Chromosome – Genotyp obcego [Współpraca reklamowa z Cube Factory of Ideas] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

boxEwolucja, mutacje, geny, chromosomy – ta tematyka od wielu lat w niewyjaśniony sposób przyciąga mnie i pociąga, choć bynajmniej nie jestem w niej ekspertem ani nie mam z nią do czynienia na co dzień. Bardzo niewiele było zatem potrzeba, by gra Chromosome zwróciła na siebie moją uwagę i wywołała graniczącą z koniecznością chęć poznania i zbadania tej nowej pozycji. Mutujące mikroby na odizolowanej stacji badawczej? Modyfikacja organizmów podczas rozgrywki? I jeszcze jakieś zdjęcie wywołujące luźne skojarzenie z Neuroshimą Hex? Ok, jestem kupiony.

Pierwsze wrażenia mają to do siebie, że z czasem muszą przeżyć konfrontację z rzeczywistością. Jak było tym razem? Rozkładamy Chromosome na poszczególne geny.

Gen klimatu

Mikroorganizmy z kosmosu spadły na ziemię, trafiły na stację badawczą, która ma za chwilę ulec autodestrukcji i muszą do tego czasu przetrwać, wzmocnić się, pokonać konkurencję i w ten sposób ocaleć i wydostać się. Nie do końca wiadomo, jak eliminacja innych mikroorganizmów pomaga w przetrwaniu zniszczenia stacji, ale nie czepiajmy się szczegółów.

W tematyce, wykonaniu i promocji Chromosome wszystko krzyczało: to będzie gra z tłem naukowym, może nie takim, jak seria Bios Phila Eklunda, ale przynajmniej udająca poważne podejście do tematu. I jest – miejscami. Miejscami natomiast z niejasnych dla mnie przyczyn jakby od tej naukowości ucieka – albo w stronę abstrakcji, albo dziwnych pomysłów. Geny akcji? Geny telepatii? Kluczowy, być może najważniejszy zasób w grze – punkty losu? Skoro już decydujemy się robić grę w sztafażu naukowym, skoro już dajemy jej tytuł Chromosome, skoro wspieramy to odpowiednią oprawą graficzną to dlaczego konsekwentnie nie dopełnić tego terminologią i mechanizmami?

 

pars

Gen urody

Choć pudełko Chromosome wygląda bardzo interesująco i efektownie, jego zawartość jest stosunkowo skromna. Plansze graczy to trochę grubszy papier, drewniane sześciany genów są standardowe, tak samo jak żetony samych mikrobów. Zwracającym uwagę pomysłowym gadżetem jest natomiast kostka: czterościenna, choć sześcienna. Chodzi o to, że część krawędzi sześcianu została zaokrąglona w ten sposób, że po rzucie kość zawsze upada na jedną z czterech ścianek, co pozwala na wygodne uzyskanie efektu K4 bez uciekania się do niewygodnego kształtu piramidy.

Gra jest wydana dwujęzycznie (dlatego Chromosome, a nie Chromosom) stąd dwie instrukcje, dwustronne plansze graczy i podwójny tekst na kartach (czasem po angielsku bardziej precyzyjny, niż po polsku).

3p

Gen przystępności

Chromosome, choć jego instrukcja nie jest bardzo długa, wymaga poświęcenia nieco czasu na zasady, bo nie wszystkie mechanizmy w nim zawarte są intuicyjne i chwyta się je poprawnie od pierwszego usłyszenia. Co więcej, początek pierwszej partii również może budzić pewną konsternację, gdyż gra wcale nie sugeruje, jakie działania warto podjąć, by zbliżyć się do zwycięstwa. Na pewno warto rozbudować swój chromosom o nowe geny, pewnie trzeba rozmnożyć swoje mikroby, ale co poza tym? Do tego trzeba już odrobiny doświadczenia i wyobraźni na temat tego, jak rozwija się rozgrywka.

Gen mechaniki

A jak wygląda ta rozgrywka? W skrócie: nasz chromosom to pula genów – zasobów do wydania co rundę. Tymi zasobami możemy opłacić rozmaite akcje naszych mikrobów na planszy. Jest to przeważnie rozmnażanie się, poruszanie, ataki na organizmy przeciwników oraz zdobywanie energii.

Plansza to dowolny układ dużych sześciokątnych płytek tworzących laboratorium, na których będziemy umieszczać nasze żetony – mikroby łącząc je w większe stosy.

 

die

Ciekawym i udanym patentem jest wspomniana kwestia energii. Wiele akcji prócz genów wymaga do uruchomienia właśnie energii. Energię przechowują grupy naszych żetonów-mikrobów na planszy. Każda grupa może być naładowana lub rozładowana i jest w tym niepodzielna – nie można wydać części energii danej grupy, dostępne jest wszystko albo nic. Dlatego czasem warto rozbijać grupy, aby móc wydać energię w kilku mniejszych dawkach, czasem zaś zebrać żetony razem by wspólnie je naładować. By było jeszcze ciekawiej mikroby ładują się będąc w pobliżu źródeł energii, które można umieszczać w różnych miejscach planszy. Jednak owe źródła są zarówno dobrodziejstwem, jak i zagrożeniem – przebywanie w ich pobliżu na koniec rundy grozi napromieniowaniem (ujemne punkty, a nawet utrata żetonów). Dlatego wokół źródeł odbywa się ciągły taniec – zbliżyć się, by naładować, ale potem oddalić zanim zaszkodzi. A jeśli jeszcze w rozgrywce bierze udział Cadium… (patrz – gen asymetrii).

Aby zwalczać wrogie mikroorganizmy można je wprost atakować. Tu pojawia się mechanika, która już w mniejszym stopniu mnie zachwyciła. Walka to ni mniej ni więcej porównanie sił grupy atakującej z grupą broniącą i dodanie do nich wyników rzutów kostką. Maksymalna siła grupy to 3, kostka ma wyniki 1-4, zatem jej wpływ jest znaczący.

Nie jest jednak tak całkiem źle: kostkę można przerzucać. Służą do tego wspomniane na początku punkty losu. Co bardzo nietypowe – wymusić przerzut kostki może każdy, nawet gracz nie uczestniczący w danym starciu. Niestety ma to ten przykry skutek, że po każdym rzucie (a w niektórych partiach jest ich sporo) trzeba się upewnić, czy nikt nie korzysta z tej możliwości.

Sam mechanizm modyfikacji chromosomu, czyli dokupowanie nowych genów to to, na co najbardziej ostrzyłem sobie zęby w całej grze. Niestety nie ma w nim wiele finezji: jedna z akcji pozwala dokupić kolejną kostkę, czyli kolejny zasób, który możemy co rundę wydać na odpalanie akcji. Koniec ewolucji. Za plus muszę uznać to, że można ewoluować „świadomie” – drożej – albo tańszym kosztem zdać się na prawdziwie losową mutację. Natomiast przyznam, że w tak geno-centrycznej grze liczyłem na coś więcej.

 

genes

Gen asymetrii

Wspominałem o rozmaitych akcjach, jakie mogą wykonywać nasze mikroby. Połowa z nich jest standardowo dostępna dla każdego z graczy, jednak druga połowa specyficzna dla każdego gatunku. I są to różnice potężne, powodujące ogromną asymetrię rozgrywki. W pudełku znajdziemy cztery mocno odmienne szczepy mikroorganizmów. Pars błyskawicznie się mnoży: jeśli się go nie przypilnuje, w mgnieniu oka będzie miał na planszy tyle żetonów, co reszta graczy razem wzięta. W dodatku umie się teleportować. Ferrox to zabójca, w porównaniu z konkurencją ma wielokrotnie większe spektrum możliwości jeśli chodzi o eliminację wrogów. Alium kombinuje z własnymi genami: zmienia jedne w inne, reaktywuje, może nawet generować punkty losu – dzięki temu jest bardzo elastyczne. Wreszcie Cadium manipuluje energią – bardzo łatwo ją pozyskuje, a także posiada zupełnie unikatową możliwość wymuszania testów radiacji podczas trwania rundy, co jest tak właściwie alternatywną metodą toczenia walki.

Zdolności poszczególnych gatunków są dobrze pomyślane, potężne, generujące ciekawą asymetrię i nadające charakter rozgrywce. To mocny punkt Chromosome.

Gen rozmaitości

Głównymi czynnikami wprowadzającymi zróżnicowanie pomiędzy partiami jest zestaw gatunków biorących w nich udział oraz, oczywiście i przede wszystkim, działania graczy. Niestety, gra nie posuwa się dalej w urozmaicaniu rozgrywki. Mogłyby za to odpowiadać dwa inne elementy. Po pierwsze plansza – różnica pomiędzy pomieszczeniami to jedynie tak zwana sterylność, która określa, jak dużą grupą da się do pomieszczenia wejść. Aż prosi się, by heksy miały jakieś specjalne działania, dodatkowe współczynniki czy coś innego, co będzie bardziej różnicowało rozgrywkę w zależności od rozłożonej planszy.

 

over

Temu brakowi urozmaicenia próbują przeciwdziałać karty wydarzeń. Każda runda to nowa karta modyfikująca jakoś sytuację. Nie są to zdarzenia tak silne, by poważnie zmienić obraz rozgrywki (chyba że ktoś kusi los i trzyma całą populację na „czerwonych”, szczególnie narażonych na wydarzenia heksach), ale potrafią czasem pomóc lub pokrzyżować czyjeś plany. Dla tych, którzy nie lubią takiego losowego krzyżowania jest też wariant gry pozbawiony tego elementu. Jeśli jednak ktoś nie lubi losowości…

Gen losowości

Jeśli ktoś nie lubi losowości, może ciężko przeżyć zetknięcie z mechaniką starć. Kulminacją wszelkich zabiegów taktycznych, jakie przeprowadzamy, jest ten nieszczęsny rzut kością. Owszem, możemy ją przerzucać (inni też mogą), możemy modyfikować genami walki, ale w rozpiętości liczb, w jakiej rozgrywają się starcia różnica między 1 a 4 jest ogromna i w większości przypadków decydująca. I nie ukrywam – wszystko we mnie sprzeciwia się wobec takiego rozwiązania w grze, która wszystkimi pozostałymi elementami promuje intensywne taktyczne myślenie w celu uzyskania choćby niewielkiej przewagi sytuacyjnej. Lubię, kiedy gra nagradza dobre, sprytne, wypracowane ruchy. Nie lubię, kiedy wszystko zrobię dobrze, a potem wyrzucę pod rząd cztery jedynki (autentyczny przypadek kolegi w jednej z partii testowych) i cały ten wysiłek pójdzie na marne.

Z drugiej strony nie mogę nie wspomnieć o tym, że nie w każdej partii w jakiej uczestniczyłem walki były elementem rozstrzygającym. Czasem zdarzało się tak, że dynamika sytuacji i dobór gatunków czyniły bezpośrednią walkę nieopłacalną dla większości uczestników („jeśli mnie zaatakujesz to on wygra”). I bez wątpliwości te partie były ciekawsze.

 

cadium
Mikroorganizm

Nie ukrywam – narobiłem sobie smaku na tę grę o genach, chromosomach i mutacjach. Nie byłem więc zachwycony rozbieżnością między tym, co otrzymałem a moimi oczekiwaniami, szczególnie w kwestii spłycenia i odnaukowienia tematu (nieszczęsne punkty losu). Gry jednak powinno oceniać się po tym, czym są a nie po tym, czego się po nich spodziewamy.

Czym zatem jest Chromosome? Grą składającą się z rozwiązań świetnych oraz rozwiązań niefortunnych. Grą w której elementy bardzo ciekawe sąsiadują z mechanizmami wysoce irytującymi. Grą, w której interesująca, pełna napięcia partia może nastąpić zaraz po partii prymitywnej albo nudnej.

Grą, którą bardzo chciałem polubić, ale która polubić się nie pozwoliła. Chociaż potencjał niewątpliwie miała.



Grę Chromosome kupisz w sklepie


 

Dziękujemy firmie Cube Factory of Ideas za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (6/10):

Oprawa wizualna (5/10):

Ogólna ocena (6/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Do tej gry mamy konkretne zarzuty. Może być fajna i dawać satysfakcję, ale… ale jest jakieś zasadnicze „ale”. Ostatecznie warto się jej jednak bliżej przyjrzeć, bo ma dużą szansę spodobać się pewnej grupie odbiorców.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings