Home | Wydarzenia | Spotkanie na Smolnej

Spotkanie na Smolnej
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Piątek przejdzie do historii w działalności klubu na Smolnej. Dwie wypełnione graczami sale, mnóstwo równocześnie odbywających się rozgrywek, około czterdziestu osób. Trudno wymienić mi wszystkie tytuły jakimi bawili się uczestnicy. Widziałem Here I Stand, Mare Nostrum, Struggle of Empire, Louis XIV, War of the ring, czy Thurn und Taxis. A to pewnie i tak nie wszystko. Patrzyło się na to wszystko z uczuciem pełnej satysfakcji – rozwija się środowisko, rozwija. Oczywiście po części tak duża frekwencja motywowana była tym, że wiele osób przybyło specjalnie na Monopoly Warsaw Open i nie odmówiło sobie odwiedzenia słynnego klubu „na Smolnej”.

Przejdźmy jednak do konkretów, w co grałem osobiście.

Mozaika Nubernabisa

Gra stworzona przez Folko. Rozreklamowana entuzjastycznymi wypowiedziami Saise. Wiedziałem, że szybko pojawi się na naszych spotkaniach, bo jan i bazik łykają większość stworzonych przez Folko gier (zresztą nie bez powodu).

Grałem nie w oryginalne zasady, ale wariant stworzony przez jana, w którym wprowadzona została licytacja a la Amun-Re. Trudno mi, więc ją porównywać do ortodoksyjnych reguł. Krótko o czym jest gra. Każdy gracz ma miniplansze, na której będzie umieszczał kupione podczas licytacji żetony. Żetony mają różny kolor i wzór. Celem jest stworzenie mozaiki, czyli jak najbardziej spójnej pod względem koloru i wzoru „budowli”. Dodatkowo wszyscy uważają, żeby nie być pierwszym pasującym podczas aukcji, bo inaczej dostaną muchę, za którą są ujemne punkty. Jednym słowem trzeba stworzyć mozaikę, na której mucha nie siada.

A jak wrażenia? Przyjemne i pozytywne. Szybka, prosta i sympatyczna gra. Ostro walczymy podczas licytacji i staramy się zdobyć jak najlepszy dla nas żeton. Następnie musimy perspektywistycznie go umieścić, żeby mieć w przyszłości jak najwięcej z niego punktów. Podczas naszej partii uważałem, że źle się rozbudowuję i dopiero od połowy gry załapałem jakąś strategię. Wydawało mi się, że już na tyle popsułem sobie miejsce na mozaikę, że nic z tego nie będzie. A tu o dziwo zająłem ostatecznie drugie miejsce (wygrał bazik). Czułem jednak niedosyt. Muszę jeszcze ją w przyszłości sprawdzić.

Folko tworzy dojrzałe produkcje, bardzo grywalne. Jedyny element, nad którym uważam, że warto popracować to fabuła. Wprowadzenie jakiegoś klimatu, nawet na pierwszy rzut oka niezwiązanego z samą grą. Inaczej gry są zbyt abstrakcyjne, a to wiele osób odstrasza.

Twilight Struggle

Wreszcie. Od wielu, wielu miesięcy miałem nieprzepartą ochotę w niego zagrać. Jeszcze jak widziałem pierwsze zdjęcia i recenzje na BGG. Zawsze jednak coś innego wygrywało, nie chciało mi się poznawać zasad i rezerwować paru godzin na rozgrywkę. Tym razem jednak zasady znał Don Simon, umówiliśmy się na partię i nadszedł ten piękny dzień…

Twilight Struggle to gra symulująca konflikt między USA i ZSRR w czasie Zimnej Wojny. Na pierwszy rzut oka wygląda jak ciężka strategia dla hardcorowców. I jak często bywa pierwsze wrażenie bywa błędne. Gra jeżeli chodzi o zasady nie jest trudna. Oczywiście nie jest też banalna, trywialna, dająca się wytłumaczyć w 5 minut. Jednak wystarczy 20-30 minut, żeby pojąć w zupełności reguły (i nie ma później już żadnego zaglądania do instrukcji).

Jak wygląda mechanika Twilight Struggle? To nic innego jak bardziej rozbudowana wersja El Grande. Podstawowe reguły polegają na zdobywaniu przewag w konkretnych rejonach świata i jeżeli nam się to opłaca uaktywniania „scoringu”. Nasze wpływy możemy zdobywać przez proste inwestowanie w poparcie dla naszej opcji lub przez różnego rodzaju rewolucje. Wszystko wspierane przez liczne karty, które odzwierciedlają historyczne wydarzenia. Wojna w Wietnamie, Plan Marshalla, założenie NATO czy Układu Warszawskiego wszystko to się przewija podczas naszej gry. Do tego dochodzi wyścig w kosmosie, regulowanie stanu DEFCONu na świecie. Klimat gry nieeeesamowity. Po prostu czujesz, że stoisz po stronie komunizmu albo zachodnich demokracji.

W naszej rozgrywce ja przejąłem pod swoje władanie Imperium Zła czyli ZSRR, Don Simon przejął kontrolę nad USA. Początkowo odbywała się krótka wymiana ciosów w Europie. Ja przejąłem zgodnie z historią wpływy we Wschodnich Niemczech, Don Simon w Zachodnich. Szymon jednak szybciej zareagował i zapunktował dobrze Europę, ja nic nie dostałem. Za karę wywołałem wojnę na Bliskim Wschodzie, co zakończyło się wyrzuceniem Amerykanów z Izraela i zdobyciem tam przeze mnie wpływów. Don Simon w tym czasie rozpoczął podbój kosmosu i znowu uciekł punktami. Wtedy zdecydowałem, że inwestuję tylko w Azję, wkrótce miała nadejść karta z jej punktowaniem, tak więc odbiję sobie punkty. W szybkim czasie zrobiłem gigantyczny krok do zdominowania Azji. Przejąłem większość państw w Indochinach, Afganistan, opanowałem obie Koree i Japonie. Tylko bodajże Indie i Pakistan były pod wpływami USA. Byłem potęgą, niestety do punktowania nie doszło, a USA zrobiło ostrą kontrę. Dzięki układowi między Japonią a USA (karta) Szymon znów przejął panowanie nad Krajem Kwitnącej Wiśni. Podobnie zrobił w Korei Południowej. Na szczęście miałem dobry układ kart rekontrujących, odzyskałem kilka miejsc i zapunktowałem Azje. Co spowodowało, że odzyskałem pewną liczbę punktów. Zacząłem też stopniowo dominować w Europie, przejąłem wpływy we Francji, Polsce, zbliżałem się do opanowania Niemczech Zachodnich. Wtedy USA nie wytrzymali i w wyniki błędu Simona wystrzelili rakiety nuklearne i doszło do Armageddonu (kto to zrobi ten przegrywa). A co mianowicie się stało? DEFCON, poziom światowego bezpieczeństwa był już na drugim poziomie. Szymonowi została na ręce ostatnia karta, którą musiał zagrać, a ta zmniejszała DEFCON do jednego (teraz sobie myślę, że mógł ją wystrzelić w kosmos bodajże i by się nieuaktywniła). Co by jednak nie mówić tym razem ZSRR wygrało :)

Podsumowując gra genialna. Nie mogę się doczekać kolejnej partii. Chyba teraz każdy pobyt na Smolnej spróbuję spędzić przy tej pozycji (choć z drugiej strony lada moment przybywają gry z Niemiec i pewnie na nie będzie większa presja). Dla mnie osobiście Twilight Struggle to must-have, niestety gra jest bardzo droga i dopóki nie będę miał jakieś okazji sprowadzenia jej z USA bez kosztów wysyłki to niestety nie kupię jej. Zresztą obecnie gra jest niedostępna i chętni muszą czekać na nową edycję.

Żeglarze z Catanu

Przekonałem Elfkona do wytłumaczenia nam zasad. Miało to swoje dobre i złe strony. Dobre, bo nie muszę już raczej czytać instrukcji, źle, bo Elfkon jako obyty z grą wybrał nam scenariusz – jego zdaniem – najbardziej zbalansowany. W rzeczywistości scenariusz ten może i był zbalansowany, ale niewiele różnił się od podstawowej wersji. Niewiele było walki o wyspy i budowania dróg morskich, co jest największą zmianą dodatku. Stąd na razie nie podsumowuję samej gry dopóki nie zapoznam się z bardziej egzotycznymi scenariuszami. Sama rozgrywka była dość wyrównana i wszyscy szli łeb w łeb. Zwycięzcą został ostatecznie Don Simon. Warto dodać, że gra jest bardzo dobrze wydana i tylko dziękować należy Galakcie, że takie pozycje pojawiają się na naszym rynku.

Zdjęcia

Hobbit: 79.91 zł
Rebel: 89.95 zł

Relacja video #1 [17
MB] Relacja video #2 [7MB]

2 komentarze

  1. Avatar

    Moj opis Smolnej (i Alibi) za chwile pojawi sie na g-p.pl, ale tutaj tylko napisze gwoli wyjasnienia (bo jak widac towarisz Panczowski zaczyna zafalszowywac historie jak prawdziwy komsomolec :-P), ze:
    – nie bylo punktowania Europy, bo zostalo ono skontrowane przez Pancha (chcialem byc sprytny i zapunktowac w fazie headline (czyli eventu rzucanego przed tura), ale Marek unieważnił moją kartę
    – w Azji była rzeczywiście niezła walka, ale mi udało się zdobyć punkty w pierwszym punktowaniu, ale później Marek sporo odrobił w drugim punktowaniu
    – rzeczywiście zrobiłem błąd, bo powinien wysłać tę kartę w kosmos, a zagrać Fidela (i dać USSR kontrolę nad Kubą) – nie doczytałem, że ta karta którą zagrałem (czyli atak Korei Pn na Pd. obniża Defcon)…

    Gra jest naprawdę świetna i to dla mnie również must-have. Cieszę się, że o partnera do tej gry nie będzie trudno…

    Tym razem szybko skończyliśmy, więc gra nie rozwinęła skrzydeł i Marek poznał mniej niż 30 % kart – zapewniam, że później jest jeszcze fajniej :-).

  2. Avatar

    Faktycznie z tą Europą oszukałem. Ty Azje punktowałeś na początku, zapomniałem.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings