Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry dla graczy | Brass: Lancashire & Birmingham – czy(m) Brassy się różnią?

Brass: Lancashire & Birmingham – czy(m) Brassy się różnią? [Współpraca reklamowa z Phalanx] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Ink, WRS, Veridiana, Ciuniek. Taaak, mamy w redakcji mocną reprezentacje miłośników Brass. Mamy jednak, też ludzi, którzy ze „starym” Brassem się nie zetknęli do czasu, kiedy na rynku nie pojawiła się jego odświeżona edycja od Phalanx. I, muszę  przyznać, ja również do nich należałem. Ale jak już się zetknąłem (a w zasadzie zderzyłem) to z dwoma naraz. Pokuszę się wiec o krótkie podsumowanie wrażeń, jakie zrobiły na mnie oba tytuły.

Od razu zastrzegam, nie jestem wyjadaczem w Brass. Jestem w tym temacie laikiem, który zagrał w oba tytuły po dwie partie, a to zdecydowanie za mało żeby mówić o poznaniu tak złożonych gier. Mam jednak nadzieję, że moje porównanie Lancashire i Birmingham przyda się graczom, którzy tak jak ja chcą ruszyć na podbój XVIII- i XIX-wiecznej Anglii i nie wiedzą od którego z tych tytułów zacząć.

Szkielet mechaniki obu części Brass jest podobny i w gruncie rzeczy bardzo prosty. Odrzuć  kartę, wykonaj akcję, powtórz czynność, po czym dobierz dwie karty (o ile jeszcze są). Do tego w zasadzie tylko jedna z akcji wymaga odrzucenia konkretnej karty. Dla pozostałych akcji rodzaj odrzucanej karty nie ma znaczenia. Teoretycznie. Bo tu zaczynają się schody i okazuje się, że każda najmniejsza decyzja ma znaczenie. Do tego zasady wykonywania poszczególnych akcji są rozbudowane i wcale niełatwe do przyswojenia. Dobrym przykładem jest tu dystrybucja surowców – węgiel bierzemy z najbliższej kopalni, która jest połączona, a z rynku jeżeli mamy z nim połączenie, żelazo zabieramy z huty, która jest na planszy, ale nie musi być połączona z budowanym budynkiem, a z rynku, jeżeli nie ma czynnej huty na planszy, browar z kolei bierzemy od siebie (i wtedy nie musi być połączenia między browarem a budowanym budynkiem), innego gracza (i wtedy musi być połączanie), albo od kupca, jeżeli jemu sprzedajemy towar i mamy z nim połączenie. Mnóstwo takich drobiazgów i niuansów sprawia, że Brassy, nie są grami dla każdego. Są przeznaczone dla graczy zaawansowanych lub tych, którzy posiadają dużo determinacji i cierpliwości do zrozumienia zasad.

Lancashire i Birmingham poza dużą liczbą reguł (i wyjątków od reguł) posiadają też mocno skomplikowaną strukturę rozgrywki. Gracze nie mający z nimi wcześniej styczności, po wytłumaczeniu zasad  i tak nie wiedzą co zrobić na początku i za co mają się zabrać. Sytuacja się zmienia wraz z rozwojem partii, kiedy plany naszych działań nabierają realnych kształtów. Pojawia się jednak kolejna zagwozdka – jak te plany w najbardziej optymalny sposób zrealizować.

Jak jest tu różnica między oboma tytułami? W zasadzie niewielka. Oba posiadają podobne zasady, oba też wymagają maksymalnego skupienia i zaangażowania intelektualnego w rozgrywkę. Gdyby trzeba było wskazać, moim zdaniem, nieco łatwiej przyswoić zasady Lancashire. Co prawda dochodzą tam dwa nieznane w Birmingham rodzaje budynków (Port i Stocznia), ale zrozumienie i zapamiętanie ich działania wydaje się nieco łatwiejsze niż spamiętanie zasad dystrybucji browarów. Taktycznie pierwszy Brass jest też chyba nieco łatwiejszy, bo wystarczy znaleźć Port, żeby z jego pomocą ulepszyć …, podczas kiedy w Birmingham rozstawienie Kupców jest losowe i niekiedy będziemy potrzebowali szukać połączenie przez całą planszę, żeby dokonać akcję Sprzedaży z określonego przedsiębiorstwa. Dla równowagi w warstwie strategicznej łatwiej mi było ogarnąć Birmingham, bo ma on bogatszą sieć połączeń  i w większości przypadków są to połączenia podwójne, podczas gdy w  Lancashire przynajmniej podczas Ery kanałowej duża część miast jest odcięta od świata.

Losowość obu tytułów zawiera się głownie w kartach. Nie jest ona duża bo, jak wspomniałem do wykonania większości akcji możemy użyć dowolnych kart, niemniej jednak zdarzą się sytuacje, kiedy oczekiwana karta (miasta lub przedsiębiorstwa) nie chce nam się trafić i musimy albo wykorzystać dwie akcje na jedną budowę (Lancashire), albo jokera (Birmingham). Tym niemniej Brass: Lancashire zawiera jeszcze jeden element losowy, który może nieco dziwić w grze, w której o wyniku może zdecydować niekiedy różnica jednego ruchu.  Chodzi o akcję sprzedaży na Rynek zagraniczny, po zadeklarowaniu której ciągniemy kartę określającą (w uproszczeniu) o ile spadnie wartość sprzedawanego przez nas towaru. Największym problemem jest jednak nie to, że o mniejszą liczbę oczek podniesiemy nasz dochód, a to, że kiedy dochód ten spadnie do zera to akcja będzie nieudana, a tym samym nie otrzymamy punktów zwycięstwa za obrócenie przedsiębiorstwa. A to już potrafi zaboleć. Jeżeli więc wolicie rozgrywkę bardziej przewidywalną, niemal pozbawiona elementów losowych wybierzcie Birmingham, jeżeli chcecie nutkę niepewności i ryzyka przy wysyłaniu towarów na rynki zagraniczne, możecie zdecydować się na Lancashire.

W Birmingham grałem wyłącznie partie czteroosobowe, w Lancashire mam za sobą rozgrywkę w wariancie na trzech i czterech graczy. Wydaje mi się, że Birmingham jest stworzony pod partie w pełnym składzie. W grze jest sporo interakcji, często korzystamy z połączeń czy towarów innych graczy, stąd też pożądane jest, żeby plansza była gęsto zabudowana. W Lancashire, na skutek wyłączenia części miast w erze kanałowej, w cztery osoby wydaje się być trochę przyciasno. Wrażenie to znika w erze kolejowej, jednak z dwóch rozegranych partii bardziej podobała mi się w tym przypadku rozgrywka na trzy osoby. Obie części Brass są dość długie. Każda z rozgrywek zajęła nam 2,5 – 3 godziny. Tu trzeba przemyśleć każdy ruch. Niekiedy nie da się tego zrobić w turach innych graczy stąd podczas rozgrywek zdarzają się paraliże decyzyjne. Niemniej jednak rozgrywka nie dłuży się specjalnie, bo w każdym momencie staramy się analizować sytuację na planszy i planować alternatywne ścieżki rozwoju.

W podsumowaniu nie powiem Wam, który Brass jest lepszy a który gorszy, ani którego kupić w pierwszej kolejności.  Mogę powiedzieć tylko, że zarówno Lancashire, jak i  Birmingham to gry przeznaczone dla zaawansowanych eurograczy i wymagające ogrania, żeby pokazać w pełni swoją klasę. Birmingham wydaje mi się nieco trudniejszy w zasadach ale przystępniejszy w rozgrywce (szczególnie w warstwie strategicznej). Lancashire jest ciaśniejszy, mniej wybacza nieprzemyślane zagrania, ale też jest bardziej losowy (ze względy na sprzedaż zamorską). Lancashire ma też bardzo potężne konstrukcje – Stocznie, które ulepszają się same od razu po ich wybudowaniu. Jeżeli pozostali gracze je odpuszczą, osoba która w nie zainwestowała może dzięki temu wygrać partię. Rozgrywka w Birmingham wydaje mi się pod tym względem bardziej zbalansowana, stąd na chwile obecną wole tę część Brassa i to ona zostanie w mojej kolekcji na dłużej.

Ps. jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o obu Brassach, to Birmingham recenzował ostatnio Ciuniek [LINK DO RECENZJI], a o Lancashire pisał wcześniej Ink [LINK DO RECENZJI]



Grę Brass kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Phalanx za przekazanie gry do recenzji.


 

Przydatne linki:

One comment

  1. Avatar

    Jedno jest pewne – obydwa produkty to gwarancja super rozgrywki. Mam Lancashire (wersje Kickstarter, fajowa), grałem w obydwa. Można brać w ciemno, którąkolwiek wersje. Tak jak podsumowałeś, to raczej gry dla lubiących parowanie mózgu, ale nie są jakoś super skomplikowane jeśli chodzi o zasady. To znaczy nie na tyle, żeby się do nich dystansować z powodu trudnej rozgrywki, nawet jeśli nie jesteś zaawansowanym graczem. Grałem z 11-letnim synem i dawał rade, chociaż na końcu sam przyznał, że jest zmęczony bo „cały czas musiał myśleć” :)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings