Home | Nagrody | Najlepsza gra Maj 2009

Najlepsza gra Maj 2009
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Do majowego wyboru najlepszej gry miesiąca redakcja przystąpiła z zadziwiająco wysoką frekwencją. Chyba zbliżające się lato, wakacje i lepsza pogoda przełożyły się również na częstsze, niż w poprzednich miesiącach, planszówkowe granie. Najciekawsze jednak jest to, że każda z osób wybrała inną grę.

Don Simon

Maj był lepszy niż ostatnie miesiące, chociaż lepszy to nie znaczy dobry. Nie grałem za wiele i właściwie przez cały miesiąc nic nowego godnego uwagi nie dane mi było spróbować. Dopiero pod koniec wylądowału u mnie dwie nowości. Z opinią o The Age of Conan się wstrzymam do czasu kolejnej partii i publikacji recenzji, natomiast swoim zachwytem nad Dixit muszę podzielić się już teraz. Wszystkie pozytywne odczucia – lekkość rozgrywki, baśniowy klimat i prosta, ale bardzo pomysłowa mechanika wytrzymały próbę czasu i zmianę współgraczy. Zamiast pseudo-ekspertów grafomanów z GF przy stole usiedło grono osób, z którymi grywam rzadziej, w weekendy i w raczej lekkie pozycje (Barbarossa itp.). I ich początkowa lekka niechęć do poznawania kolejnego tytułu już po jednej partii zmieniła się w zachwyt. Bardzo im się gra spodobała, docenili proste zasady i oniryczno-baśniową oprawę. Nie można w tę grę grać za często lub spędzić przy niej cały wieczór. Ale jako tego wieczoru dopełnienie sprawdza się znakomicie. Moją grą maja zostaje Dixit.

Dixit

Folko

Po pierwsze, winny jest Ja_n który przywiózł tą grę do Istebnej. Po wtóre, winny jest WC który pokazał w jaki (rewelacyjny) sposób można się w nią bawić. Po trzecie… nie ma po trzecie, dwa pierwsze powody spowodowały że gra wylądowała na mojej wishliście. Minęło trochę czasu (przeszło pół roku) i w końcu trafiła do mojego domu.

Szczerze mówiąc obawiałem się reakcji domowników. Z jednej strony wydawało mi się że dzieciom powinna się spodobać, z drugiej – Izie raczej nie. Pierwsza rozgrywka z młodszą córką potwierdziła moje przypuszczenia, Weronika była za… ale kolejne rozgrywki nie nadchodziły. Dopiero wczoraj, w ostatni dzień miesiąca udało nam się zagrać i to w jak niesamowitym składzie. 9 letni Mikołaj, 13 letnia Klaudia, n-letnia Kasia moja siostra (wolę nie pisać ile ma lat, bo czasami tu zagląda ;-) ), nasza mama (65 lat) i ja. Rozegraliśmy pod rząd trzy partie, była kupa śmiechu, świetna zabawa… pod koniec wręcz pękaliśmy… Dawno nie brałem udziału w tak świetnej zabawie, okazało się że opowiadanie bajek to coś co łączy pokolenia. Once Upon a Time dało radę – to jest moja gra miesiąca :-)

Once Upon a Time

Once Upon a Time

Ja_n

Maj w tym roku był dla mnie miesiącem wakacyjnym. Przelot samolotem ograniczył moje możliwości co do liczby i rozmiarów przewożonych gier. Stanęło na tym, że zabraliśmy tylko micropul, Schotten-Totten i Canal Grande. Te gry królowały w wakacyjne wieczory, rozegraliśmy wiele partii. Sprawa gry miesiąca wydawała się przesądzona, jednak po powrocie udało mi się jeszcze w maju wpaść na Politechnikę i tam zagrać w dwie gry, które poważnie zagroziły wakacyjnym hitom. Były to Fits i świeżutka polska edycja Dixit. Mam więc spory dylemat. Z jednej strony świetny Fits, genialny Dixit, a z drugiej Canal Grande i micropul (w Schotten Totten dużo graliśmy wcześniej, nie była to dla nas żadna nowość). Przesądziło to, że w Dixit zagrałem tylko raz – ta gra będzie z pewnością faworytem do tytułu gry czerwca. Podobnie Fits – tylko jedna rozgrywka na Politechnice i dwie kolejne rozgrywki solo po powrocie do domu. Za mało żeby przyznać tytuł. Pozostaje micropul i Canal Grande, obie gry królowały na wakacjach. Wybieram Canal Grande, którą chciałbym wyróżnić za:

  • prostą formę,
  • świetne właściwości jezdne i lotne ( ;-) mieści się naprawdę w każdej kieszeni),
  • fajne odzwierciedlenie mechaniki San Marco w dwuosobowej karciance,
  • grywalność dzięki zróżnicowaniu kolejnych partii i możliwości obrania różnych strategii zależnych od rozwoju sytuacji w grze,
  • wreszcie za rewelacyjną cenę typową dla gier wydawnictwa Adlung-Spiele.

Canal Grande

Mst

Tradycyjnie już najwięcej czasu na planszówkowanie w maju poświęciłem Through the Ages. Szczególnie zajmująca i owocująca mnóstwem przemyśleń była pierwsza partia TtA grana w Vassalu publicznie na forum. Dużo czasu poświęciłem także na granie i pisanie recenzji GemBlo. Moją Grą Maja zostaje jednak Duck Dealer, do której po dłuższym czasie udało mi się namówić stałych przeciwników z TtA. Pierwsza po 3-letniej przerwie gra wydawnictwa Splotter Spellen zmusza szare komórki do pracy zarówno podczas partii jak i po rozgrywce. Duck Dealer jest grą logistyczną, w której podstawową sprawą jest planowanie swoich akcji oraz tego kiedy zechcemy je wykonać. Chociaż komponenty nie są najwyższej jakości, a dobór towarów, którymi handlujemy w kosmosie dodatkowo utrudnia bardzo złożoną analizę możliwości swoich i przeciwników to proste reguły w połączeniu z wielką elastycznością w konstruowaniu i realizacji swoich planów powinny przynieść sporo zabawy zwłaszcza miłośnikom cięższych gier.

Duck Dealer

Nataniel

Ja, stary fan Osadników z Catanu, który ma w szafie wszystkie dodatki (w tym wszystkie dodatki dla 5-6 graczy) – do tej pory nie grałem w Miasta i Rycerzy (mimo, że w szafie leżą od 2 lat). Jakoś słyszałem same średnie opinie, poza tym zniechęciłem się po dodatku Żeglarze, który generalnie tylko wydłuża grę nic do niej nie wnosząc. Tymczasem pod koniec maja udało mi się zagrać w Miasta i Rycerzy dzieki uprzejmosci cnidiusa, Dagmary oraz Babci, która zaopiekowała się Krzysiem pod naszą nieobecność. I co? Bardzo fajne rozszerzenie, urozmaicające mocno rozgrywkę. Z pewnościa nie będę w nie grał cały czas, jednak z wielką ochotą zagram jak tylko nadarzy się okazja. Jest też większa szansa kogoś namówić (Gramy w Osadników? ee, nie…. A z dodatkiem Rycerze grałeś? ). Więc grą miesiąca zostają u mnie Osadnicy z Catanu z dodatkiem Miasta i Rycerze.

Miasta i Rycerze z Catanu

PS: Najwięcej rozegranych partii oczywiście w TTA, niestety ostatnio mam serię porażek, więc na złość nie dostanie Gry Miesiąca.

Pancho

Ciekawy miesiąc. Ciekawy, bo była majówka, a po drugie rozkręcam się. Czyli? Czyli jakby zrobić wykres moich rozgrywek w ciągu roku, to czas wakacji, czerwiec, lipiec, sierpień jest punktem krytycznym, apogeum mojego grania. A w maju stopniowo się rozkręcam.

Ale do rzeczy. Dostałem pod koniec miesiąca Dixit. Niestety grałem tylko raz. To za mało. Znowu musi poczekać ta arcyciekawa gra na swój moment. Swój test przejdzie pewnie w długi weekend czerwcowy. Zagrałem w maju w – jak to pisał Faidutti na swojej stronie – w trójkę pick-up & deliver, czyli Valdorę, Bombay i Fincę. Niestety żadna mnie nie porwała. Wszystkie są niczego sobie, ale to za mało. Ustawiłbym je właśnie w takiej kolejności, jak przed chwilą napisałem, choć różnice w ocenie są minimalne.

Był Age of Conan. Rozczarował mnie kompletnie, nawet nie chcę mu poświęcać akapitu. Był Smallworld, który w dwie osoby był fajny, w pięć rozczarował i irytował. Też nie będę o nim więcej pisał. Był Roll Through the Ages, który o dziwo pozytywnie zaskoczył. Napiszę o nim zdanie więcej, czyli będę chyba pierwszym wśród moich znajomych, który kupi oryginał, a nie będzie jechał na samoróbce. Wiem, frajer. Do tego zblazowany frajer, bo tylko marudzi i marudzi. Stary, podobało ci się coś w ogóle w tym miesiącu?

A podobało, i to bardzo. Coś mi podpowiadało już po pierwszych opisach i zdjęciach, że ta gra mi przypasuje. Pierwsze partie potwierdziły, że chcę to mieć i natychmiast kupiłem. A mowa o FITS, czyli analogowej wersji Tetrisa, stworzenej przez Reinera Knizie. Odkąd pojawił się w domu, ciągle w niego gramy z Alicją. Najpierw ja dominowałem, teraz żona mnie ostro bije. Mimo, że w grze nie ma żadnej interakcji, to emocje przy zdobywaniu punktów są jak najbardziej. Jest to tez pierwsza od dawien, dawna gra, w którą zagrałem parę razy solo, a nigdy tego nie robię w przypadku planszówek (przecież lepiej pograć na konsoli!). Jednym słowem strasznie fajna gra. Wydaje się prymitywna i, że znudzi się po paru rozgrywkach, to nic podobnego. Potrafi wciągnąć. Niech chcę więcej słyszeć, że Reiner Knizia się skończył i już nic dobrego nie może zrobić. Bzdura!

FITS

FITS

16 komentarzy

  1. Avatar

    A będzie może jakaś recenzja FITS? też mnie zaciekawiła ta gra na zdjęciach.

  2. Avatar

    Recenzja albo w planszostacji o niej powiedzieć coś więcej.

  3. Avatar

    >>A mowa o FITS, czyli analogowej wersji Tetrisa, stworzenej przez Reinera Knizie. Odkąd pojawił się w domu, ciągle w niego gramy z Alicją.<<

    W Reinera? :D

  4. MichałStajszczak

    @bartek> Fits jest grą na tyle prostą, że nie są potrzebne chyba żadne bardziej szczegółowe opisy czy recenzje.

  5. Avatar

    A czy to było trudno wymyślić?
    (Fitsa nie Reinera)

    Pytam zupełnie poważnie.

    Przełożenie Starcrafta na wersję analogową czy jak to się mówi technicznym językiem, to coś co robi wrażenie, ale przełożenie Tetrisa?

    Nie znam gry, więc pytam czy w samej mechanice jest coś więcej niż w Tetrisie?

    Tetris to gra która wciągnęła parę lat temu mojego ojca do tego stopnia że musiał ją wyrzucić, żeby się oderwać.

    Szkoda że zapomniał. że to była moja gra.

  6. MichałStajszczak

    W mechanice jest MNIEJ niz w Tetrisie, bo w trakcie ruchu klocka nie można przesuwać ani obracać. Klocek zjeżdża w dół w takiej pozycji, w jakiej gracz go ustawi.

  7. Avatar

    Do tego nie wiemy jaki klocek będzie następny do ułożenia (no chyba że już został tylko jeden). IMHO zbyt duża losowość dyskwalifikuje tę grę całkowicie.

  8. Pancho

    Bogas, zagraj najpierw, naprawdę jest fun. Nie ma żadnej dyskwalifikacji na starcie :) Co do recenzji, mimo, że gra jest banalna, to i tak pewnie pokusimy się o nią wkrótce na GF.

  9. Avatar

    Po zagraniu w wersję komputerową stwierdzam, że gra jest rzeczywiście sympatyczna. Ale trudno tu mówić o jakimś genialnym pomyśle i mechanice. Ot, wariacja na temat Tetris. Zastanawia mnie tylko, jak z regrywalnością po kilkudziesięciu rozgrywkach. Podejrzewam, że średnio.

  10. Ja_n

    bogas – kompletnie nie masz racji. Nie wiemy jaki klocek będzie następny, ale kluczowa właśnie jest taka gra, żeby przygotować się na jak najwięcej z tych klocków, które mogą wyskoczyć. Gdzieś od połowy każdej planszy można i trzeba brać pod uwagę co jeszcze zostało i grać tak, żeby w żadnym wariancie nie wydarzyła się katastrofa. Tu leży trudność FITSa i przyczyna tego, że jest tak wciągający.

  11. Pancho

    Wiadomo, że nie można mówić o genialnym pomyśle, skoro to po prostu ordynarny Tetris :) Z drugiej strony przerobienie banalnej gry z komputera, w nieskomplikowaną, sprawnie funkcjonującą i wciągającą planszówkę, wymaga jednak nieprzeciętnych zdolności. Co do regrywalności, to mogę tylko napisać, że po 11 partiach jeszcze się nie przejadło.

  12. Avatar

    Czyli Herr doktor tego prostego Tetrisa…
    uprościł?

    Genialne!

    (to raczej serio,niż żartem)

  13. Avatar

    Ja_nie z tym „kompletnie” to bym uważał. Swego czasu zagrywałem się w tetrisa i jego wariacje i niesromnie powiem, że byłem w te klocki naprawdę niezły. Zagrałem w Twoją wersję komputerową i widzę, że losowość ma bardzo duże znaczenie. Czasem trzy pierwsze klocki takie się trafią, że choćby nie wiem jak kombinować to od razu mamy trzy dziury. Jednym razem z pierwszej planszy wyciągam +9, by zaraz w następnej grze skończyć z -6. Może powinienem spojrzeć na Fits jako na grę lżejszą, rodzinną, ale jako miłośnik Tetrisa nie potrafię :(

  14. Avatar

    Ups. Miało być „nieskromnie” :P

  15. Folko

    Bo to nie tetris :-) Jak grasz samemu to faktycznie jest losowo, dlatego podanie najlepszego wyniku mało tu informuje… ale jak gra się w kilka osób to mają takie same klocki… Ja jestem na Jacka wściekły, bo muszę nazbierać kasę i kupić :[ wrrrrr

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings