Home | Wydarzenia | Na Smolnej – 15.12.2006

Na Smolnej – 15.12.2006
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Imperial

Już dawno nie mogłem się tak doczekać spotkania na Smolnej. Celem było zweryfikowanie Imperiala, czy to gra fajna, czy faktycznie popsuta. Mieliśmy świadomość, że zrobiliśmy mnóstwo błędów ostatnio. Ostra krytyka ja_na i bazika, co by nie mówić fachowców od planszówek, pozostawiała wątpliwości. Wszystko jednak wskazywało, że to ich przyjemność z rozgrywki została głównie popsuta przez złą interpretację reguł (kto przedstawiał zasady gry pozostawmy bez komentarza :D).

Tutaj mała dygresja. Błędy w regułach, niepoprawna interpretacja pojawia się bez przerwy. Najczęściej winą jest zbyt szybkie przeczytanie instrukcji, najprostsze w świecie zapomnienie o jakimś elemencie rozgrywki lub niepoprawne jego odczytanie. Każdy przez to przechodził i znane to jest mu nie od dziś (kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem :) ). Jednak nie przypominam sobie pozycji, w której błąd w rozgrywce powodował tak katastrofalne zmiany. Dodatkowo perfidnie ukierunkowane najczęściej tylko w jednego gracza. Psując mu kompletnie rozgrywkę, przy czym reszta uczestników niekoniecznie zauważa ten problem. Wynika to pewnie ze specyfiki mechanizmów znajdujących się w Imperialu. I tego, że nie zawsze musimy kontrolować jakieś państwo. Jedynie podobna sytuacja jaka mi przychodzi do głowy to kiedyś problem z Goa. Chłopaki źle zinterpretowali zasadę otrzymywania dodatkowej karty akcji. Bodajże brali ją po KAŻDEJ wygranej licytacji. I była taka rozgrywka gdzie draco był właśnie przez to strasznie poszkodowany. Gdy inni nabijali sobie akcje, on musiał siedzieć przez kupę czasu i się nudzić. Znienawidził tę grę, ale tylko do momentu gdy wreszcie nie zagrał w poprawne zasady. Weźcie z naszych kłopotów nauczkę – Imperiala trzeba opanować co do przepisu. Najlepiej jak przeczytają reguły dwie osoby niezależnie od siebie. Wtedy wszystkie niepoprawne interpretacje wyjdą od razu.

Wracając jednak do spotkania. Po wprowadzeniu poprawnych zasad rozgrywka zmieniła się diametralnie. Skróciła się do niewiele ponad dwóch godzin (a nie jak cztery gdy graliśmy u bazika), państwa zaczęły posiadać naprawdę dużo pieniędzy z powodu zmian przy podatkach, gracze zaczęli baaaardzo często korzystać z brania odsetek, bo jest to główne źródło pieniędzy i bardzo przydatne. Przestało dochodzić do jakiś bezsensownych akcji w stylu wybijania wojsk przed samym podatkowaniem. Co najważniejsze gracz, który utracił państwo nie ma większych problemów z odzyskaniem poprzedniego lub zdobyciem nowego (co więcej ma na to wreszcie pieniądze). Szkoda pisać, była to zupełnie inna gra.

Imperiala graliśmy równolegle na dwóch stolikach. Podzieliśmy się na dwie czteroosobowe grupy, uczestników początkujących i zaawansowanych. Obie rozgrywki wypadły pomyślnie i wszyscy byli zadowoleni. Warto wspomnieć, że na stoliku dla graczy już obytych z grą wprowadziliśmy wariant dla zaawansowanych. Czyli nielosowe kupowanie obligacji państw na początku gry oraz wyrzucenie karty Inwestora (zamiast tego w trakcie rozgrywki wszyscy gracze mogą kupować obligacje danego państwa na koniec jego tury). Dało to jeszcze fajniejszą rozgrywkę i proponuję w ogóle zapomnieć o wersji dla początkujących. Chyba, że przy pierwszej partii z zupełnie zielonymi graczami.

W ciągu naszej partii przy stoliku dla zaawansowanych graliśmy w składzie: ja, Valmont, Don Simon i Browarion. Tak naprawdę odbyło się zderzenie dwóch pomysłów na grę: mojego i Valmonta. Ja od początku gry skoncentrowałem przede wszystkim na dwóch sąsiadujących państwach: Rosji i Austro-Węgier. Celem była ścisła ich współpraca, na przykład jeden będzie miał flotę, a drugi wojska lądowe i będą grać jak jeden sojusz. Przez całą rozgrywkę wzmacniałem się tylko w nich. Osłaniały się wzajemnie, nabijały sobie punkty. Co prawda na pewien czas gry Don Simon zabrał mi Austro-Węgry, ale pod koniec rozgrywki udało mi się je odzyskać. Valmont miał inną strategię. Posiadał obligacje wszystkich państw, wszędzie miał dużo wpływów, wszędzie coś zarabiał. W dwóch państwach najlepiej prosperujących miał wyższe obligacje niż w pozostałych. Która strategia wygrała? Co prawda wygrałem jednym, słownie JEDNYM punktem, ale nie oznacza to, że strategia wykazała swoją wyższość. Był prawie remis, tak więc oba rozwiązania są godne zainteresowania.

Reasumując Imperial pokazał swoją siłę, nowatorstwo i duże możliwości podczas rozgrywki. Obecnie wystawiłbym mu najwyższe oceny jeżeli chodzi o rozgrywkę. Gra się niezwykle przyjemnie, jest mnóstwo emocji, gdy ktoś szykuję się ci do odebrania kraju przed podatkowaniem. Gracze mają pełną swobodę, mogą podejmować wiele dalekosiężnych decyzji. Dyplomacja i negocjacje odgrywają też bardzo dużą rolę. Krótko – bardzo dobra gra!

ZdjęciaRebel: 159.95 zł
Milan-Spiele: EUR 34,30
PlayMe: EUR 34,45
Thought Hammer: $38.97
Funagain Games: $47.95

Augsburg 1520

Zaczynam rozdzielać opisy samych gier od szczegółów rozgrywki na spotkaniu, aby łatwo było je później znaleźć na Games Fanatic. Stąd znów o zasadach gry przeczytacie w innym miejscu. Tutaj tylko o przebiegu partii.

Po Imperialu postanowiliśmy zagrać w Augsburg 1520. Szczególnie ja zabiegałem, bo już dwa razy zaczynałem go, ale nigdy nie skończyłem. Zawsze z powodu ograniczonych zasobów czasowych trzeba było go przerwać. Wreszcie zagraliśmy od samego początku do samego końca.

Graliśmy w piątkę. Skupiłem się na początku na generowaniu punktacji i szybko wyprzedziłem pozostałych graczy. Jednak tutaj pewien zakres punktów jest zablokowany. Trzeba zbudować kościół, a później katedrę, żeby wynik się powiększał. Na kościół mi starczyło, co pozwoliło jeszcze bardziej się oddalić, ale wymagało niesamowitych wydatków i w wekslach i w pieniądzach. Takich, że przez najbliższe dwa, trzy ostatnie etapy gry nie byłem w stanie w ogóle rywalizować z pozostałymi uczestnikami na polu licytacji. Mogłem też zapomnieć o zakupie katedry i zablokowałem się przy 45 punktach. Dużo rozsądniej zagrał Valmont, który kupił tani kościół w późniejszym etapie, a pod koniec gry starczyło mu też na katedrę. Podjął z nim walkę kolega, którego imienia/nicka już nie pamiętam. Grał bardzo rozważnie i się rozkręcał. Coraz bardziej przyśpieszał w punktacji, miał kupę weksli i mnóstwo pieniędzy. Pomimo, że też kupił katedrę, Valmonta już nie dogonił, ale zajął drugą pozycję. Ja byłem trzeci, Browarion czwarty i pędrak piąty. Pędrak generalnie czuł dużą bezradność podczas licytacji. Ciągle nie mógł żadnej wygrać, pomimo, że gromadziło mu się coraz więcej kart.

Ostatecznie Augsburg 1520 zdobył mieszane opinie. Koledze na drugiej pozycji i Browarionowi si
ę podobało, mówili, że sympatyczna gra. Valmontowi i pędrakowi raczej nie przypadł do gustu. Ja mam do niej neutralne odczucia.

12 komentarzy

  1. Avatar

    Sorry ale tego nie da się czytać !
    Wydawało by się że będzie tu można coś ciekawego i zabawnego przeczytać. A ja nie mogę zapamiętać początku czytanej linijki, bo to takie nudy !!!

  2. Avatar

    Zapraszam na http://www.pudelek.pl/ to powinno lepiej do ciebie trafić (same ciekawostki) :)

  3. Avatar

    Pancho,
    Czyli jednak w Imperialu kurczowo trzymales sie pewnych krajow. I nawet ci sie to udawalo przez cala gre (z chwilowym wyjatkiem Austro-Wegier). Dobrze rozumiem?

  4. Avatar

    Tak. Zacząłem bodajże z 4 AW, 3 Rosji, 2 Anglii i 1 Włoch. Przez całą grę zwiększałem obligacje AW i Rosji, a reszta służyła za rezerwę. Na pewien czas straciłem AW, jednak Don Simon nie miał pieniędzy, żeby wykupić ostatni decydujący udział to pod koniec gry ponownie je przejąłem.

  5. Avatar

    Ten zagadkowy kolega, który grał z nami w Augsburg 1520, to kolejny gość Smolnej. Przyjechał z Lublina zobaczyć jak gramy i w co gramy. Na forum gry-planszowe występuje jako „Tomek”.

  6. Avatar

    Widzę że pan pancho nie ścierpi żadnej krytyki. To po co publikuje swoje teksty?

    P.S.
    To jakie strony proponujesz mi świadczy jedynie o Tobie.

  7. Avatar

    Nie pochlebiaj sobie. Na krytyka trzeba sobie uczciwie zapracować, a nie rzucać takie małokonstruktywne epitety.

    P.S. Pudelek ci się nie podobał? Chciałeś, żeby było ciekawie i zabawnie :D

  8. Avatar

    Miałam wrażenie że rozmawiam z osobą na poziomie, ale teraz widzę że się poważnie pomyliłam.

    Z twojej wypowiedzi wynika że celowo piszesz nudne teksty, ale to już nie mój problem tylko twoich „czytelników” – nieszczęsny ich los, śmierć przez zanudzenie.

    Znikam stąd, nie warto poświęcać tobie tyle czasu, chyba może żeby rozwiązać konkurs na najnudniejszego człowieka piszącego bloga.

  9. Avatar

    nie karmcie trolla

  10. Avatar

    Dobra już się nie obrażajmy. Może extrema dostała się tu przypadkiem. Games Fanatic ma taki styl, a nie inny. Dla jednych nudny, dla drugich nie. Tyle w tym temacie.

  11. Avatar

    Pancho, rób już miejsce na piersi na order „Najnudniejszy blogger 2006” :-)

  12. Avatar

    Znam osoby, dla ktorych bylby to najnudniejszy i najglupszy blog na swiecie ;-)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings