Istanbul – biegiem po bazarze [Współpraca reklamowa z 2Pionki] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

okładkaRudiger Dorn w wyróżnionej KSdJ grze Istanbul postanowił wrócić do mechaniki wieży kupieckiej wykorzystanej w bardzo dobrze przyjętej przed laty Genui. Jako wysokiej klasy projektant nie odcina kuponów od dobrego pomysłu, ale twórczo go rozwija i oferuje graczom ciekawą grę.

Istanbul to interesująca mieszanka wyścigu po klejnoty będące punktami zwycięstwa i taktycznego budowania małych silniczków w oparciu o aktualną konfigurację modułowej planszy. Klejnoty możemy kupić za żywą gotówkę albo wymienić za towary. Dostajemy je także w nagrodę za wypełnienie kilku wymagań (rozbudowa wózka, odwiedziny – jakże by inaczej – meczetów). Ponieważ pieniądze są nam przydatne także do innych celów pojawia się sporo wyborów, jak efektywnie je wykorzystać. Podobnie z towarami. Również one mogą być zamienione na kilka innych dóbr, co zapewnia grze długi żywot na planszówkowym stole. Chyba, że stała ekipa zaskorupi się w swoich planach na granie.

ale wózek zielonego z końcowej fazy gry

ale wózek zielonego z końcowej fazy gry

Wyścig przywołałem tu nie przypadkowo. Gra kończy się z chwilą zdobycia 5 rubinu (6 w grze dwuosobowej), a w rozegranych partiach niemal zawsze widać było, że jedna-dwie akcje i kolejne osoby również osiągnęłyby sukces. A w kilku konieczne było doczytywanie rozstrzygania remisów.

Istanbul naturalnie wpisuje się w klimat gorączkowych, orientalnych interesów. Nie ma czasu na wielkie, długofalowe strategie, trzeba tu i teraz podejmować optymalne decyzje.

A co z Genuą?

Wszyscy startują z w miarę centralnego placu z fontanną (chyba, że już stoi tam buda z kebabem – minidodatek dostępny gdzieniegdzie). Główną postacią jest kupiec, który ma pod sobą – w postaci wieży pionków – kilku pomocników. I właśnie jak w Genui ruch oznacza konieczność zostawienia na polu docelowym jednego z pomocników albo zabrania go do wieży, jeśli wcześniej tam się znalazł. W przypadku wyczerpania pomocników pozostaje zwykle mozolne człapanie do fontanny w południowym skwarze… W normalnym przebiegu gry jest to jednak akcja zaplanowana, zwołania wszystkich do swojej wieży.

karty bonusów

karty bonusów

W ten sposób gra naturalnie dzieli się na etapy: budowy trasy, czerpania pożytków, zebrania pomocników i ab ovo. Na szczęście dla gry nie jest to tak proste w praktyce. Jeśli lokacja jest odwiedzana przez innych kupców, to musimy wnieść opłatę na ich rzecz (podobnie w wariancie dwuosobowym, gdzie losowo przemieszczają się neutralni kupcy). A to nie tylko boli – przecież te ciężko zarobione pieniądze są nam bardzo potrzebne – ale też wzmacnia oponentów. Stąd nagłe wolty, zmiany trasy – wypisz-wymaluj manewry na torze wyścigowym.

Szczypta hazardu

Aż dwie lokacje pozwalają poczuć w sobie żyłkę ryzykanta. Dobry wynik na kościach (może być poprawiony dzięki wcześniejszej wizycie w meczecie!) pozwala zdobyć najcenniejsze niebieskie towary albo sporo gotówki. Karty specjalne wprowadzają ciekawy element nadzwyczajnej pomocy. Jeśli się o nie postaramy, a jest na to parę sposobów, to możemy je traktować jak asa w rękawie. Na szczęście nie wygrywa się nimi gry, ale pomóc mogą, gdy wpasują się w nasz pomysł na rozgrywkę.

gra w toku

gra w toku

Aby dać szanse graczom, którzy zapędzili się w peryferyjne okolice planszy autor stworzył specjalną lokację pozwalającą wysłać członka rodziny (a nie kupca) w dowolne miejsce na planszy. Co ważne, członek rodziny nie ponosi opłat i w ten sposób można skorzystać z zajętego miejsca, zaskakując tym ruchem przeciwników obserwujących nasze zasoby gotówki. Pojawia się zatem ciekawa opcja wchodzenia w interakcję albo jej unikania. Blokując (w pewnym sensie, bo to tylko i aż dodatkowy koszt) jakieś miejsca możemy świadomie popsuć komuś plan. Częściej jednak jest to mimowolne spychanie cudzych kupców na inne pola. Gra nie ma zatem charakteru konfrontacyjnego, ale też nie jest to nudnawy, niezależny pasjans. Uda się wykonać te zaplanowane kroki prowadzące do zdobycia kolejnego rubinu czy nie?

Warianty

Gra ma wariant dla dwóch osób dodający losowo przemieszczających się kupców. Jest to konieczność, bo gra byłaby zbyt łatwa, za mało okazji stwarzająca do przecięcia się ścieżek kupców graczy. Wariant ten (dodatkową zmianą jest wydłużenie rozgrywki o jeden rubin więcej) sprawdza się dobrze, bo nadal wyniki są bliskie i charakter wyścigu jest wciąż obecny. Niektóre lokacje w tym wariancie tracą na znaczeniu (np. Poczta, skoro można więcej towarów zdobyć w składach), ale rywalizacja jest może bardziej zaciekła, bo przewidywanie działań jednego przeciwnika jest prostsze.

Drugi wariant, który polecam, dotyczy rozgrywek w mniejszym niż maksymalne gronie. Zamiast jednego z własnych pomocników, na spód wieży kładziemy pomocnika z nieużywanego koloru. Tacy pomocnicy są aktywni dla wszystkich graczy. Zatem można stąpać po śladach przeciwników. Co więcej nasza wieża może być znacznie wyższa niż standardowe 4 (czy 5 po wizycie w meczecie) krążków. A to z kolei daje nam de facto dodatkowe akcje, w czasie gdy oponenci muszą wracać do fontanny. Oczywiście aż tak proste to nie jest, ale rozgrywka znacznie zyskuje na zróżnicowaniu możliwych rozwiązań taktycznych.

Solidne euro

W pierwszym kontakcie gra mnie nie zachwyciła. Może wynikało to z okoliczności (konwenty generują sporo męczącego hałasu). W spokojniejszej atmosferze rozgrywek gra okazała się być coraz ciekawsza. Kluczowe są oczywiście pieniądze. Bez nich, trudno o realizację planu, jeśli inni kupcy są o krok przed nami. Do tego możemy je zainwestować w rozbudowę wózka, który zwiększając pojemność ogranicza konieczność wchodzenia do składów. A i ewentualne wizyty na rynkach są bardziej wydajne. Szybkość naszych działań ma znaczenie przy odwiedzaniu lokacji dających rubiny, bo z każdą wizytą rośnie ich cena. Oj, bywało, że piękny plan sypał się jak domek z kart, bo ktoś nie przewidział błyskawicznej akcji z członkiem rodziny albo szybszego ruchu przeciwnika.

modułowa plansza

modułowa plansza

Gra jest bardzo zgrabnym, jak się okazuje, połączeniem wielu dobrych mechanizmów, które dają w efekcie planszówkę zarówno dla grających rodzin, jak i dla geeków mających ochotę na coś niezbyt ciężkiego.

Zasady są do opanowania bez żadnych problemów, ale doświadczeni gracze znajdą tu niemało okazji do roztropnego wykorzystania okazji stwarzanych przez samą grę, jak i współgraczy. Jedni i drudzy powinni być usatysfakcjonowani rozgrywką w Istanbul, choć zapewne co innego zachwyci graczy niedzielnych, a co innego zauroczy weteranów planszy.

początek rozgrywki

początek rozgrywki

Gracze rodzinni docenią jakość wykonania, różnorodność planszy tworzonej na potrzeby każdej rozgrywki oraz rozmaitość możliwych dróg punktowania. Dla osób z doświadczeniem planszówkowym dodatkowo atrakcyjne będzie zbalansowanie losowości (kart specjalnych i lokacji hazardowych) z budowaniem machiny generującej zasoby na potrzeby zakupu rubinów. Obie strony takiego mechanizmu wydają się być sprzeczne, ale tu równoważą się i dają sporo satysfakcji na koniec rozgrywki.

zgrabne monety

zgrabne monety

I na koniec pytanie – dlaczego polska wersja gry na BGG występuje jako Istambuł? Jakoś nigdzie nie mogę znaleźć tej nazwy, ani na pudełku, ani w instrukcji…



Dziękujemy firmie 2Pionki za przekazanie gry do recenzji.


 

Złożoność gry (6/10):

Oprawa wizualna (10/10):

Ogólna ocena (8,5/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Bardzo dobry przedstawiciel swojego gatunku, godny polecania. Wady mało znaczące, nie przesłaniające mocno pozytywnego odbioru całości. Gra daje dużo satysfakcji.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings