Agricola: Chłopi i Ich Zwierzyniec [Współpraca reklamowa z Lacerta] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Czy trzeba być fanem Agricoli, aby polubić jej namłodsze dziecko? A może odwrotnie: czy pomimo nielubienia Agricoli można polubić jej namłodszą latorośl? W niniejszej recenzji wypowiem się z pierwszej perspektywy, starając się jednak nakreślić podobieństwa i różnice w taki sposób, aby i druga grupa odbiorców mogła się zorientować, czy gra przypadnie im do gustu.

Komponenty

Już na pierwszy rzut oka widać, że Chłopi i Ich Zwierzyniec to o wiele „skromniejsza Agricola”. Pudełko malutkie, kilka małych plansz, jeszcze mniejszych rozszerzeń, garść drewna na dwóch graczy (bo na tyluż gra jest przenaczona), kilka żetonów i tylko zwierząt sporo. Choć nie tak sporo jak w matuli. Ale za to wszystko przyjemnie brzęczy… Tak, drewno może brzęczeć.

Wszystko jest wykonane cacy, solidnie i ładnie. A pudełko mocno i pięknie pachnie klejem (bądź farbą, zdania są podzielone)

Nie ma za to kart. W ogóle. Nic, zero, nul. Nie ma też kości, losowania rozkładania jakichkolwiek elementów. Dzięki temu…

losowość

w CiIZ nie występuje. Ale przyznajmy, że i w dużej Agricoli ograniczała się ona jedynie do rozkładu akcji godzącego jednakowo we wszystkich uczestników zabawy. Chyba że graliśmy w wariant zaawansowany z mnogością kart pomocników i usprawnień. Tak, wtedy widać znaczącą różnicę. Osobiście kart w Agricoli nie lubię, a wręcz z otwartymi ramionami witam kolejne (nieliczne) gry pozbawione losowości i przyznające wszystkim graczom na wstępie te same zasoby itp. Równy start, równe szanse. (Brzmi jak hasło wyborcze!). Dlatego Chłopi i Ich Zwierzyniec mają ode mnie dużego plusa już na samo wejście.

Tak to w trakcie gry ma mniej więcej wyglądać. Kolorowo i zgrabnie. I najlepiej z duuuuuużą liczbą zwierząt.

Cel

Cel także został okrojony. Nadal podliczamy wartość punktową swojego gospodarstwa na koniec gry, ale tym razem akcent został przesunięty na tytułowy zwierzyniec. Nie ma zatem znaczenia, czy pozostały nam puste miejsca, czy obory (tutaj nazywane „żłobami”) będą ogrodzone, ile pastwisk cieszy oczy na naszym skrawku ziemi i czy rozmnożyliśmy się zgodnie z boską wolą. Przede wszystkim, nie mamy możliwości się rozmnożyć. Każdy gracz dysponuje tylko 3 parobkami, których co rundę wysyła do pracy. Agricola tym razem pokazała mniej prorodzinne oblicze.  (Dla niewtajemniczonych: parobków rozstawiamy na zmianę na polach akcji blokując tym samym dane pole przeciwnikowi).  Jednakże, pomimo tytułu, nie tylko zwierzęta przyniosą nam punkty. Ich źródłem są także budynki (w bardzo skromnej liczbie) i stopień zapełnienia rozszerzeń planszy, jeśli w trakcie rozgrywki je nabyliśmy.

Akcje

Stała liczba akcji dostępnych co rundę, wybór trzech z nich i 8 rund. W sumie 20 minut i po sprawie, znamy zwycięzcę. Czy to dużo, czy mało? Wystarczająco. Czas, zasady i cel bardzo dobrze ze sobą współgrają. Nie powodują, wbrew pozorom, tego niemiłego wrażenia „już koniec?” albo „a dopiero się rozkręcałam”. Zrobiliśmy tyle, ile daliśmy radę i i tak jest tego, jak na tak krótki czas, sporo. A działo się na tyle szybko, by oczywiście rozegrać co najmniej jeden rewanżyk.

Pierwszeństwo (lewy górny róg) przejmujemy ze skromną ilością drewna. Prawy dolny róg: patent ze zwierzętami opisany poniżej.

„Skromniejsza Agricola” oferuje naszym parobkom zbieranie surowców (ponownie, niektóre pola mogą zasoby kumulować, inne nie), budowę infrastruktury (pastwiska, budynki, żłoby, rozszerzenia planszy) no i przede wszystkim hodowlę zwierząt. Tutaj zastosowany fajny mechanizm. Na każdym polu spod znaku „animal planet” może pojawić się jeden z dwóch gatunków. Pierwszy dokładamy, gdy pole jest puste, drugi, gdy zajęte. Zwierzęta bardziej wartościowe (konie i krowy) zostaną na początku rundy wyłożone, jeśli w rundzie poprzedniej któryś z graczy ich pole ogołocił. Jeśli nie, dokładane tam są mniej wartościowe dziki i owce. Wniosek: z jednego pola akcji można zebrać jeden lub dwa gatunki zwierząt, przy czym te „lepsze” tylko w jednej sztuce (wchodzi tu jeszcze w grę trzcina, też przez to trudniej dostępna).

Dwie rzeczy, których w Agricoli nie było: rozszerzenia i budynki. Rozszerzenia są raczej niezbędne, bo szybko zabraknie nam miejsca na trzymanie zwierząt. Budynki to z kolei to 4 szopy i 4 pojedyncze budynki specjalne. Większość przynosi punkty i powiększa powierzchnię hodowlaną, gdyż w formie żetonów umieszczamy je na planszy (zmodyfikowana wersja usprawnień). Niektóre mają swoją lepszą stronę (upgrade), a wszystkie – dzięki ograniczonej liczbie – każą o siebie walczyć. Czyli Chłopi to nie do końca tylko kieszonkowa wersja starszego hitu. Oferuje swoja własną jakość i nowe rozwiązania.

Tylko 8 budynków, u góry żetony wielokrotności, gdy czasem zabraknie surowców i znacznik pierwszego gracza (z drugiej strony baba)

Punktacja

Czy mniej rozbudowana punktacja i brak punktów ujemnych za puste pola nadal trzyma poziom i przede wszystkim balans? Moim zdaniem, tak. Nie ma jednego przepisu na zwycięstwo, nie ma jednej drogi objawionej. Można pójść w owce i dziki i dużymi stadami mocno zapunktować, można w krowy i konie i konsekwentnie zarobić na jakości a nie ilości. Można zainwestować w budynki, można w rozszerzenia. Można starać się utrzymać równowagę wszystkich elementów. Wszystko zależy od przeciwnika i jego strategii. Być może zablokuje nam przez większą część gry dostęp do konkretnych zasobów lub rozszerzeń (jeśli mu pozwolimy i nie powalczymy o pierwszeństwo), ale nawet skromniejszy wynik w jednej składowej można wyrównać super wynikiem w drugiej. Naprawdę, mała gierka, ale na balans nie mogę narzekać.

Każde zwierzę przynosi na koniec gry 1 punkt. Do tego dochodzą punkty specjalne wedle tabeli powyżej, ze względu na liczbę sztuk w ramach gatunku. Widać wyższe wymagania w stosunku do dużej Agricoli.

Wrażenia

Próbuję wielu strategii i zazwyczaj przegrywam. Gram prawie wyłącznie z jednym współgraczem i pojedynek na wzajemne przechytrzenie się sprawia nam ciągle wiele frajdy. Mimo iż wyklarowały się dwie akcje, które na początku rundy są najlepsze (pierwszy gracz wybiera jedną, drugi realizuje automatycznie drugą – nie, nie powiem jakie ;)), to obejście tego schematu nie skazuje nas na porażkę. Co stracimy teraz, odrobimy za chwilę. Co nam zabrano tutaj, odbierzemy  tam. Fakt, że niemal ciągle przegrywam świadczy o tym – że nie umiem grać, wiem, ale poza tym – że gra jest dobrze przemyślana. Bo jeśli po drugiej stronie stołu siedzi mocny gracz, to ani los, ani żonglerka skromnymi akcjami mu w niczym nie przeszkodzą. Natomiast ja muszę lepiej pogłówkować i bardziej się postarać.

Tylko osiem rund i przeciwnik, który rozwija swoje poletko i próbuje przeszkadzać rozwijaniu mojego. Cudowne szykany. Chłopi i Ich Zwierzyniec dają pole do popisu tym dwóm kierunkom: sobie dobrze, drugiemu źle. Pomimo braku losowości za każdym razem inny wynik, po każdej rozgrywce plansza wygląda inaczej. Być może, po kilkudziesięciu rozgrywkach potrzebna będzie dłuższa przerwa, być może, po kilkuset ogramy wszystkie łańcuszki akcji. Ale czy w większych tytułach, bardziej złożonych i z elementem losowym nie zdarza się popaść w pułapkę schematycznych zachowań i utwartych strategii (zarzuca się to samej Agricoli)? Brak losowości nigdy mi osobiście nie przeszkadzał i nowa propozycja Uwe Rosensberga tego nie zmieniła, a wręcz utwierdziła mnie w słuszności owego przekonania.

A tak, żeby było miło dla oka.

 

Dla wszystkich?

Jeśli jesteś fanem Agricoli, jak ja, Chłopi powinni Ci sie spodobać. Nawet, jeśli, tak jak ja, zazwyczaj grasz tylko w cięższe tytuły. Chłopi poprzez swoją kompaktowość dali nam pole do wykazania się sprytem i zmysłem dobrego planowania.  Ciągle bruździ czas i przeciwnik. Miodzio!

Jeśli nie jesteś fanem Agricoli… Hmm, to zależy. Jeśli nie pasowała Ci tematyka, to i tutaj Cie odstręczy. Jeśli przerażała Cię tylko długość i mnogość zasad – będziesz z kolei ukontentowany. Jeśli nie lubisz mechaniki worker placement, to marne szanse, że teraz ja polubisz. A jeśli powstrzymywała Cię fura komponentów, które trzeba było rozłożyć i co rundę rozkładać od nowa – spokojna głowa, tu idzie to szybciutko. Downtime? W Chłopach go nie znajdziesz. Gra grająca przeciwko Tobie? Nie, tu nie ma żywienia. Choć są punkty ujemne za małą liczbę zwierząt. Tak, w tym aspekcie gra daje po łapach, jeśli sobie któryś gatunek odpuścisz. Nie odnalazłeś się w powyższej charakterystyce? To jak Ty grasz???

A co, jeśli w Agricolę w ogóle nie grałeś? Po pierwsze, jesteś dziwny ;) Po drugie, mam nadzieję, że powyższy opis na tyle nakreślił obraz gry, że samodzielnie potrafisz podjąć tę wiążącą decyzję. Wiążącą dla Twojej półki i partnera. Bo Chłopi wciągają. Pozdrawiam :)

P.S. Czy chłopi kilka wieków temu naprawdę hodowali dziki?

PLUSY: wykonanie, dobry balans punktacji, akcji i czasu; ekstrakt z najlepszych elementów dużej Agricoli

MINUSY: być może (!) w stałej parze ograniczona liczba strategii z uwagi na małą liczbę akcji

Agricola: Chłopi i Ich Zwierzyniec

autor: Uwe Rosenberg

rok wydania: 2012, wydawca w Polsce: Lacerta

liczba graczy:2

czas: 20 – 30 minut 



Dziękujemy firmie Lacerta za przekazanie gry do recenzji.


 

Ogólna ocena (5/5):

Złożoność gry (2/5):

Oprawa wizualna (5/5):

Przydatne linki:

7 komentarzy

  1. melee

    Ogromny plus za pudełko, wreszcie ktoś miał odwagę wrzucić masę komponentów do małego pudła.

  2. FortArt

    Też dziękuję za pudełko. Fajnie, że Lacerta nie zmusza mnie do trzymania powietrza na półkach i dostosowuje opakowanie do zawartości. To budzi zaufanie.

    Co do dzików to w zasadzie chłopi nadal je hodują. :) Świnia i dzik to biologicznie jeden i ten sam gatunek. Ale tutaj pewnie nie o dzika chodziło tylko o sprzedaż wśród muzułmanów. A to już jest niezdrowe.

  3. Avatar

    Co do dzików, to w przypisach do Samozwańca autorstwa Komudy można znaleźć następujące ciekawostki dotyczące XVII-wiecznych zwierząt:
    – bydło było umaszczenia czerwonawego, było mniejsze od współczesnych krów, miało długą sierść i wielkie, zakrzywione rogi,
    – świnie nie były gładkie i różowe, a właśnie wyglądały jak dziki pokryte szczeciną (co już wiemy z Argicoli).
    Z innych ciekawostek: ziemniaki pojawiły się w Polsce w połowie XVIII wieku, a pierwsze piwa butelkowe podobno za Augusta III Sasa (XVIII w.). Warto wiedzieć takie rzeczy, jak się osadza grę w danej tematyce historycznej. Biorąc pod uwagę powyższe, różowe świnki w Na Grunwald! wydają się równie historycznie zgodne, jak tytuł tej gry.

  4. Avatar

    A dlaczego jest zdjęcie wresji angielskiej, a nie polskiej?

  5. Veridiana

    Oj tam, oj tam, nie zauważyłam ;)
    natomiast pod linkiem do polskiej edycji na BGG znajdziemy takie cuś

    EDIT: front już zmieniony

  6. Avatar

    Ale tylko do jutra :)
    Poprawny obrazek jest w trakcie akceptacji przez adminów.

  7. Avatar

    Gra jest rewelacyjna! Każda rozgrywka inna. 20 minut grania i drugie tyle późniejszego analizowania, co mogłem zrobić lepiej :) Miodzio: 9/10 (mam opory przed wystawianiem skrajnych ocen ;)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings