Home | Felietony | Weekendowe przemyślenia (4)

Weekendowe przemyślenia (4)
Ten tekst przeczytasz w 2 minut

Spoglądam na swoją ciągle rozrastającą się kolekcję gier i zauważam pewną właściwość. Nowsze gry nie są tak ograne jak starsze. Pierwsze tytuły mają na koncie kilkadziesiąt (kilkaset!) rozegranych partii, nowsze… różnie, ale przeważnie kilkanaście. Faktem jest, że do nowszych częściej będę wracał, ale w stare również lubię ciągle zagrać.

Dlaczego o tym piszę? Bo zauważyłem tendencję na forach g-p ale również u nas na blogu zbyt szybkiego oceniania gry. Odpakowujemy nowy produkt, zaczynamy grać i czasami po jednej grze opisujemy swoje przemyślenia. Pół biedy gdy jest to robione z założeniem, że to wstępne przyjrzenie się nowej grze. Gorzej gdy czytający biorą to za omen.

Gry to zabawa która dostarcza nam sporo przyjemności, ale która często zaprojektowana jest w ten sposób, by pełną radość osiągnąć po wielu grach. Pomijam gry logiczne, które człowiek często poznaje długo, nawet całe życie. Ocenienie go po partii, dziesięciu dla wszystkich wydaje się śmieszne… a jak jest z resztą planszówek?
Świetnym przykładem jest Wolfgang Kramer. Jego gry z każdą kolejną partią stają się coraz lepsze. Po pierwszej można określić to czy podoba nam się wykonanie, wstępna miodność, tematyka… ale pełną mechanikę poznajemy po kilkunastu-kilkudziesięciu partiach.

No i mamy problem. A dokładnie mają go recenzenci. Wyobraźcie sobie kilkadziesiąt partii Puerto Rico i po nich recenzję. PR to zły przykład. Wyobraźcie sobie kilkadziesiąt partii Gry o Tron. Pierwsza recenzja pojawiła by się po pół roku ?
Na szczęście nie jest tak źle. Większość gier jest na tyle prosta w mechanice, że można je ocenić po kilku partiach. Praktyka również w tym pomaga.Poza tym pojawia się sporo recenzji i potencjalni klienci mogą poczytać o tytule w kilku źródłach.

Ze swojej strony proszę o delikatną ocenę po pierwszym kontakcie z nowym produktem. Szczególnie gdy wydaje nam się że gra nie jest zbalansowana, w mechanice są zbędne elementy… pamiętajmy że te tytuły niejednokrotnie miały kilkadziesiąt (kilkaset?) testów. Nie namawiam nikogo do grania w dany tytuł na siłę… jeśli się nie podoba, trudno… ale nie oceniajmy zbyt szybko i zbyt ostro nowego tytułu.

Żeby było wszystko jasne i nie pojawiały się niedomówienia, inspiracją tekstu są moje testy przed napisaniem recenzji Maharajy, opisy Puerto Rico jaki ostatnio gdzieś mi się nawinął i komentarze w kilku miejscach do Emiry w którą nie grałem :)

5 komentarzy

  1. Avatar

    Co do opisów na blogu to wiadomo z góry, że są to opisy po jednej partii, a więc wstępne wrażenia. Staram się to podkreślać kiedy opisuję grę, podkreślał to także Pancho na początku. Taka jest konwencja tych opisów. Jeśli komuś nie odpowiadają – trudno. Jednak jestem przekonany, że wiele osób z zaciekawieniem przeczyta takie pierwsze wrażenia, zapozna się w przystępnej formie z mechaniką i znając gust piszącego (z licznych recenzji na http://www.gry-planszowe.pl) wyciągnie wstępne wnioski na temat danej gry. Na własne ryzyko. Wiadomo przecież, że na pierwsze wrażenie wpływ ma bardzo wiele czynników, z których sama gra to pewnie jakieś 20% oceny. Reszta to współgracze, miejsce w jakim się grało, nastrój grającego, znajomość przepisów przez osobę prezentującą grę i jakość tej prezentacji. Jednak mimo to myślę, że taki rzut oka jest cenny dla czytających i warto tę konwencję kontynuować. Nie każdy chce czekać na obszerną i dogłębną recenzję, zwłaszcza że może się jej nie doczekać w przypadku niektórych prezentowanych tytułów (np. Flix Mix czy Heimlich & Co). W polskiej sieci brak takich krótkich, pobieżnych opisów szerokiej gamy gier – a takie są też potrzebne.

  2. Avatar

    Podpisuję się pod tym co napisał ja_n. Wiele opisów na blogu (i tym samym ocen) mają to być zebrane do kupy pierwsze wrażenia. Taka forma przedstawienia danej gry też jest potrzebna. Zresztą jeżeli ktoś czyta relacje o poszczególnych spotkaniach to może sprawdzić czy stosunek do danej gry się zmienił czy nie.

    Zresztą taki problem miał też kiedyś Bruno Faidutti. Zarzucono jego Ideal Game Library, że znajdują się tam minirecenzje pod 2, 3 partiach. Bruno m.in bronił się tym, że ma na tyle duże doświadczenie i znajomość gier, że jest w stanie dostrzec od razu czy dana gra będzie grywalna i mu się spodoba, czy wręcz przeciwnie posiada dużo błędów i nie spełnia oczekiwań. Bez fałszywej skromności wydaje mi się, że załoga tutaj zebrana też ma odpowiednie doświadczenie, aby wyciągać pewne (nie wszystkie oczywiście) wnioski nawet po jednej, dwóch partiach.

  3. Avatar

    Z problemem różnego odbioru tytułu zależnie od ilości gier weń rozegranych jestem bardzo na świezo dzięki testom Machiny, które musiałem przeprowadzać.

    Niejako każda gra – według mnie oczywiście – ma dwa przełomowe momenty.

    Pierwsze wrażenie, czyli czy gra spodoba się podczas pierwszej rozgryki, czy jest dość prosta, przejrzysta, intrygująca, by pierwsza rozgrywka przebiegła możliwie łagodnie, mimo że uczestnicy dopiero uczą się reguł.

    I drugi moment, czyli czy gra dobrze się sprawdza wśród graczy, którzy rozegrali w nią już kilka/sporo partii.

    Podczas testów Machiny robiłem testy na obu grupach ludzi, na jednych, którzy nie znali gry testowałem jaki jest jej pierwszy odbiór (największe problemy są z rozpoznawaniem Elementów Machin) oraz na stałych testerach, którzy znają już ją na wylot, którzy sprawdzali, czy wciąż mają ochotę gry i czerpią z niej zabawę.

    Np. gra Mutiny z FFG po kilkunastu partiach okazała się klapą, bo odkryliśmy zwycięską taktykę, podobnie podobno jest z Games of Throne, w którym też są pewne optymalne zagrania (atak z północy, czy coś, nie wiem, akurat w GoT grałem ledwo dwa razy, ale kumple którzy go kupili i się bardzo podniecali teraz ze smutkiem odłożyli go na półkę, i już weń nie grają).

    Z drugiej strony, jest szereg gier, które z każdą rozgrywką są coraz to bardziej miodne i miodne…

  4. Avatar
    Adam (folko) Kaluza

    Cieszę się że temat Was zainteresował :)
    Na początku muszę napisać, bo chyba nie dość jasno wytłumaczyłem to w tekście, że nie jestem przeciwny mini recenzjom na podstawie 1, dwu gier.
    Wręcz przeciwnie, sam czytam je z dużym zainteresowaniem. Chodziło mi bardziej o dość drastyczne postawienie opini że gra jest słaba, niedopracowana itp. Owszem, jak zauważył Ignacy już po pierwszej rozgrywce można ocenić walory graficzne, przejrzystość zasad itd. Ale stwierdzenie że gra jest zła… wg. mnie to przesada. Taka opinia musi się wiązać z kilkoma poważnymi grami (są oczywiście wyjątki potwierdzające regułę ;) ).
    Nie zauważyłem czegoś takiego na naszym blogu :) ale na forum g-p już tak. Dlatego na koniec tekstu pojawiła się prośba o ostrożność w ocenie. Panowie, pamiętajcie że jesteście BARDZO opiniotwórczy.

    Co do Faiduttiego, zgadzam się że ogranie ułatwia szybszą ocenę, na szczęście gry potrafią zaskakiwać ;-)

  5. Avatar

    Jeśli mogę jeszcze dodać, to warto czasem – jeśli gra okazuje się kiepska, słaba, „coś nie działająca” na wszelki wypadek jeszcze raz grzecznie i powoli przeczytać reguły gry.

    Zdarzało mi się nie raz grać w grę z błędnymi regułami i dopiero po ich doczytaniu poczuć pełnię możliwości gry. W końcu instrukcja to często kilka stron tekstu – łatwo może umknąć jakaś reguła!

    Zdarzało mi się też, niestety, czytać recenzje i opinie o moich (i nie tylko) grach, w których jawnie było widać, że autor grał z błędnymi regułami i krytykuje grę.

    Może błędnie, może wzorując się tylko na własnych doświadczeniach, ale zawsze zakładam, że gra, jeśli została wydana, musiała być WIELKOROTNIE testowana. Więc jeśli coś nie działa, to często to może być moja wina i błędne zrozumienie reguł. Więc jak coś nie działa, dzwonię po kumpli by doczytali instrukcję, bo ja coś pewnie pokręciłem :)

    Czasem tak właśnie jest i faktycznie gra nabiera rumieńców.
    A czasem… a czasem okazuje się, że gra jest zwyczajnie do bani, a wydawcę wraz z niby testerami trzeba by powywieszać za… :)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings