Home | Wydarzenia | Przemyskie Manewry Strategów (23-25.03.2007 r.)

Przemyskie Manewry Strategów (23-25.03.2007 r.)
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Druga edycja tej małej imprezy ponownie zebrała osoby zamieszkujące południową Polskę w większości Małopolan. Jak sama nazwa wskazuje spotkanie skupiało miłośników historii i wojskowości, którzy swoje zainteresowania kierują w stronę wojennych gier planszowych. Z racji małej ilość zgromadzonych osób imprezę można byłoby nazwać Minicon lub też patrząc pod kątem tytułów rozgrywek Zulucon, bowiem zdecydowana większość uczestników skupiała się wokół gier autorstwa Sławka Łukasika.

Przedstawiając sam zjazd należy stwierdzić, że ma on charakter bardziej integracyjny niż czysto rozrywkowy. Wymiana poglądów i otwarta dyskusja oczyszczają często gorącą atmosferę, która momentami buzuje na forach gier wojennych. Rozmowy w takim gronie nie obfitują tylko i wyłącznie popadaniem w samouwielbienie. Dzięki nim rozszerza się nasza wiedza o nowych grach i systemach bitewnych. Tym razem do głosu doszły także opinie, które nabrały charakteru miażdżącej krytyki wobec uprawianej „polityki forumowej” przez jedną z osób w tego środowiska.

 

Same Manewry rozpoczęły się w piątek po godzinie 18:00. Cześć osób nieco wcześniej udała się na zwiedzanie Przemyśla. Miasto niewątpliwie ma duży urok, choć wymaga gruntownego remontu. Po powrocie większość skoncentrowała się przy omawianiu planu działań w mającej się rozpocząć Bitwie Jutlandzkiej. Równolegle toczyły się rozgrywki w systemie B35 (Bitwy II Wojny Światowej) dotyczące walk pod Falaise. Te dwie czasożerne rozgrywki taktyczne bez małą trwały całe trzy dni. Cześć osób wybrała mniej hardcorowe tytuły. Grano w dużo lżejsze: Fryderyka, Hammer of the Scots oraz nową miłość strategów – Mare Nostrum. Walki na planszach toczyły się bez mała do około 3:00 w nocy.

W międzyczasie w dość dużej sali przez nas okupowanej pojawili się nie zapowiedziani goście. Nudzący się mieszkańcy pobliskiej bursy postanowili wpaść i zobaczyć czym zajmuje się podejrzana grupa maniaków. Nie ukrywam, że lubię takie sytuacje i czym prędzej przegarnąłem co bardziej chętnych do gry. Wybrałem Turn und Taxis, aby nie przerazić ich skalą wojennej tematyki zalegającej obok. Zasady nowej dla nich gry pojęli w mig i samodzielnie, acz pod moim okiem, rzucili się w nurt rozgrywki. Wcześniej mieli kontakt tylko z Monopoly itp., o planszówkach nie słyszeli prawie nic. Turn und Taxis przypadło im do gustu. Jak napisał później organizator imprezy: „Pędrak chyba minął się z powołaniem. Nauczanie młodzieży szło mu lepiej niż księdzu katecheza”.

Sobota zaczęła się późno dla większości uczestników. Zarwaną noc należało choć w części odespać. Ledwo coś zjedliśmy i zasiedliśmy do naszych wojen, gdy już trzeba było zbierać się na obiad oraz część turystyczną imprezy. Chłopaki poupychali się w kilka samochodów i ruszyliśmy kawalkadą w stronę centrum miasta. Następnie po smacznym posiłku, organizatorzy w osobach Łukasza Rybaka oraz Tomka Hanasa poprowadzili eskapadę w dalsze okolice Przemyśla. Zwiedzaliśmy liczne dzieła fortyfikacyjne sztuki wojennej monarchii Austro-Węgierskiej. Typy padły w tym roku na dwa obiekty: fort XI „Duńkowiczki” i XIII „San Rideau”. Pierwszy z nich zachował się do naszych czasów w dość dobrym stanie. Zwiedziliśmy wały i betonowe ciemne tunele. Całość prezentowała się zacnie. Drugi obiekt dużo bardziej zniszczony ukazywał przekrój zabudowy wewnętrznej. Stało się tak z racji niszczenia budowli przez samą załogę. Przy nim zdecydowaliśmy się rozpalić ognisko i upiec kiełbaski. Zaczęła się prawdziwie integracyjna część Manewrów. O samym forcie muszę jeszcze wspomnieć z racji ciekawej ale i tragicznej historii. W 1915 roku poddający się Austriacy postanowili zniszczyć twierdzę. W trakcie wysadzania ładunków zapomniano o dwóch rosyjskich jeńcach zamkniętych w Forcie XIII. Fort stał się ich więzieniem. Nie mogąc wytrzymać w beznadziejnej sytuacji jeden z nich popełnił samobójstwo. Przy życiu pozostał drugi. Ponieważ przebywał obok magazynu żywności, miał zatem dużo pożywienia i wody wpływającej przez szczeliny. Po pewnym czasie skończyły się świece i zapadła ciemność. Potem zaczynało brakować jedzenia, więc żywił się tym, co złapał, przebywając w całkowitych ciemnościach. Dopiero w 1923 roku robotnicy zajmujący się odzyskiem złomu znaleźli pod zwałami betonu zawalone tunele a w nich człowieka w plątaninie włosów bełkocącego niezrozumiałe wyrazy.Podobno gdy wyszedł z tych czeluści już nic nie widział. Promienie światła były dla niego nie do wytrzymania. Niedługo potem zmarłnie wracając już nigdy do ojczyzny – jak się bowiem okazało ze znalezionych zapisków, był to jeden z owych dwóch rosyjskich żołnierzy.

Po powrocie z wycieczki wróciliśmy sprawnie do gier. W oczekiwaniu na wykonanie etapów przeciwników część osób gromadziła się przy TV oglądając skoki narciarskie i kolejne zwycięstwo oraz Kryształową Kulę Adama Małysza. Tego dnia rozpoczęły się dwie rozgrywki w zupełnie nowe testowane systemy bitewne. Pierwsza z nich to symulacja okresu Wojen Napoleońskich autorstwa Jacka Czapli, podobna w ogólności do Empires in Arms, jednak posługująca się zupełnie innymi zasadami. O ile gra Bonaparte poprzez swoją epickość nie oddaje całkowicie klimatu czasów, o tyle ten nowy pomysł plasuje się zupełnie dobrze w tą lukę. Nie chcę wypowiadać się bardziej szczegółowo na temat samych mechanizmów sterujących rozgrywką. Kolejny pokaz gry ma nastąpić na warszawskim Armagedonie w kwietniu br. Druga gra to kolejne dziecko Zulu. Tym razem autor zajął się walkami z 1914 roku w rejonie Kraśnika. Zupełnie nowe podejście do walk szczebla taktycznego. Wysoka autentyczność i klimatutrzymany na przyzwoitym poziomie. W grze kryje się jeszcze nieukształtowany do końca potencjał i cała masa możliwości dla gracza. Warunek dla udanej zabawy jesttylko jeden – trzeba kochać taktykę.

Kolejnym zacnym tytułem była gra Europe Engulfed. Wykonanie i oprawa bardzo podobne jak w Hammer of the Scots oraz Crusader Rex. Tytuł w opiniach wielu rewelacyjny. Całość II Wojny Światowej na europejskim i północnoafrykańskim teatrze działań. Możliwość przedniej zabawy dla trzech osób. Jednak jak nic potrzeba około 10h czasu wyjętego z życiorysu aby rozegrać całość. Choć taka perspektywa nie przeraża żadnego z nas miłośników historii wojskowości.

Trzeciego dnia dogasały już rozgrywki. Dawało odczuć się zmęczenie zarwanych dwóch nocy pod rząd. Swój czas miały lekkie gry wojenne i hybrydy takową tematykę udające. Już koło 13:00 koleżeństwo pożegnało się i zaczynało się rozje
żdżać. Wyjeżdżając z Przemyśla zabrakło mi w zbiorniku gazu, a benzyny samochód wogóle nie poczuł mimo połowy baku. Aby było jeszcze gorzej stało się to w tragicznym miejscu gdy podjeżdżałem pod górę. Stoczyłem się i zatrzymałem między dwoma wzgórzami na trasie międzynarodowej prowadzącej do Medyki. W tym momencie zadzwonił Browarion:) Chyba z Warszawy wyczuł problemy. Na szczęście inni uczestnicy imprezy byli jeszcze blisko. Pomoc nadeszła wkrótce. Na odsiecz zawrócił z trasy Zulu. Dzięki linie holowniczej ciągnącego mnie Lanosa i oparach gazu pokonałem Mazdą dwa wzgórza. Po nabraniu LPG znowu auto działało jak ta lala. Jeszcze raz dzięki Zulu za pomoc.

Na końcu chciałem podziękować i pogratulować organizatorom udanej imprezki. Było jak zwykle miło znowu Was zobaczyć i pogadać.

Do zobaczenia Małopolanie w lipcu w Muszynie.

Games Fanatic

Powyżej mała fotorelacja udostępniona ze zbiorów Precla i Raja (z niewiadomych przyczyn otwiera się tylko przy używaniu przeglądarki Mozilla)

2 komentarze

  1. Avatar

    pedrak,
    ladna realcja..
    jak tam wrazenia z Europe Engulfed?

  2. Avatar

    Europe Engulfed prezentuje się naprawdę zacnie. Zasady dość proste i dla osób grających w systemy „klockowe” powinni być wyczuwalne intuicyjnie. To prawdziwa strategia wojenna. Panuje się nad zasobami i na ich podstawie kreuje się własne siły.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings