutować nad kolejnymi poczynaniami.

Po zdobyciu informacji ponownie wspólnie zastanawiamy się nad wyeliminowaniem jednej lokacji, w której na pewno nie ukrył się szpieg. Kiedy omyłkowo wskazaliśmy jego kryjówkę, to detektywi automatycznie przegrywają rundę. W każdej chwili jednak możemy przystąpić do aresztowania tajnego agenta. Analogicznie jak w poprzednim przypadku ponosimy klęskę, gdy popełnimy błąd.

Rozgrywka trwa od 3 do 5 rund. Wygrywa ta strona, która jako pierwsza wygra 3 rundy. I w tym momencie albo cieszymy się naszymi zdolnościami dedukcyjnymi, podpartymi szeroką wiedzą geograficzną, albo otwieramy stosowne podręczniki, uzupełniając nasze zaległości.

Szpiegowski raport

Przyznam się szczerze i bez tortur – mam problem z oceną Destination X. Niektórzy z was wiedzą, że jestem fanatyczką zarówno gier dedukcyjnych, jak i quizów. A ta pozycja w obu gatunkach proponuje coś nowego. Z jednej strony łączy wiedzę z umiejętnościami łączenia faktów, podczas gdy z drugiej strony wprowadza interesujące mechanizmy współpracy. Zastanawianie się nad używaniem konkretnych kart informacji działa wybornie, a niekiedy owocuje nawet gorącymi debatami.

Ponadto zastosowano stopniowanie trudności (używamy wtedy innych kart informacji), więc także osoby nie pałającą wielką miłością do geografii mogą czerpać przyjemność z rozgrywki. A nacisk na kooperację nie wystawia nas bezpośrednio na śmieszność. I co najważniejsze – możemy dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy. Sprzyja temu zwłaszcza dodatek historyczny, w którym odgrywamy słynne ucieczki znanych „osobistości” np. Lwa Trockiego bądź Osamy bin Ladena. Korzystamy wtedy z różnorodnych specjalnych umiejętności, natomiast partia przeobraża się w emocjonującą rywalizację z czasem.

Co ciekawe znalazło się też miejsce dla klimatu. Stylizowany notes wraz z atmosferą pościgu, ucieczka z państwa do państwa, podróże na różnorodne obszary globu – dobrze to wszystko skrojono. A jeszcze więcej nastroju odnajdziemy w scenariuszach historycznych! Szukacie quizu, który oddaje wybraną tematykę? Trafiliście w 10.

Jednakże w pewnym momencie zaczynają się nasze kłopoty. Na początku wszystko jest dynamiczne oraz emocjonujące. Tam zgadujemy, tu wiemy, dogadujemy się, staramy się przekonać innych do naszego zdania. Set up jest błyskawiczny, właściwie nie czekamy na swoją turę, gdyż opłaca się pomagać innym, ale im więcej partii, tym kolejne rundy stają się coraz bardziej powtarzalne oraz schematyczne, w szczególności gdy gramy ciągle w tym samym gronie. Wiemy już o co najlepiej pytać na samym początku, nasza wiedza jest już większa, a zbyt wielu strategii tutaj nie zastosujemy.

Dodatkowo rola szpiega jest mało przyjemna. Poza wybraniem odpowiedniej karty oraz odczytywaniu informacji z notesu nie ma on zbyt wiele do roboty. Może pośmiać się w duchu z błądzenia towarzyszy, chełpić się w myślach swoją przebiegłością bądź już całkiem oficjalnie pomstować na zły wybór. I na tym kończy się jego funkcja w grze. Właściwie zasadniej powinniśmy go nazywać mistrzem gry niż pełnoprawnym graczem. Konieczna acz wyjątkowo niewdzięczna rola. Nikt z nas nie kwapił się do odgrywania tej roli. Przypominam jeszcze o nieporęczności notesu.

Wybrana przez autorów sugerowana liczba graczy to kolejna ciekawostka. Skalowanie naprawdę imponuje swoim rozmachem! Od 2 do 10 graczy! Idealna pozycja dla najbardziej różnorodnego grona odbiorców? Naturalnie nie może być aż tak pięknie. Rozgrywka w parze przestaje być kooperacją, przeobrażając się w mało wyrafinowanym quiz. Wiemy lub nie, potem czekają nas jedynie bezmyślne strzały. W pełnym gronie chaos goni nieprzewidywalność. Gracze mają mniej kart informacji, toteż od razu mniej więcej wiadomo co zagrają. Ten dobry mechanizm sypie się wraz z liczbą graczy. Najbardziej optymalnie pogramy sobie od 5 do 6 graczy, co już nie jest najpopularniejszą liczbą towarzyszy stołu.

Jednakże czy możemy zaliczyć tę pozycję do gatunku gier imprezowych? I tak, i nie. Zdarzały się pełne śmiechu rozgrywki, gdzie sami zadziwialiśmy się naszą niewiedzą bądź błędnymi strzałami. Kiedy podejdziemy do partii na luzie, to rozkręcimy parę towarzyskich spotkań, jednak grając na poważnie, uruchamiając swoje dedukcyjne zdolności, nie zachęcimy do partyjki znajomych nastawionych na bardziej rozrywkowych wieczór.

Na koniec wspomnę o jeszcze jednym poważnym mankamencie. Ta pozycja jest wyjątkowo podatna na dezaktualizację. Świat zmienia się dynamicznie, a niektóre podane statystyki nie zgadzały się z rzeczywistością już w trakcie wydania gry (sprawdzaliśmy!). Niby nigdy nie zapamiętamy liczby ludności wszystkich państw świata, ale purystom geograficznym nie będzie to raczej pasowało.

Destination X proponuje nam ciekawe podejście do gier dedukcyjnych i quizowych, choć nie jest pozbawiona poważnych mankamentów. Jeśli macie ochotę na spróbowanie czegoś nowego, to możecie śmiało udać się w pogoń za niecnym szpiegiem. Niemniej ze względu na specyfikę partii polecam sprawdzić przed zakupem, czy pasuje wam akurat taki typ rozgrywki. Aczkolwiek dla wielu graczy niektóre poważne wady tego tytułu będą nie do zaakceptowania.



Grę Destination X kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Aporta Games za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (2/10):

Oprawa wizualna (5/10):

Ogólna ocena (6/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Do tej gry mamy konkretne zarzuty. Może być fajna i dawać satysfakcję, ale… ale jest jakieś zasadnicze „ale”. Ostatecznie warto się jej jednak bliżej przyjrzeć, bo ma dużą szansę spodobać się pewnej grupie odbiorców.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings