Home | Nagrody | Gra miesiąca Kwiecień 2008

Gra miesiąca Kwiecień 2008
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Choć już połowa maja to nie zamierzamy powstrzymać się z zaprezentowaniem tytułów, które najbardziej nam się spodobały w kwietniu. Szczególnie, że na przełomie kwietnia i maja wielu z nas się byczyło i spędzało godziny na planszówkowej zabawie. Tak więc zapraszam do naszych typów. 

Don SimonKwiecień był dla mnie miesiącem łaskawszym niż marzec. Nie tylko więcej grałem i poznałem kolejne nowości, ale miałem też możliwość odświeżyć kilka starszych, bardzo dobrych tytułów, które zwykle przygniecione warstwą często wątpliwej jakości nowości, rzadko mają szansę gościć na stole. Z przyjemnością przypomniałem sobie El Grande, Puerto Rico, czy Haziende. Jaśniały tym bardziej, że nowości w postaci Toledo, Stone Age, Khronos, czy Vegas Showdown były co najwyżej poprawne. A nad wszystkim wisiał złowieszczy cień Crokinole. Pokazałem ją w domu i po przekonaniu się, że będę miał z kim grać, bez zastanowienia kupiłem od Bazika, zmanierowanego przereklamowanym Carromem :-). I gdy Crokinole w glorii i chwale, z największą liczbą rozgrywek pewnie maszerowało po tytuł mojej gry miesiąca, mój honor gracza ceniącego cięższe i bardziej wymagające pozycje został uratowany. Bazik odessał się od Carroma i pokazał mi moją grę kwietnia.

Through the Ages jest najlepszym dowodem, że wspaniały pomysł, wymagająca rozgrywka i olbrzymia ilość testów procentują tytułem wybitnym, wspaniałym, satysfakcjonującym. Takim, w którym dość przeciętna jakość komponentów jest w ogóle niezauważalna. Po pierwszej partii byłem zachwycony. Po drugiej (już rozegranej w maju)… zacząłem grać w Civilization 4 na komputerze. TtA to must-have dla każdego miłośnika komputerowej wersji. To gra, którą postaram się jak najszybciej mieć i która gdy tylko stanie się bardziej dostępna powinna trafić na listy zakupowe wszystkich miłośników bardziej skomplikowanych gier planszowych. Tymczasem zostaje moją grą miesiąca i jestem przekonany, że gdy tylko pozostali członkowie redakcji ją poznają, również ją docenią.

Ja_n

W kwietniu o tytuł gry miesiąca w moim notesie walczyły trzy gry. Hansa, którą poznałem na dziewięciodniowym wyjeździe z okazji wolnych dni na początku maja, Agricola, która na tym samym wyjeździe wreszcie mnie do siebie przekonała i Sestimesti, która bawiła mnie już wcześniej, ale także na wyjeździe zaliczyła przyjemną rozgrywkę.

Hansa w teorii nie ma szans, występuje w niej wada zazwyczaj dyskwalifikująca grę. Trzeba w swoim ruchu co nieco rozważyć, policzyć, zastanowić się. To raz. Gdy kończymy swój ruch, zostawiamy planszę w jakimś stanie i przekazujemy kolejkę przeciwnikom. Gdy kolejka do nas wróci, plansza wygląda już zupełnie inaczej niż po naszym ruchu. Planowanie na przyszłość ma bardzo małe znaczenie. Nie ma sensu przyglądać się co robią przeciwnicy czy też planować swojego ruchu – nic z tego nie będzie. Trzeba cierpliwie poczekać i pomyśleć gdy przyjdzie nasza kolej. Czyli – tzw. downtime. Robimy swój ruch, a potem mamy długą przerwę i nic do roboty. Ale akurat na tym wyjeździe była to zaleta. Zawsze kilka osób było wolnych i mogły pilnować bawiących się dzieciaków. A sama gra okazała się bardzo fajna i sympatyczna.

Agricola – co tu dużo mówić, każdy wie. Gra wychwalana przez wielu i krytykowana tylko przez nielicznych. Wprawdzie mnóstwo niemieckich napisów na kartach, napisów które trzeba zrozumieć aby grać, nadal przeszkadza i odrzuca, ale w drugiej i kolejnych rozgrywkach już wiemy o co na tych kartach chodzi i da się to przeżyć. Wtedy można skoncentrować się na przyjemności z gry i budowaniu swojej zagródki z bydlądkami albo na mozolnym obsiewaniu gruntów ornych. I przyjemnie doprawdy jest.

Jednak tytuł wędruje do Sestimesti. Wygrywa go klimat w tej grze, który bardzo mi się podoba, bo kojarzy się z husycką trylogią Sapkowskiego. Fajna, oryginalna mechanika z licytacją a la Amun-Re i kilkoma aspektami rozgrywki na które trzeba zwracać uwagę. Wygrywa to, że po kilku rozgrywkach nadal nie wiem jak trzeba grać – czy iść na dużo różnych towarów, czy iść na dużo takich samych towarów, czy iść zawsze na najszybszy zaprzęg, czy też iść raczej na zdobywanie licznej obstawy. Nie wiem i dzięki temu gra mnie intryguje i póki co nikomu nie odmówię partyjki.

Pancho

Po recenzji Stone Age na Games Fanatic, wielu z was mogło sądzić, że to będzie mój typ na zwycięzcę w kategorii gry miesiąca. Nie stało się tak jednak. Stone Age okazał się na pewno bardzo dobrą grą, która wpasowała się w mój gust. Grałem w nią wiele razy i zawsze był to miło spędzony czas, i zapewne gdyby to był przeciętny miesiąc to Stone Age sięgnąłby po trofeum.

Kwiecień nie okazał się jednak przeciętny. Szczególnie, że Stone Age napotkał konkurenta, który bezceremonialnie zepchnął go z podium i kilkoma sierpowymi pokazał gdzie jest jego miejsca. Mowa oczywiście o Ubongo. I mam tu na myśli obie części – Ubongo oraz Ubongo Extreme.

Zafascynowały mnie w tych grach dwa elementy. Po pierwsze genialne połączenie rozgrywki zręcznościowej (na szybkość), z rozgrywką umysłową sprowadzającą się do dylematów taktycznych i logicznych. Po drugie łatwość z jaką gra zaskarbia sobie serca nowych osób. Efekt, że gracze szybko odnajdują się w grze i zabawa sprawia im niesamowitą przyjemność. Oczy błyszczą, uśmiechy kwitną na twarzy, czoło porastają zmarszczki zadumania. Cała twarz takiego gracza aż krzyczy: „Tak! Bawię się znakomicie!”.

Jednym słowem obie gry naszego rodaka Grzegorza Rejchtmana Ubongo i Ubongo Extreme zdobywają zasłużenie tytuł moich gier kwietnia 2008. Nieprzypadkowo zagrałem w nie aż 34 rozgrywki.

Trzewik

W kwietniu pobiłem rekord moich notowań w BGG. Rozegrałem 78 partii różnych gier. Grałem więc dużo. I w zasadzie muszę powiedzieć, że w kwietniu grałem głównie w Witchcrafta. Prototyp Michała Oracza totalnie zdominował kwiecień – kwiecień bowiem to miesiąc, w którym zamykaliśmy prace nad grą, dokonywaliśmy ostatnich szlifów i zmian, miesiąc w którym grę po raz pierwszy pokazaliśmy komuś spoza firmy. Te cztery tygodnie bardzo, bardzo intensywnego grania w Witchcraft będę zapewne pamiętał do końca życia.

Czym jest Witchcraft? To gra dla dwóch graczy, w której każdy z nich dowodzi grupą czarodziejów walczących w ruinach antycznej katedry. Ich moc jest niezwykła, bo magiczne zaklęcia nie zabijają przeciwników, o nie. Są to moce opętania i kradzieży woli, to zaklęcia które pozwalają nam przejmować piony przeciwnika i wykorzystywać je dla swoich celów. Gracze więc w każdej turze aktywują jednego z magów, który atakuje przeciwnika, tym samym zdobywając go dla swojej sprawy. Gra kończy się, gdy przeciwna drużyna nie ma już żadnego z magów zdolnych do rzucenia zaklęcia.

Jest Witchcraft z pozoru podobny do Neuroshimy HEX. Naprawdę zaś jest dramatycznie różny. Będę o tym pisał artykuł, bowiem nie potrafię sobie odmówić napisania kilku słów na ten temat. Kto tylko spogląda na Witchcrafta mówi: „O, coś jak NS HEX!”, kiwam wtedy głową, bo NS HEX ma dobrą markę i takie kiwanie nie jest złe. W rzeczywistości mechaniki tych gier są jak ogień i woda. Będę o tym pisał.

Witchcraft jest grą miesiąca kwietnia. Rozegrałem weń kilkadziesiąt partii. Bawiłem się przy nim wyśmienicie. Będę ten czas wspominał przez wiele lat.

One comment

  1. Avatar
    Jacek Nowak (ja_n)

    Bardzo jestem ciekaw trzewikowego artykułu o witchcrafcie. Skojarzenie z NsHex narzuca się niezwykle nachalnie po pierwszej rozgrywce w Witchcrafta i prawdopodobnie pomysł gry wynika z rozmyślań nad tym co jeszcze z mechaniki Hexa można wycisnąć. Gdyby Witchcrafta wymyślił ktoś inny, zapewne nie obyłoby się bez głosów wręcz o plagiacie. No ale być może ta podobna mechanika daje zupełnie inną grę – tego nie potrafię stwierdzić po jednej rozgrywce.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings