Totem [Współpraca reklamowa z Egmont] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Pudełko

Pudełko

Dziewięć elementów budowli – budowla to totem układany na ziemi; nie bardzo rozumiem dlaczego, więc proponuję pominąć tematykę – każdy w innym kolorze z napisem, który przyda się osobom mającym problemy z rozpoznawaniem kolorów. Dziewięć elementów, ułożonych prawie losowo – prawie bo są pogrupowane po trzy. Każdy z graczy otrzymuje kartę zadania – na niej trzy losowe elementy budowli, po jednym z każdej z grup.

Przy elementach znajduje się opis, ile punktów otrzyma gracz, gdy pod koniec rundy dany element znajdzie się na jednym z trzech pierwszych punktowanych miejsc: odpowiednio są to 9, 5 lub 2 punkty zwycięstwa – razem można zdobyć nawet 16. Jak do tego doprowadzić? Bardzo prosto, za pomocą kart akcji. Każdy z graczy ma taki sam zestaw dziewięciu kart (czasami mniej, zależy to od liczby osób biorących udział w grze).

Karty graczy

Karty graczy

Karty pozwalają na manipulację elementami: przesunięcie o 3, 2, 1 do góry (ta ostatnia karta występuje podwójnie), przesunięcie o 2 elementy w dół, zamianę dwóch elementów, przesunięcie elementu z dowolnego miejsca na sam dół oraz usunięcie elementu znajdującego się na dole budowli (dwie karty). Usuwać można dopiero od drugiej tury, co jest dosyć istotne. Gdy gracze pozbędą się kart, lub na planszy pozostaną 3 elementy, dochodzi do punktacji, zgodnie z kartą zadań jakie mają na ręce. Gracze rozgrywają 4 lub 3 rundy w zależności od liczby osób biorących udział w zabawie… i to tyle, jeśli chodzi o mechanikę.

Karty zadań

Karty zadań

Trochę inaczej niż zwykle zacząłem od opisania zasad gry, zrobiłem to z czystej złośliwości, by Ci którzy czytają tylko pierwszy i ostatni akapit czuli się zawiedzeni ;-) Z drugiej strony najgorsze mam już za sobą, mogę na spokojnie przyjrzeć się wykonaniu gry, a co najważniejsze opisać wrażenia z rozgrywki.

totemki

Totem jaki jest? Każdy widzi…

Totem to kolejna gra wydana przez Egmont, której autorem jest mało znany w Polsce Keith Meyers. Gra wydana jest wyśmienicie, właściwie nie ma się do czego doczepić. Pudełko jest w rozmiarze idealnym dla planszy, karty zostały wydrukowane na dobrym papierze, drewniane pionki podliczania punktów są… drewniane :-), a elementy budowli to jedne z najładniejszych gadżetów jakie spotkałem w grach planszowych. Plansza wyróżnia się spośród wielu innych rowkiem, w którym przesuwane są elementy totemu… w związku z tym jest grubsza niż inne, wydana wręcz pancernie. Całość zamyka kolorowa, dobrze napisana instrukcja.

Zawartość pudełka

Zawartość pudełka

Wiemy już jak gra została wydana, jakie ma zasady, przejdźmy więc do wrażeń.

Gra przeznaczona jest dla 2-4 osób, rozgrywki w dwie osoby i 3-4 na tyle się różnią, że opiszę je osobno.

Trzy-cztery osoby…

Przy większym składzie Totem przedstawia się jako zabawna gra rodzinna, a z powodu bardzo dobrego wydania, sprawdzi się również jako imprezowa. Gra jest dość mocno losowa, przy czym losowość nie wynika z kart, elementów, tylko zagrań współgraczy. Generują oni chaos, który jest trudny do opanowania, szczególnie w pełnym składzie. Dla geeków jest to problem, dla rodzin – do których skierowany jest ten tytuł – szukających wspólnej zabawy już nie, aczkolwiek w grze występuje element, który może nie podobać się szczególnie młodszym graczom.

Drewniane pionki...

Drewniane pionki...

W Totemie występuje negatywna interakcja, czasami bardziej, czasami mniej świadoma. Jak bardzo – to zależy od osób biorących w niej udział, a dokładnie od tego jak bardzo potrafią blefować, ukrywać zadanie jakie mają do wykonanie. Dzieciom – szczególnie tym młodszym – niestety nie wychodzi to najlepiej, a pozostałe osoby mogą to skrzętnie wykorzystać, odrzucając odpowiednie elementy z gry. Jak wspomniałem w opisie zasad, gracze otrzymują karty z zadaniami. Za częściowe ich wypełnienie mogą otrzymać więcej lub mniej punktów, jeśli niestety naszych elementów nie ma na planszy, punktów nie będzie. Sytuacja w której mały gracz nie punktuje, nie jest dobra, dziecko zniechęca się, gra przestaje mu się podobać. Oczywiście zależy to od dzieci, ale zastanawiając się nad kupnem tego tytułu, należy o tym pamiętać.

Instrukcja

Instrukcja

Innym problemem są karty zadań, każdy z graczy ma inną, ale mogą na nich być te same elementy. Jeśli dwóch, trzech ma podobne, właściciele takich kart automatycznie są oni na uprzywilejowanej pozycji, ale podobnie jak losowość, jest to problemem geeków, a nie rodzin ;-).

Zabawa w dwie osoby…

Wspomniałem o wariancie dwuosobowym, a właściwie nie wariancie – bo zasady są takie same – tylko rozgrywce. Po pierwszych partiach w pełnym składzie miałem co do gry mieszane odczucia, w dwie osoby sytuacja uległa zmianie. Totem w dwójkę, to ciekawa gra z pogranicza blefu i gry logicznej. Zestaw tych samych kart, obserwacja przeciwnika spowodowały że zabawna gra rodzinna zyskała drugie oblicze. Ba, dla mnie te drugie jest ciekawsze, wręcz dużo lepsze.

W trakcie gry...

W trakcie gry...

Wprawdzie można zauważyć, że karta zamiana jest bardzo istotna, osoba która rozpoczyna grę jako druga zachowuje ją na koniec rozgrywki, ale z drugiej strony pełna partia to 4 rundy, każda z osób zaczyna 2 razy, szanse są więc wyrównane. To co w grze 3-4 osobowej jest irytujące, a mianowicie zbijanie ostatnich elementów totemu, w grze w dwójkę stosowane jest dużo rzadziej. Spowodowane jest to liczbą kart pozwalających na takie zagranie, która spadła z 8 (4 osoby) do 4, oraz faktem, że nie warto zbijać elementy w ciemno, lepiej poobserwować przeciwnika, spróbować zgadnąć na których szczególnie mu zależy.

W trakcie gry... po zagraniu karty 3 wyżej...

W trakcie gry... po zagraniu karty 3 wyżej...

Wnioski…

Totem to dziwna gra. Wydawało by się że kierowana jest do rodzin, do gry z dziećmi… na pewno tak jest, ale nie do końca. Podobnie jak inne ostatnio wydane gry Egmontu, Totem zalicza się do lżejszych tytułów, niektórzy porównują go do hitu tego wydawnictwa, a mianowicie „Pędzących Żółwi”. Osobiście uważam, że takie porównanie nie jest najlepsze, Żółwie to gra dla maluchów, Totem nie do końca, jest bardziej wymagający, przeznaczony dla starszych dzieci. Totem według mnie to lepsza, ciekawsza gra, szczególnie rozgrywka dwuosobowa, która może sprawić wiele radości również zaawansowanym graczom. Totem grą dla geeków? Raczej nie, ale gdybym miał komuś tą grę polecić, to parom, lub rodzinom w których dzieci nie przeżywają porażek. W trakcie gry można z maluchami świetnie się zabawić, czasami podłożyć się… a wieczorem rozegrać z małżonkiem pasjonujący pojedynek o to… kto np. wyrzuci śmieci ;-).

Rozgrywka na Pionku, zdjęcie zrobiła Kasia (Squirrel) Ziółkowska

Rozgrywka na Pionku, zdjęcie zrobiła Kasia (Squirrel) Ziółkowska

Totem ma jeszcze jedną zaletę o której warto w okresie wakacyjnym wspomnieć, małe rozmiary, potrzeba małej przestrzeni na partię… gra nadaje się na wycieczki, plażę czy basen.

Zalety

  • Proste zasady
  • Ciekawa rozgrywka 2 osobowa
  • Świetnie wykonane elementy totemu

Wady

  • Cena
  • Chaos przy 3-4 osobach

Uwaga do oceny. Dałem grze 3, ale powinno być to rozbite na rozgrywkę 2 osobową – 4 i 3-4 osobową – 2.

totemki

Mst – (2/5) Totem jako szybka i kolorowa gra rodzinna ma szansę spodobać się miłośnikom Pędzących Żółwi. Niestety, chociaż przypadkowość rozgrywki jest na podobnym poziomie to interakcja jest bardziej negatywna, a gra jest tym ciekawsza im mniej osób bierze w niej udział.

Ja_n – (4/5) Przede wszystkim Totem jest ładny, elementy są kolorowe i masywne jak na swoje rozmiary, gra sprawia wrażenie bardzo wysokiej jakości edytorskiej. Po drugie Totem jest bardzo szybki i ma bardzo proste zasady. Po trzecie, w Totemie jest masa interakcji i blefu, a to niesie ze sobą sporo śmiechu i zabawy, o ile nie gramy o życie, honor czy pieniądze. Jako gra z kategorii imprezowych bądź bardzo rodzinnych – ma wszystkie potrzebne atrybuty. A że czasem nie udaje się zrobić wszystkiego co sobie zaplanowałem? Cóż, taki urok tego gatunku.

Bazik – (1/5) grałem tylko w 3 osoby, i gra była całkowicie pozbawiona jakiegokolwiek sensu. łatwo wypaść pół przypadkowo z gry w pierwszych ruchach, bardzo łatwo o sytuację gdy wiem że sobie nic nie pomagam za to na pewno wybieram kto wygra. nie znalazłem w grze niestety nic co skłoniłoby mnie do spróbowania po raz drugi.  z gier Egmontu zdecydowanie bardziej polecam czarownice i, po części, polowanie na robale.



Dziękujemy firmie Egmont za przekazanie gry do recenzji.


 

Ogólna ocena (3/5):

Złożoność gry (1/5):

Oprawa wizualna (5/5):

24 komentarze

  1. Jakieś 2 tygodnie temu grałem dwie partie i mimo początkowych obaw, bardzo się nam podobało. Pierwsze rozdania były dość chaotyczne, ale później szybko zorientowaliśmy się które karty przydają się bardziej, a które mniej i nieźle się bawiliśmy (nawet emocje były).
    Jeśli miałbym ją do czegoś porównywać, to do bardzo, bardzo uproszczonego Justyniana. Mechanika bardzo zbliżona, z tym że Justynian to jednak Phalanx :) Z racji krótszego czasu gry Totema i mniejszych wymagań intelektualnych (hehe), mojej ekipie spodobał się bardziej Totem i pewnie będzie się pojawiać dość często.

  2. Don Simon

    To jeszcze ja dodam swoj komentarz:

    (1/5) – calkowicie zgadzam sie z Bazikiem; nie wyobrazam sobie, bym do tej gry kiedykolwiek siadl po raz kolejny; takie tam rzucanie kart i ktos w koncu wygrywa; lepiej sobie posiedziec i porozmawiac

  3. Avatar

    Don Simon: opinia po rozgrywce z błędnymi zasadami chyba się nie liczy :P Jako recenzent powinieneś chyba być tego świadom i siedzieć cicho w przypadku tej gry :P

  4. Łukasz Pogoda
    Łukasz Pogoda

    Ok, ja też grałem i wcale mnie nie porywa. Miałem dość ambiwalentne uczucia: Ciężko coś tam sobie zaplanować, na coś się nastawić, nawet awaryjne plany się mogą nie sprawdzić, zupełnie bez sensu.

    I zgadzam się z Bazikiem pod tym względem, że Czarownice to gra o wiele, wiele lepsza — mnóstwo śmiechu, nieoczekiwanych zmian miejsc a choć również czasem ciężko coś zaplanować, ma się ochotę co runda próbować, prześcignąć innych, nie dać się innym! :) A w Totemi to tak raz ugrasz, raz nie ugrasz, trening z ćwieczenia porażek? Proponuję zagrać najpierw u kolegi.

  5. Don Simon

    yosz: nie pamietam jaki to byl blad, ale jesli byl to totalnie nie wplywajacy na odbior mizernej jakosci rozgrywki

  6. Avatar

    Ja wiem jaki to był, chodziło o usuwanie w pierwszej turze, co jest baaardzo istotne, kompletnie zmienia rozgrywkę. Usuwanie od razu psuje grę. Graliście z jeszcze jednym błędem – losowo rozkładaliście elementy totemu, a nie pogrupowane – co jest również istotne, ale nie aż tak jak pierwszy błąd…

  7. Avatar

    Mnie też Totem nie zachwycił. Niby coś kombinujemy, ale losowość jest tak duża, że rzadko mam ochotę na granie w Totem. Do tego dodałbym jeszcze jedną wadę – wypraska zajmuje połowę objętości pudełka, które mogłoby być 1/3 płytsze, ale coś trzeba było zrobić, aby uwiarygodnić stosunkowo wysoką cenę, która wynika z drogich elementów.

  8. Avatar

    „(…) ale coś trzeba było zrobić, aby uwiarygodnić stosunkowo wysoką cenę, która wynika z drogich elementów.”

    Draco, wersja amerykańska gry ma pudełko o połowę większe od naszego. Jak więc widzisz poszliśmy w zupełnie innym kierunku niż napisałeś :)

    Pozdrawiam,
    Jarek

  9. Don Simon

    Folko – wydaje mi sie, ze grupowalismy dobrze (zgodnie z symbolami); co do zakazu usuwania totemow w pierwszje rundzie – moim zdaniem nic to nie zmieni. Po prostu zamiast mozesz byc pozbawionym 2/3 „swoich” totemow w 2. rundzie, a nie w 1.

  10. Avatar

    Szymon policz to sobie…

  11. Avatar

    Odczepcie się od biednego Szymona. Zagrał raz, co prawda ze złymi zasadami i w sumie nie pamięta jakimi, ale wszak jest ekspertem który często wyczuwa złe gry na nos, bez grania ani razu; więc tu musi, po porstu musi mieć rację :P:P:P

  12. Don Simon

    Ale co mam liczyc? Jak bym nie liczyl wychodzi mi, ze gra mi sie podoba. :)

    Filippos – nigdy nie twierdzilem, ze jestem ekspertem.

  13. Avatar

    Gra calkiem przyjemna, do tego bardzo ladna.
    Mysle ze porownanie do zolwikow jest na miejscu bo mechanika gry, pomimo zmienionych mechanizmow mocno sie kojarzy…
    Mimo tego gra nieco ciezsza (jesli mozna uzyc w ogole takiego pojecia …)

    Polecam jako ladny prezent.

  14. Folko

    Szymon, to że gra Ci się nie podoba, nie ma nic do rzeczy. Napisałem Ci – policz sobie, bo chodziło mi o zdanie że w 2 rundzie stracisz 2/3 elementów. Jeśli gra Ci się nie podoba – rozumiem, ale… jeśli grałeś źle, to powinieneś to zaznaczyć…

  15. Banan

    Witam !
    Miałem m.in. tę grę na wakacjach. I trzeba przyznać, że cieszyła się dużym powodzeniem wśród sporej grupy młodszej części wczasowiczów :-) Swietnie sprawdzała się jako lekka i przyjemna gra. Kto szybko pojął jakie karty kiedy użyć ten z reguły wygrywał. Gra jest zdecydowanie dla rodzin z starszymi dziecmi i zdecydowanie nie dla geeków.
    Jedyna wada to zbyt wysoka cena :-(
    Pozdrawiam
    P.S. Wystawianie jej oceny 1/5 to nieporozumienie.

  16. Don Simon

    Dlaczego nieporozumienie? Bo sie Tobie podoba?
    Folko – nie wiem za bardzo jak to liczyc; wydaje mi sie, ze przy grze 4-osobowej moze sie zdarzyc, ze w ciagu jednej tury trzech graczy wyrzuci dwa elementy, ktore sa dla mnie najbardziej cenne…Ale grales wiecej, wiec pewnie masz racje.

  17. Avatar

    Dlatego ze 1/5 to gra totalnie zepsuta – obiektywnie zla.
    A totem moze byc subiektywnie zly. (ot takie moje subiektywne zdanie, choc staralem sie byc obiektywny…)

  18. Don Simon

    Nie ma gry obiektywnie zlej. Czyli 5/5 to gra obiektywnie dobra?

    Ja subiektywnie oceniam kazdy tytul. 1/5 to najnizsza mozliwa ocena przy zalozeniu, ze oceniamy gry jakos funkcjonujace. Czyli Totem to gra, do ktorej nigdy nie zasiade.

    Bo jesli rozszerzymy ocene na wszystkie-gry-ktore-kiedykolwiek-powstaly-lub-powstana to mamy skale 2-4, bo 1 to dla totalnych kich, co sie nie da skonczyc, a 5. to dla swietego Graala (czyli TtA) :).

    Zreszta niewazne – juz tutaj chyba ustalono, ze moj glos sie nie liczy ;).

  19. Avatar

    mamy tu nie skale 10 stopniowa z bgg tylko 5 stopniowa. 3 to gra przecietna. na gry ktore mi sie nie podobaja i uwazam je ze kiepskie zostaja w tej skali 2 oceny. pozostaje pytanie czy nie podoba mi sie troche (2/5) czy bardzo (1/5). totem dostaje 1/5. czy juz nieporozumienie staje sie zrozumieniem?

    strasznie przepraszam ze staram sie wykorzystac cala skale. jesli ktos uwaza ze gry nie powinny dostawac ocen 1 albo 2 to niech doda do moich ocen 1 albo 2 i uwaza ze to skala 6 czy 7 stopniowa. 2/6 a zwlaszcza 3/7 juz nie brzmi tak zle, prawda?

  20. Banan

    Witam!
    Niespecjalnie nieporozumienie stało się zrozumieniem …
    Tak z ciekawości zapytam. Czy można dobrze ocenić grę po jednorazowej z nią sesji („nie znalazłem w grze niestety nic co skłoniłoby mnie do spróbowania po raz drugi”)?
    Tak jak sama recenzja Folko jest bardzo wyważona (mimo 3/5) i zawierająca plusy i minusy pozwalające ocenić czy tą grę warto kupić i dla kogo będzie ona dobra to dodatkowe komentarze już nie zawsze :-(
    Wydaje mi się, że ocena 1/5 powinna oznaczać grę zepsutą a nie grę, która komuś się nie podoba – czsami trudno, aby strategowi podobała się coś rodzinnego. W ostatnim numerze SGP jest bardzo fajna recenzja Dixita. Autorowi gra się nie podoba, ale pokazuje atuty gry (?) i generalnie ocenia ją bardzo dobrze. Jak dla mnie wzorzec obiektywizmu :-)
    Pozdrawiam

  21. Avatar

    skad pomysl ze moje oceny sa obiekywne? ja uwazam prywatnie (to nie obiektywny sad) ze 'obiektywne’ ocenianie gier to jakis nierzeczywisty bullshit. nie ma opisu skali 1-5, ale moj opis juz znasz: 3-przecietna, 2-nie podoba mi sie troche 1- nie podoba mi sie bardzo.

    'obiektywnie’ nie ocenialem nigdy i nigdy nie bede ocenial, uwazam jest to niemozliwe. ocena polega wlasnei na tym ze to MOJA ocena. MOJA ocena jest taka ze gra nie zasluguje na zainteresowanie sie nia.

    ty bys ewidentnie chcial zebym kazdej grze dal przynajmniej 3 zeby pokazac moja ocena jest zrownowazona. zrownowazana to moge napisac recenzje gdzie powiem co moze byc fajne a co nie. jesli chcesz zebym w ocenie dodawal ze costam w grze moze kogos zainteresowac to jak mowilem zrob z moich ocen 2/6 albo 3/7. kazda gre costam moze ratowac.

  22. Don Simon

    Banan – dlatego Folko pisze recenzje (wywazona, poparta wieloma rozgrywkami), a pozostali krotkie opinie z ocena. Takie opinie maja sluzyc jako pomoc i ze spokojem mozna je ignorowac. Poza tym – Totem nie jest jakims skomplikowanym kombajnem – wydaje mi sie, ze akurat w przypadku tej gry kazdy moze sam sobie wyrobic opinie po 5 minutach grania :).

  23. Banan

    Witam,
    Nikt nie oczekuje, że recenzenci będa zgodni i że ocenią grę w takim sam sposób. I że będzie to przynajmniej 3.
    Powtórzę się, ale uważam że 1/5 może dostać gra zepsuta, nie działająca, z niejasnymi regułami czy źle wydana. Totem dostał 3/5 i jest to ocena jak najbardziej prawidłowa. Można w nią pograć, ale mistrzostwo świata to to nie jest.
    Panowie! Pamiętajcie, że Wasze opinie czyta X osób, które chcą lub też nie kupić grę. I nie mają możliwości wcześniejszego zagrania, bo np. mieszkają w małej miejscowości. Kupują przez internet, często w ciemno lub na podstawie czyichś opinii, zastanawiając się czy warto wydać te X PLN. Przepraszam za wycieczki osobiste, ale jeśli np. ktoś pisze opinie po jednej sesji z złymi regułami to nie jest to wiarygodne. Nawet jeśli można je pominąć to taka informacja poszła już w świat. Może w Waszych opiniach brakuje zdania: „Grałem x razy i oceniam ją x/5″. To ile razy ktoś zagrał ma często duże znaczenie. Smak tortu lepiej oceni ten kto zjadł kawałek niż ten kto tylko jedną łyżeczkę :-)
    Poza tym może należałoby opisać skalę 1-5, aby wszystko było jasne.
    Pozdrawiam
    P.S. A swoją drogą to bardzo często pojawiały się np. na forum, zdania typu: ” Kupiłem grę X. Raz zagrałem i stwierdziłem, że to gniot! Po kilku miesiącach zagrałem ponownie i jest to super tytuł”.

  24. Avatar

    Banan – sprintem po grach i komentarze nalezy zawsze czytac z przymruzeniem oka i wiedzac kto to napisal. W komentarzu nie ma miejsca na specjalne rozpisywanie sie – od tego jest recenzja.

    A gra zepsuta w GF powinna dostac 0/5 :-)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings