Andromeda – dziel i kontroluj [Współpraca reklamowa z Galakta] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

boxOdległa przyszłość. Na pokład starożytnego, pełnego zaawansowanej technologii statku kosmicznego wkraczają badacze należący do rozmaitych ras zamieszkujących poznany wszechświat. Każda rasa pragnie przechwycić tajemnice statku tylko dla siebie. Ani chybi skończy się to jatką. Na szczęście nad wszystkim czuwa Galatyczna Rada Starszych, która nie pozwala konkurentom skoczyć sobie do gardeł. Bezpośrednia eliminacja oponentów nie wchodzi w grę – co nie oznacza, że nie można utrudnić im życia na wszelkie inne sposoby…

Nie minął tydzień, odkąd recenzowałem grę Jana Zalewskiego pod tytułem CVlizacje, a już mam okazję opisywać kolejne jego dzieło. Tym razem zmieniamy zupełnie klimat – rozwój cywilizacji z przymrużeniem oka zastępujemy kosmiczną rywalizacją na poważnie. Zmieniamy również wydawcę – skoro na warsztat bierzemy grę o bardziej geekowsko-fantastycznym temacie, to za wydaniem stoi nie kto inna, a Galakta.

Żółte szaraki kontra czerwone szaraki

Żółte szaraki kontra czerwone szaraki

Jeśli pojawiliście się w jakimś większym gamesroomie konwentowym w ostatnich miesiącach, mieliście spore szanse natknąć się na naturalnej wielkości figurkę „szaraka” (takiego tradycyjnego chudego obcego z wielką głową). Była to właśnie promocja Andromedy, jako że w pudełku z grą znajdziemy 64 takie (no, nieco mniejsze) figurki. Chociaż nie są to oczywiście modele klasy Blood Rage, to muszę przyznać, że rozstawione na planszy sprawiają rewelacyjne wrażenie. Poza nimi wśród komponentów znajdziemy 11 ogromnych kafli planszy oraz stos kart. Zawartość uzupełniają kostki – czternaście specjalnych kości z wytłoczonymi na ściankach akcjami dostępnymi w grze. Kości bowiem są istotą kluczowego mechanizmu Andromedy.

Mechanizm ten to wariacja na temat sprytnego algorytmu sprawiedliwego podziału dóbr znanego jako „jeden dzieli, drugi wybiera”. W postaci czystszej można go spotkać choćby w nieco leciwym San Marco. Polega on na tym, że jedna osoba dzieli dostępne zasoby na kilka zestawów, a następnie każdy wybiera jeden z nich, przy czym osoba dzieląca wybiera jako ostatnia. Sprawia to, iż opłaca jej się podzielić pulę jak najrówniej, bo wiadomo, że trafi do niej najmniej wartościowy pakiet. Oczywiście nie jest to aż takie proste, kiedy wartość dóbr nie jest identyczna dla wszystkich uczestników, ale zamiast drążyć teorię sprawdźmy, jak wygląda to w praktyce.

Kości rozkazów

Kości rozkazów

W Andromedzie zasobami będą kości. Na początku każdej rundy gracz rozpoczynający rzuca wszystkimi, a wynik rzutu stanowił będzie pulę akcji dostępnych w rundzie. Następnie bierze część z tych kości i składa tak zwaną ofertę – po kolei każdy z przeciwników może ją przyjąć (zabrać oferowane kości) lub odrzucić. Jeśli nikt nie będzie zainteresowany ofertą, automatycznie trafia ona do oferującego. Procedura powtarza się, zaczynając zawsze od kogoś, kto jeszcze nie ma kości, aż wszystkie zostaną rozdysponowane. Żeby nie było zbyt łatwo składać ofert – przyjmujący ofertę ma zawsze prawo dobrać jedną dowolną kość z puli, a to kolejny czynnik, który trzeba brać pod uwagę.

Jednak to nie koniec – kolejność przyjmowania ofert stanowi także o kolejności działań w rundzie, czyli do podejmowanych decyzji dochodzi jeszcze jeden aspekt. Czasem bowiem bardzo zależy nam na tym, by być pierwszymi (albo ostatnimi).

Obcy z bliska

Obcy z bliska

No dobrze, ale po co nam te kości i o co właściwie chodzi w grze? W kilku zdaniach zatem. Z kafli układamy planszę (początkowo zakrytą) która stanowić będzie pokład eksplorowanego statku. Po tym statku przemieszczamy naszych obcych (sic!) grając w swego rodzaju kontrolę terytoriów. Każde pomieszczenie statku dostarcza punktów temu, kto je kontroluje (ma przewagę liczebną). Taka kontrola to nie tylko punkty, ale też możliwość korzystania z zasad specjalnych pomieszczenia.

Ponadto mamy też karty celów, czy też zadań do wykonania. Część z nich jest widoczna publicznie (co rundę odsłania się kolejne) i możliwa do zdobycia na zasadzie „kto pierwszy ten lepszy”. Jeden tajny cel trafia nam także na rękę, a kiedy sobie z nim poradzimy, mamy prawo dociągnąć kolejny. Realizacja każdego z zadań daje nam jeden punkt. Suma tych punktów, w połączeniu z punktami za aktualnie kontrolowane pomieszczenia statku, stanowi wynik. Jeśli na końcu rundy ktoś posiada wyznaczoną liczbę punktów – wygrywa.

Różne cele, których możemy się podjąć

Różne cele, których możemy się podjąć

Cele są rozmaite. Może to być posiadanie określonej liczby obcych w konkretnych pomieszczeniach, może kontrola nad pomieszczeniami według jakichś kryteriów, a może posiadanie najmniej figurek na statku albo mój ulubiony „Pies ogrodnika”, czyli remis w trzech pomieszczeniach. Więcej przykładów na zdjęciach.

Wracając do kości i rozkazów, są one nieskomplikowane. Wyprodukowanie nowych obcych, przeniesienie ich na pokład statku, ruch po statku albo wykorzystanie specjalnej technologii (zestaw dostępnych technologii losuje się na początku gry). Specyficznym „rozkazem” jest zaraza – to kość, która zmusza do usunięcia jednej swojej figurki. Możliwość umieszczania ich w ofercie kości wraz z opłacalnymi rozkazami jest jeszcze jednym elementem „ułatwiającym” podejmowanie decyzji.

Większość kłębi się przy wejściu, tylko żółty szybko się ogarnął i pobiegł zdobywać punkty

Większość kłębi się przy wejściu, tylko żółty szybko się ogarnął i pobiegł zdobywać punkty

Dość istotny jest fakt, że spełnienie warunków kart zadań sprawdza się zaraz po ruchu gracza, natomiast warunki zwycięstwa całej partii – na końcu rundy. Dlatego do zadań warto być pierwszym w rundzie (żeby przeciwnicy nie zdołali zbytnio przemeblować sytuacji), za to do rozstrzygania zwycięstwa – ostatnim (żeby korzystnie rozstawić się na potrzeby kontroli obszarów).

Jak to się sprawdza i jakie wyniosłem wrażenia z rozgrywek?

Jeszcze kilka celów

Jeszcze kilka celów

Mechanizm dzielenia kostek jest bardzo dobrze pomyślany i ciekawy. Wymaga oceny sytuacji w kilku aspektach – czego potrzebujemy, czego potrzebują przeciwnicy, na co gotowi są zgodzić się. Konieczne jest wzięcie pod uwagę różnych wariantów sytuacji, zarówno przyjęcia oferty jak i powrotu oferty do nas. Myślimy też o tym, którą kostkę przeciwnik dodatkowo dobierze, jeśli przyjmie ofertę (może właśnie tę, która jest kluczowa dla naszej taktyki), czy chcemy ruszać się w rundzie wcześniej, czy później. Czasem warto złożyć bardzo marną ofertę, tak by wróciła do nas z tą jedną kostką, która pozwala nam zrealizować cel. Czasem warto podpuścić przeciwników, przestraszyć kostkami zarazy albo sprowokować do jej przyjęcia wraz z koniecznymi im rozkazami. Rzeczy do wzięcia pod uwagę jest mnóstwo, a decyzje nie są łatwe.

Po rozgrywce dwuosobowej obawiałem się wręcz, że będzie to element powodujący paraliż analityczny i niekorzystnie przedłużający rozgrywkę. Na dwie osoby mamy tylko jedną ofertę w rundzie, jedną kluczową decyzję naszą i jedną przeciwnika, zatem od tej jednej decyzji zależy wszystko. Jest to, przynajmniej na początku, trochę przytłaczające i może chwilę potrwać. Wbrew moim obawom jednak wraz ze wzrostem liczby graczy problem nie zwielokrotnił się, ale wręcz zmniejszył. Waga pojedynczych decyzji okazała się mniejsza, wybór nieco łatwiejszy i rozgrywka przebiegała w lepszym tempie. Może być to jednak efekt konkretnych grup, z którymi testowałem Andromedę.

Niektóre technologie

Niektóre technologie

Początkowo spodziewałem się, że zdolności specjalne pomieszczeń i wynalazki będą robiły remanent w zasadach, że będą potężne i na nich będzie opierała się rozgrywka. Jest inaczej – pomieszczenia i technologie to drobne taktyczne manewry, z których warto korzystać, ale raczej nie będzie się o nie zabijać.

Sporo namieszać mogą natomiast zdolności ras – każda z nich jest dość potężna, a na niektórych można wręcz oprzeć pomysł na rozgrywkę. Weźmy choćby tę, która dostaje punkty za figurki stracone na skutek zarazy. Nagle okazuje się, że kostki, które są bezwzględnie szkodliwe dla wszystkich pozostałych graczy, dla nas mogą być całkiem mile widziane. Nietrudno wyobrazić sobie, jak wpływa to na fazę podziału kości.

Cztery teleporty, ale tylko trzy kolory obcych... czerwonego musiało nieźle przetrzebić

Cztery teleporty, ale tylko trzy kolory obcych… czerwonego musiało nieźle przetrzebić

Tak naprawdę jednak gra opiera się na dwóch filarach – mechanizmie podziału kostek oraz realizacji zadań. Zadań jest na tyle dużo, że mimo pewnych podobieństw trudno będzie o partie z takimi samymi zestawami. Jest ich też na tyle dużo, że raczej nie uda się świadomie przeciwdziałać prywatnym zadaniom tajnym. Natomiast wyścig do realizacji zadań wspólnych jest nader ciekawy. Dopiero po uzyskaniu kilku punktów z zadań kluczowa staje się kontrola obszarów, bo wtedy już każda runda może okazać się ostatnią. Zaczyna się wtedy klasyczne obserwowanie, kto co może zrobić, na co pozwolić nie można, gdzie trzeba dogadać się z przeciwnikiem, żeby zablokować trzeciego i tak dalej.

Osobiście lepsze wrażenia odniosłem z rozgrywek z większą liczbą osób (nic zaskakującego przy mechanizmie kontroli obszarów), ale partii dwuosobowej również nie mogę postawić większych zarzutów poza lekkim paraliżem przy decyzji o podziale kostek.

Na koniec rzut oka z góry

Na koniec rzut oka z góry

W sumie Andromeda okazała się lżejszym tytułem, niż wskazywało na to pierwsze wrażenie. Jeśli nie trafimy przy stole na osobę, która musi przeliczyć wszystkie permutacje kości, partia bez problemu zmieści się w godzinie. Jest w niej jeden element wymuszający głębszy namysł, czyli podział rozkazów. Tu niestety pojawia się ryzyko, że osoba która złoży nierozsądnie hojną ofertę w znaczący sposób ułatwi rozgrywkę kolejnemu uczestników. Dlatego też mimo odczucia lekkości miałbym wątpliwości, czy Andromedę można zakwalifikować do gier familijnych.

Natomiast jako stosunkowo nieskomplikowana, szybka zabawa dla graczy Andromeda sprawdza się świetnie. Najważniejszy mechanizm (dzielę/wybierasz) jest świeży i nieczęsto spotykany, a przed uczestnikami stawia ciekawe wyzwania. Kontrola terytoriów nie jest aż tak kluczowa dla przebiegu rozgrywki, zatem może spodobać się nawet tym, którzy nie są wielkimi miłośnikami tego rozwiązania (jak ja). Realizowanie zadań jest satysfakcjonujące, gra jest pełna interakcji, która szczęśliwie nie przeradza się w niekontrolowaną agresję. Oczekiwałem po Andromedzie sporo dobrego, a rzeczywistość zrealizowała moje oczekiwania z nadwyżką.



Dziękujemy firmie Galakta za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (5/10):

Oprawa wizualna (7/10):

Ogólna ocena (8/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings