Home | Wydarzenia | Alibi i „Na Smolnej” – relacja

Alibi i „Na Smolnej” – relacja
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

W ostatnim czasie warszawskie planszówkowanie sprowadza się do czwartkowego pobytu w Alibi, a następnego dnia – w piątek – do tradycyjnego grania w szkole „Na Smolnej”. Tak było i w tym tygodniu.Czwartkowe spotkanie miało się odbyć pod znakiem betatestów najnowszej polskiej produkcji – Piraci: Córka Gubernatora. Niniejsza inicjatywa miała też być nowym przedsięwzięciem jakiemu chciało stawić czoło warszawskie grono miłośników planszówek. Czy się udało? I tak i nie. Z części testowej wywiązaliśmy się znakomicie, czyli rozegraliśmy całą, ponad dwugodzinną rozgrywkę, spisaliśmy sporo spostrzeżeń i wniosków. Niestety forma jaką przyjęliśmy, aby przekazać wyniki naszej pracy producentowi nie należała do najszczęśliwszych. Jak gdyby nic umieściłem listę uwag na publicznym forum, co jednocześnie stało się znakiem dla innych uczestników do podzielenia się swoimi wrażeniami. I się zaczęło. Awantura, wstyd, Sodoma i Gomora :) Wyniki betatestingu na publicznym forum! Skandal i sromota! Cóż udało się jakoś sytuacje uratować, w pewnym momencie usuwając całą dyskusję, ale kto przeczytał ten przeczytał. Przez co pewnie mógł odnieść mylne wrażenie, że tak będzie wyglądać ostateczna wersja gry. A pewnie daleko do tego jeszcze i twórcy wprowadzają na bieżąco poprawki.

Oczywiście tłumaczy nas ignorancja. To, że po raz pierwszy cokolwiek testowaliśmy. To, że nie byliśmy oficjalnym zespołem testującym, a wersje do testowania dostałem w pewnym sensie po znajomości. I parę innych pewnie lepszych lub gorszych tłumaczeń. Co by jednak nie mówić pierwszą, nową inicjatywę trochę spieprzyliśmy (czy ja osobiście spieprzyłem, kwestia szukania kozła ofiarnego nadal jest otwarta :)) Miejmy jednak nadzieję, że kolejne przedsięwzięcia wyjdą nam lepiej. Nie wiem czy nadal producenci będą chcieli prowadzić z nami konsultacje po tym co się stało i szukać pomocy przy testowaniu… cóż trudno. Pomysłów na przyszłość naszych spotkań na szczęście mamy kilka.

Wracając jednak do spotkania. Oprócz Piratów toczyły się oczywiście rozgrywki również w inne gry. Najpierw była gra zrobiona przez Folko – Glik. Ciekawa, szybka pozycja. Godna polecenia i bardzo ładnie wykonana przez bazika. Bez mojego udziału grano w Palazzo, Wilki i Owce oraz Manhattan. Szczególnie ten ostatni wyglądał bardzo ciekawie. Jak ktoś nie wie jest to produkcja autora Puerto Rico i Thurn und Taxis – Andreasa Seyfartha. Gra za którą został wyróżniony Spiel des Jahres 1994. Czyli nie byle co. Z jednej strony wygląda przestarzale, ponieważ kolorystyka i grafika odbiegają od współczesnych produkcji. Z drugiej strony pojawiające się na planszy drapacze chmur są bardzo intrygujące. Uczestnicy chwalili bardzo grę i muszę konieczne ją w przyszłości osobiście sprawdzić.

Co do moich gier. Jak przystało na fanatyka zakochanego w Thurn und Taxis oczywiście zaproponowałem go pozostałym trzem graczom. Grała w niego kolejna nowa osoba – dasilwa i był zadowolony z rozgrywki, a grę chwalił. Czyli jak zwykle TuT odniósł sukces, a ja razem z nim, bo nie dałem sobie odebrać zwycięstwa w grze :)

Na koniec czwartkowego wieczoru sięgnęliśmy po HinduWindu. Grę już znałem z widzenia od czasów Planszówkonu, ale nie miałem jeszcze czasu się nią pobawić. Wreszcie nadarzyła się okazja. Gra okazała się sympatyczna. Po pierwsze jej wykonanie jest zadawalające. Są kolorowe rysunki, część z nich naprawdę ładnie narysowana. Są śmieszne teksty i nazwy (np. postać gracza Madafakir). Gra się bardzo leciutko, dużo jest rzucania w siebie czarami (za pomocą odpowiednich kart) i w ogóle atmosfera jest wesoła. Na pewno HinduWindu ma trochę słabości i wad, ale jak na polską produkcję (z ciężkim sercem mi się pisze to „jak na polską produkcję”) została wykonana nad wyraz solidnie. Rozgrywkę wygrał Don Simon, wpadając na metę o włos przed jaxem.

Tyle o czwartku. W piątek natomiast kolejne spotkanie. Tym razem „Na Smolnej”. Sezon urlopowy, graczy więc nie było zbyt wielu. Głównie miłośnicy strategii. Jednak nie zabrakło i nas fanów Eurogier.

Zaczęliśmy od… Thurn und Taxis. Nie będę organizował konkursu na odgadnięcie kto zaproponował tą grę, ponieważ odpowiedź jest trywialna. W partii wzięli udział dwaj nowi gracze, tak więc nie było możliwości i tym razem pozbawienia mnie zwycięstwa. Z ich pierwszych opinii świadczyło, że gra im się podobała, tak więc Kolejny Zadowolony Klient.

Kolejna gra to Palazzo. Do tej pory nie miałem okazji, więc dobrze się stało, że wreszcie nadszedł moment jej przetestowania. Palazzo w naszym środowisko rozsławił funky_kamyk, rewelacyjną recenzją w serwisie gry-planszowe.pl. Gra rzeczywiście okazała się tak sympatyczna jak o niej pisano. Ładnie wykonana, z ciekawą mechaniką i dość szybka. Skupiłem się jedynie na dwóch domach i okazało to się bezpieczną strategią. Konkurenci mieli zbyt dużo ujemnych punktów, nie mogli mi zagrozić i udało się wygrać. Muszę się zastanowić czy w najbliższym czasie się o nią nie zaopatrzyć. Szczególnie, że można ją w Polsce kupić za sensowną cenę.

Następnie potrzebowaliśmy czegoś na sześciu graczy. Tutaj z pomocą nadszedł Fist of Dragonstones. Gra wydana przez Days of Wonder (zaliczana do mniejszych gier tej firmy, ale i tak bardzo ładnie wykonana) utrzymana w świecie fantasy i oparta o licytacje. Sama mechanika całkiem zmyślna i rozgrywka przyjemna. Trzeba dobrze wyczaić co planują przeciwnicy, zmylić ich do swoich działań, ryzykować. W pewnym momencie udało mi się uśpić czujność współgraczy na tyle, że niespodziewanie znowu udało się znowu wygrać. Nie ma co mówić, udane spotkanie :)

Na koniec na ogień poszła Cleopatra, rozegrana w cztery osoby. Sama rozgrywka trwała dość długo, bo równocześnie rozmawialiśmy na różne tematy. Gra jest na tyle lekka, że niewiele to jednak przeszkadza. Warto jednak zaznaczyć, że rozgrywka zakończyła się niesamowitym finałem. Dwóch graczy: jax i mysterio mieli tyle samo amuletów korupcji i obaj zostali wrzuceni do krokodyli. Pozostałem tylko ja i Alicja (która zastąpiła w połowie gry Don Simona). Obliczamy nasze zyski. Ja mam 44 talenty, Alicja… 45. Masakra. Nie spodziewałem się po tej grze takich emocji i tak minimalnych różnic

Na tym zakończyliśmy zabawę z planszówkami i wróciliśmy do domów. Do kolejnego spotkania!

Glik
Glik
Piraci:Córka Gubernatora, wersja beta
Manhattan
Manhattan

9 komentarzy

  1. Avatar
    Hubert 'Saise' Spala

    Thurn und Taxis rządzi, nieprawdaż? Też w mojej małej mieścinie powoli nawracam kolegów i koleżanki za pomocą TuT’ka który jest grą wyśmienitą – widać rękę mistrza. Cleopatra nabiera tępa kiedy zbliża się do końca gry – każdy zaczyna wtedy myśleć „o cholera, czy nie mam za dużo korupcji?”… ale zagrajcie sobie w 5 osób – cały luz rozgrwki znika, a pojawia się zażarta walka o punkty.

    BTW, ale macie fajnie… u mnie w Tarnowskim zadupiu nie ma ani jednego klubu a o graczy muszę się starać jak jasna cholewa.

  2. Avatar

    polecamy studia w warszawie :-)

  3. Avatar

    Mała uwaga, nie GLICK tylko GLIK ;)
    GLIK i GLAK to skróty :-)

  4. Avatar

    Musisz zmienić na Glick. Jest bardziej drapieżna i ma powiew egzotyczności :P Poprawione :)

  5. Avatar

    Wobec utarczki na grach-planszowych, nie ma problemu. Wydawnictwo nie ma ani żalu, ani pretensji, a uwagi były rozsądne i wartościowe.

    Jeśli Wasza grupa będzie zainteresowana, to przy następnej produkcji wypracujemy bardziej cywilizowane kanały komunikacyjne. :-)

    pozdrowienia!

  6. Avatar

    Miło to słyszeć Majkosz :)

  7. Avatar

    W Manhattan gralismy tez w Puerto. Wyglad ma troche odrzucajacy (kolory to absolutna porazka), niemniej kryje sie pod nim bardzo sympatyczna gierka – chociaz niestety na dzisiejsze czasy troche zbyt old-style’owa (u mnie z trudem przezywa konkurencje z nowoczesniejszymi tytulami). Ma jednak swoje olbrzymie plusy – gra sie szybko, bardzo fajnie buduje sie te wiezowce. Spiel des Jahres jak najbardziej zasluzone.

  8. Avatar

    draco na fotce wyglada jak zdjety z krzyza :-))
    czy ten glik naprawde tak wyczerpuje ??

  9. Avatar

    nataniel ma rację — „Manhattan” wygląda… jak wygląda. Kolorki są ohdyne. Ale mimo, że gra się zestarzała, na naszym rynku to wciąż może być dobra gra do nawracania ludzi na planszówki.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings