Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek | Gry rodzinne | First Rat – marzenia o Księżycu z żółtego sera

First Rat – marzenia o Księżycu z żółtego sera
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

Najpierw było marzenie.

Cel, który opierał się fizyce, rachunkowi prawdopodobieństwa i dostępnej technologii.

Potem było działanie.

Latami gromadzone na wysypisku przedmioty stanowiły idealną pożywkę dla kreatywnych umysłów. Wystarczyła odrobina kreatywności, by na bazie puszek po konserwach, jabłkowych ogryzków i sody oczyszczonej stworzyć plan rakiety.

Przyszła załoga już merda ogonkami – nadchodzi wielka, kosmiczna przygoda.

Na Księżyc, szczurzy bracia!

Wpatrzeni w nocne niebo

Droga na Księżyc nie będzie prosta, ale nagroda jest tego warta. Jeśli jest tak, jak mówią legendy i Księżyc składa się w całości z pysznej, aromatycznej goudy, cheddarowych kraterów i płaskowyżów pachnących maasdammerem – to jest wart każdej kropli potu.

Bierzemy się więc do działania.

Nasza rakieta ma konkretne moduły, które musimy zbudować. Potrzebujemy kokpitu, ładowni i napędu. Do naszej dyspozycji jest wszystko, co znajdziemy na złomowisku, czy też jak zwykle go nazywamy – w Sezamie. Czy ze spleśniałego sera, napojów energetycznych, kapsli, octu i kalkulatorów da się stworzyć rakietę? Jeszcze jak!

Po naszym odpadkowym domu będziemy poruszać się w dwojaki sposób – jednym z naszych szczurów lub grupą 2-4 szczurzych pobratymców. Na koniec ruchu rozpatrzymy efekt przestrzeni, w której przyszło nam się znaleźć. Te efekty będą coraz ciekawsze i bardziej korzystne w miarę, jak będziemy bliżej końca drogi – pokusa, by szybkim sprintem pokonać mniej intratne obszary jest ogromna. Jednak gry którykolwiek z naszych szczurzych kosmonautów dotrze do końca drogi – nie wraca już na jej początek, ruch odbywa się tylko w jedną stronę – tylko ku górze, tylko ku gwiazdom. Po osiągnięciu ostatniego pola staje się pełnoprawnym Szczuronautą i czeka już tylko na końcowe odliczanie przed startem.

Co nie znaczy, że nasza droga przez złomowisko będzie krótka czy pozbawiona przygód.

Przygotowania do startu

Każde z pól na planszy to inna zdobycz, ale oprócz pozyskiwania cennych zasobów szczury mają też inne zadanie – doprowadzić prąd jak najdalej wzdłuż toru.

Każde pole oświetlone żarówkami zwiększa nasz zysk o 1. Warto więc puścić przodem jednego szczura elektryka, by elektryfikował trasę i zapewnił innym lepsze zbiory.

Po drodze napotkamy skróty, dzięki którym szybciej dostaniemy się tam, gdzie żaden szczur wcześniej nie był. Musimy jednak uważać, by przypadkiem nie stanąć na polu zajętym przez konkurencyjną drużynę. W szczurzym świecie przyjęło się, że za taki występek należy się jeden kawałek pysznego, żółtego sera – nieoficjalnej waluty w tych stronach. Możemy to jednak wykorzystać, by strategicznie zajmować pożądane przez innych miejsca i zdobywać drogocenne, złote myto.

Poruszać możemy się nie tylko po drodze. Niektóre akcje pozwolą nam też poruszyć się po naszej przytulnej norce. Gdy odwiedzimy ukryte w niej pomieszczenia, czekają nas rozmaite nagrody. W Bibliotece otrzymamy Komiksy (gwarantujące rozmaite bonusy, przydatne w rozgrywce), w Żłobku przywitamy na świat nowe szczurzątka, które od razu ruszą na złomowisko, a Spiżarnia pozwoli nam przesunąć się na spiżarnianym torze punktacji.

O tym zapomniałem wspomnieć – bardziej, niż nasze marzenia o kosmicznych podbojach, w First Rat liczą się punkty.

Ile sera jest w kokpicie?

Całe to radosne zbieractwo ma swój jeden, nie do końca ukryty cel: konstruowanie.

I za każdym razem, gdy uzbieramy zestaw przedmiotów niezbędnych do stworzenia kolejnego modułu, zyskamy znacznik punktacji na odpowiednim torze.

Zbudowaliśmy kokpit? Ładownię? Zespół napędu rakiety? A może wszystkie trzy, dzięki czemu skompletowaliśmy całą rakietę? Należą się wyrazy uznania, stosowny znacznik, a co najważniejsze – wieczna chwała dzielnego eksploratora Kosmosu!

To jednak nie wszystko. Ilekroć wykonamy opcjonalną akcję darowizny i przekażemy 10 sztuk sera na zbożny cel – otrzymamy znacznik na torze dotacji. To samo dotyczyć będzie rozwijania linii oświetlającej trasę, mijania znacznika Spiżarni w naszej norce czy pasowania szczura na Szczuronautę, gdy dotrze do końca planszy.

Nasze szczury, dzięki zdobyciu odpowiednich Komiksów, mogą z całej tej kosmicznej, inspirowanej graficzną powieścią ekscytacji po prostu eksplodować, mutując w Super Szczura i zyskując nową moc. Neil Ratstrong potrafi poruszać się bez ograniczeń, nawet do samego końca, aż do Wyrzutni, a Ratwoman nie będzie wydawać sera podczas zakupów w sklepikach u Chomika Harry’ego, Żabki Zippy czy Szurniętego Kruka, które znajdują się na złomowisku.

Tupot małych stóp

First Rat to planszowy powrót do niewinności. Z pozoru prosta gra, z centralnym torem wizualnie niemal sugerującym, że ruch odbywa się tu po rzucie kością, jak za dawnych, dawnych lat. A jednak, pod tym płaszczykiem kryją się nowoczesne mechanizmy i najnowsze zdobycze planszowego hobby, dzięki którym rozgrywka zyskuje głębszy wymiar, niż to na pierwszy rzut oka wygląda.

Zupełnie niecodzienny temat jest poparty odpowiednią mechaniką, dzięki czemu w żadnym momencie nie tracimy poczucia, że zarządzamy drużyną szczurów, które zaraz wystrzelą się w stronę Księżyca. Wszystko spina się tu w całość – szczurze zbieractwo i łączenie przedmiotów w pokręcone kombinacje jest tu źródłem niemałej radości, a mechanika i temat są spójnie i nierozerwalnie połączone. Nie myślimy co prawda o obliczeniach, momencie bezwładności, kącie natarcia czy jakiejś tam aerodynamice, o której plotkowały myszy z sąsiedniego pola – ale jesteśmy żywo zaangażowani w proces powstawania rakiety i przygotowania do odlotu. Wiemy dokładnie, ile kalkulatorów potrzebujemy, by zbudować kokpit i ile opakowań sody oczyszczonej i ile puszek pozwoli nam zbudować kolejną ładownię. Rozgrywka nigdy nie wchodzi w sferę abstrakcji, operowania tylko kolorowymi kosteczkami i anonimowymi żetonami – First Rat w celujący sposób podtrzymuje tematyczność i jeśli lekko zmrużymy oczy i nie będziemy pytać, co stanie się z naszym statkiem po opuszczeniu atmosfery, to będziemy się świetnie bawić z naszymi Szczuronautami.

Ciemna strona sera

First Rat wita graczy radosnym tematem, pozornie ogromną ilością ścieżek do zwycięstwa i intensywną wizualnie planszą. Sprawy nie są tak proste po kilku rozgrywkach, ale i tak uważam, że jest to gra warta grzechu i że najlepiej przekonać się o jej zaletach podczas rozgrywki, a nie podczas czytania mojego referatu. Owszem, gra jest łatwa i rodzinna, co może odstraszać „hardcore’owych graczy”, ale pozwala na ciekawe rozkładanie swoich sił i wspinanie się ku gwiazdom w swoim, indywidualnym tempie i stylu.

Radosne, szczurze zbieractwo może prowadzić do delikatnego przeładowania sensorycznego. Plansza jest wizualnie intensywna, wręcz nadziabdziana – pełna kolorów, szczegółów i, mówiąc wprost, śmieci. Niemal każdy zebrany tu żeton to jakiś rodzaj ulepszenia czy dodatkowych punktów. Plecaki zwiększające ilość zdobywanych surowców, napoje energetyczne podwajające efekt pól, na których stajemy czy w końcu kapsle, zawierające rozmaite źródła dodatkowych punktów na koniec gry. Jest tu lekki efekt „żetonozy”, ale szybko mija, ustępując miejsca zabawnej pstrokaciźnie.

Dowolność w poruszaniu się po mapie może przytłaczać, bo opcji jest naprawdę sporo. Szybko jednak identyfikujemy potrzebne nam i kluczowe dla rozgrywki punkty (sklepy, żarówki itp.), a reszta to już kwestia dopasowania naszych ruchów do sytuacji na złomowisku. Nie możemy nigdy mieć dwóch szczurów na tym samym polu, a gdy dołączymy do szczura innego gracza poniesiemy koszt 1 sera lub, nie mogąc zapłacić, zdobędziemy śmierdzący, zepsuty ser, wart -2 punkty na koniec. To w ciekawy sposób kształtuje mechanizm spotkań na planszy i nasze sytuacyjne planowanie. W pozostałych aspektach gra po kilku partiach dość mocno sugeruje, że niektóre strategie są lepsze od innych – i twórcy gry chyba wiedzieli o tym, oddając do rąk graczy drugą, pustą stronę planszy i zestaw żetonów do jej „randomizacji”.

I jakkolwiek doceniam gest i doceniam możliwość stworzenia losowego układu pól na planszy (i ścieżek poszczególnych punktacji), to widzę tu przyznanie do największej bodaj wady First Rat. Stały układ planszy umożliwia tworzenie optymalnych sekwencji ruchów, ułatwia też odkrywanie strategii wygrywającej (tu pozwolę sobie nie zdradzać tejże – szukajcie jej, szczurzy odkrywcy!) i może sprawić, że gra po jakimś czasie zostanie „wyliczona”. I należy mieć to na uwadze siadając do stołu.

Przed tym „wyliczeniem” chroni First Rat najważniejsza zmienna – czynnik ludzki. I to jest właśnie sekretna broń tej gry.

Mały krok dla szczura, wielki skok dla ludzkości

First Rat plasuje się w kategorii gier rodzinnych „plus”, gdzie z jednej strony posiada dowcipny, nieco postrzelony temat, uroczą oprawę i przystępne zasady, ale z drugiej zachęca do strategicznego myślenia i kreatywnego planowania. Poruszyć jednym szczurem, czy kilkoma na raz? Oświetlać drogę i zyskiwać więcej w kolejnych ruchach, czy zająć intratne pole i zbierać opłaty od przeciwników? Zapłacić za towar w sklepie czy ukraść go i „za karę” cofnąć się na początek trasy? First Rat daje graczom kilka ciekawych zagwozdek do rozważenia i przez całą godzinę, którą trwa partia, nie przestaje bawić i cieszyć okazjonalną złośliwością.

O ile siadamy do stołu z odpowiednią grupą, First Rat będzie ekscytującą mieszanką wyścigu, strategicznego pozycjonowania, delikatnie negatywnej, choć niezbyt szkodliwej interakcji między graczami oraz sprawdzonych mechanik. Przypomina trochę Luxor, w którym również operujemy kilkoma postaciami jednocześnie, wciąż ważąc wartość ruchów w kontekście nadchodzących tur. Zajmuje stałe miejsce w mojej kolekcji jako klasyczna gra typu „rzuć kością i ruszaj”, ale wzbogacona mechanizmami nadającymi jej nowoczesnego, angażującego powabu.

Być może półkowy żywot First Rat nie będzie tak długi, jak przygotowania ludzkości do lotu w kosmos, ale wystarczy czasem grze dać „odstać” i wracać do niej po lekkiej przerwie. Jeśli nie myśleć o tej grze wyłącznie pod kątem maksymalizowania zysków, optymalizacji ruchów i jak najbrutalniejszej wygranej, a wczuć się delikatnie w klimat i pozwolić się ponieść nurtowi zdarzeń – gra ma ogromne zapasy planszowej magii i tematycznych smaczków, którymi wypełnimy niejeden wieczór.

Czasem warto po prostu być małym szczurkiem z wielkimi marzeniami.

 

Gra dla 1 do 5 graczy w wieku od 10 lat
Potrzeba ok. 50-70 minut na rozgrywkę

Zalety:
+ rzadko spotykana tematyka, spójnie połączona z mechaniką
+ urokliwa, choć intensywna oprawa wizualna
+ możliwość losowego generowania planszy i bonusów
+ wciągająca mieszanka dylematów ruchowych z surowcowym kolekcjonerstwem
+ subtelna, choć raczej nieszkodliwa negatywna interakcja
+ duży potencjał do wesołej, tematycznej gry nad stołem i budowania klimatu

Wady:
– po kilku grach zwycięskie szlaki stają się jasne
– pierwszy gracz ma znaczną przewagę nad ostatnim



Grę kupisz w sklepie


 

Złożoność gry (4.5/10):

Oprawa wizualna (7/10):

Ogólna ocena (7.5/10):

Co znaczy ta ocena według Games Fanatic?
Dobry, solidny produkt. Gra może nie wybitnie oryginalna, ale wciąż zapewnia satysfakcjonującą rozgrywkę. Na pewno warto ją przynajmniej wypróbować. Do ulubionych gier jednak nie będzie należała.

Przydatne linki:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings