Home | Wiadomości | Zapowiedzi | Zapowiedzi 2014 – cz. I: Wydawnictwo Phalanx

Zapowiedzi 2014 – cz. I: Wydawnictwo Phalanx
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

PhalanxDzisiaj rozpoczynamy cykl zapowiedzi wydawniczych na rok 2014. Będzie to seria artykułów i wywiadów, w których będziemy chcieli opowiedzieć Wam o niemal każdym polskim wydawnictwie i jego planach na najbliższą przyszłość. Na pierwszy ogień idzie wydawnictwo Phalanx, które podsumowuje miniony rok, oraz informuje o nowej wersji Bożego Igrzyska, swojej eurogrze o wojnie Wyścig do Renu, a także wspomina gdzieś cichcem o kolejnej grze Martina Wallace’a, jaką zlokalizuje. A teraz głos oddajemy już przedstawicielom opolskiego wydawnictwa.

Witamy wszystkich czytelników Games Fanatic! Zanim powiemy o planach na 2014, pozwolimy sobie podsumować rok 2013, który był dla nas bardzo interesujący. W końcówce roku, razem z TVP, wydaliśmy grę Czas Honoru. To pierwszy tytuł autorstwa grupy kreatywnej Diablos Polacos, który doczekał się publikacji. Gra ma niezłe notowania na BGG, a jej pierwszy nakład już się wyczerpał w naszym magazynie. Możemy chyba uznać ten debiut za udany.
Prawie jednocześnie na półki trafiły gry ze Świata Dysku: Wiedźmy wraz z dodatkiem kolekcjonerskim Sabat Czarownic, a także kolejny dodruk Ankh-Morpork.
Ubiegły rok był dla nas ważny również z powodów biznesowych. Markę Phalanx Games Polska zastąpiła marka PHALANX, której jesteśmy jedynym operatorem. To nasze małe success story, bo gdy kilka lat temu rozmawialiśmy o naszych marzeniach związanych z publikowaniem gier, wskazywaliśmy na ówczesne Phalanx Games, jako wydawnictwo godne naśladowania. A dzisiaj PHALANX ma nowy logotyp, nową stronę internetową, a na Facebooku profil firmowy oraz profil gier ze Świata Dysku.
Musimy przyznać, że w Nowy Rok wkraczamy z bardzo ambitnymi planami i jednocześnie z pewnymi obawami. Nazwijmy to „napięciem”, wynikającym z głębokiej wiary we własne projekty i niepewnością dotyczącą tego, jak przyjmie je rynek.
Jakiś czas temu rozpoczęliśmy prace nad dodatkiem do Czasu Honoru, który uczyni z niej grę dla trzech graczy. Zarys brzmi obiecująco, ale wyniki testów jeszcze nas nie satysfakcjonują. Jeśli to się zmieni, to nic nie stoi na przeszkodzie, by wydać go jeszcze w tym roku. Jednocześnie negocjujemy kontrakt na wydanie w Polsce kolejnej gry Martina Wallace – na razie jednak za wcześnie, by powiedzieć więcej. Oprócz tego planujemy kolejny dodruk Ankh-Morpork, bo końcówka zeszłego roku była znów bardzo udana dla tego tytułu. Ta gra to już klasyka – trzeci rok z rzędu utrzymuje się w top 10 sklepu Rebel.pl, dystrybutora naszych gier. Dziękujemy, że kupujecie nasze gry i wspieracie w ten sposób nasze wydawnictwo. Dzięki temu możemy myśleć o kolejnych tytułach. Wierzymy, że się na nich nie zawiedziecie.

A teraz o tych nowych tytułach. Mamy w naszych szufladach dwie gry, które w naszej ocenie mają bardzo duży potencjał. Pierwsza z nich, to sequel gry Boże Igrzysko. Dzieje Rzeczypospolitej Szlacheckiej autorstwa Martina Wallace’a. Gry, która została uznana w Polsce za Grę Roku 2011. Mimo sukcesu, jaki odniosła, postanowiliśmy jej nie wznawiać. Dotrzymujemy w ten sposób obietnicy danej graczom, że otrzymają produkt ekskluzywny i limitowany. Dzisiaj cena tej gry dochodzi w aukcjach do kwoty 400 zł i okazuje się całkiem niezłą inwestycją.
Od maja 2012 intensywnie pracujemy nad drugą pozycją w serii, grą Boże Igrzysko: Rzeczpospolita Obojga Narodów. To wielkie wyzwanie. Pierwsza gra w serii, a następnie Sigismundus Augustus z FGH, wysoko ustawiły poprzeczkę. Dlatego też nowy tytuł idzie w nieco inną stronę, stosuje inną optykę, korzysta z innych mechanizmów.

Fragment mapy nowej gry wydawnictwa Phalanx

Fragment mapy nowej gry wydawnictwa Phalanx

Nie chcemy „nowej edycji” starej gry. Chcemy nowej jakości. BI: RON to gra szybka, symultaniczna, ale nie mniej interaktywna, bo przecież interakcja jest kwintesencją pierwszej gry z serii. Gracze nie mają swoich tur, tylko wspólnie – jednocześnie rozgrywają poszczególne fazy gry. Akcja toczy się wiec wartko, bez downtime’u. Każdy z graczy zarządza swoim, szeroko rozumianym rodem. Ale nie tylko jego atutami, lecz też, łagodnie mówiąc, pasywami. Czyli ludźmi, których historia oceniła zdecydowanie negatywnie.
Dzięki zastosowaniu w rozgrywce kart, mechanizmy są łatwiejsze do opanowania, a przepisy uległy dwukrotnemu zmniejszeniu w porównaniu do poprzednika. Zauważyliśmy też w testach, a tych było naprawdę dużo, że wyjaśnienie celu gry osobie początkującej jest łatwe i szybko zaczyna ona odczuwać satysfakcję z rozgrywki. Jednocześnie, BI: RON jest znacząco bogatsze z punktu widzenia informacji o historii Polski i Polakach, którzy tę historię kreowali. Tworzy ciekawszy klimat gry, opowiada historię Pierwszej Rzeczypospolitej w sposób barwniejszy.
Nie określiliśmy jeszcze daty premiery, ale pierwsze grafiki planszy i kart można już zobaczyć i ocenić na naszym firmowym profilu na Facebooku. Rozważamy różne warianty produkcji. Nie wykluczamy poszukiwania finansowania i wydania gry poprzez któryś z polskich systemów crowdfundingowych. A to ze względu na fakt, że jednocześnie realizujemy inny ambitny projekt.

Druga propozycja na 2014 r. to 1944. Monty vs Patton. Race to the Rhine, czyli Wyścig do Renu. To niezwyczajna gra hybrydowa: trochę z eurogry i trochę z gry wojennej. Gra, w rozumieniu naszym oraz większości osób, którym ją prezentowaliśmy, łamie dotychczasowy podział między tymi kategoriami.
Postrzegamy Wyścig do Renu, jako grę logistyczną. Jedynie zamiast „kolorowych kostek” towarów, wozimy paliwo, żywność i amunicję, by zasilić nimi front i przyśpieszyć koniec II wojny światowej. Ten, kto będzie umiał zorganizować najefektywniejszy łańcuch dostaw – tzn. najlepiej pozyskać i dowieźć zaopatrzenie dla wojsk ścigających wycofujących się Niemców – ten wygra grę.

A czy Ty dostarczyłeś już zaopatrzenie na front?

Czytelnicy Games Fanatic jako pierwsi na świecie mogą obejrzeć finalną grafikę planszy!

Testerzy mówią, że Wyścig do Renu łamie wiele schematów stosowanych w grach. I że jest na tyle bogaty w każdej ze swych „hybrydowych połówek”, że zarówno eurogracze, jak i zwolennicy gier wojennych, widzą w nim grę dla siebie.
To prawdopodobnie zasługa przyjętej koncepcji, spojrzenia na wojnę z perspektywy zaopatrzeniowca, czyli dziedziny, która jak ulał pasuje do tematyki eurogier. Perspektywy, której z kolei za bardzo nie lubią fani gier wojennych. Zazwyczaj przecież mówi się, że gra ma być wodzowska, a nie kwatermistrzowska. Jest tak, ponieważ przepisy dotyczące zaopatrzenia w grach wojennych są po prostu nudne, wydają się nieuzasadnione a graczy jedynie karzą i ograniczają.
My zmieniamy tę optykę. W elegancki i łatwy sposób pokazujemy, w jaki sposób logistyka decydowała o sukcesach i porażkach wielkich operacji wojennych. Wyścig do Renu to gra, w której zarządza się niedostatkiem. Porzuca się po drodze wszystko, co zbędne, byle tylko czołówki armii posunęły się choć jeszcze trochę do przodu. Niestety, często okazuje się, że porzucone po drodze, uznane za zbędne zapasy, są jednak niezbędne na froncie, bo zamiast na zdemoralizowane ucieczką dywizje, czołowy korpus trafia na twardy opór niemieckich weteranów.
Drugim atutem gry jest osadzenie jej w fascynującej fabule. Rywalizacja między alianckimi generałami, dążącymi do wygrania wojny „samodzielnie”, był tematem niejednego filmu i książki. W Wyścigu do Renu, Niemcami zarządzają gracze, którzy mogą w ten sposób pokrzyżować plany swoich przeciwników. Dzięki temu Niemcy, mimo tego, że nie mają „swojego” gracza, zachowują się niezwykle inteligentnie, zawsze w najlepszy sposób dążąc do powstrzymania Aliantów.
Wszystko wskazuje, że stworzyliśmy piorunujący koktajl zależności – dlatego uważamy, że ta gra może być przebojem. Aktualnie trwają prace nad ostateczną grafiką. Chcemy w niej nawiązać do ówczesnej stylistyki i podkreślić charakter gry (wyścig). Inspirujemy się atlasami drogowymi z epoki, które nota bene gen. Patton rozdawał z braku map swoim podkomendnym. Tempo ich pościgu było zbyt szybkie, by dowieźć mapy sztabowe.
Dzisiaj, po raz pierwszy, pokazujemy koncepcję finalnej grafiki planszy. Będziemy wdzięczni za wszelkie uwagi.

Jaro, Waldek i Michał

9 komentarzy

  1. Avatar

    @Wyścig do Renu:
    Z przejęciem śledziłem AAR Driving Home For Christmas i jestem żywo zainteresowany tym, jak gra będzie finalnie wyglądała. Trzymam kciuki!
    A teraz, skoro prosicie o uwagi, to podzielę się: dużo bardziej podobała mi się tamta, prototypowa, plansza. Było czuć sztabowy klimat wojskowej mapy dzięki jej mapowemu tłu i schematycznym połączeniom. Nie wiem, jaka była ówczesna stylistyka, ale to tylko moja opinia. I zdecydowanie wolałbym podkreślenia tematyki dowodzenia i generalskiej dumy niż 'wyścigu’!
    Niemniej, i tak jestem zachwycony grą. Czekam z niecierpliwością na nowe informacje! Powodzenia!

  2. ozy

    Kyuzo – dzięki za uwagi.
    Rzecz w tym, że nie możemy z tą sztabowością przesadzic, próbujemy więc projekt nieco odciążyc wizualnie. Grafika nie powinna zamykac gry w kategorii gier wojennych, bo to by było wprowadzanie ludzi w błąd.

  3. Avatar

    Kyuzo: chcemy w grafice odwołać się do sposobu ilustrowania historii tej wojny przez uczestników. Oczywiście, w sztabach używano map, ale kiedy spojrzy się na ilustrowane historie oddziałów amerykańskich to Wyścig do Renu pokazywany jest tam właśnie jako wyścig i przygoda a nie krwawa i trudna przeprawa.

  4. Andy

    Trzecia strona w Czasie Honoru? Spadochroniarze sowieccy? UFO? Siły nieczyste?
    ;)

  5. Avatar

    Rozumiem. Nie muszę być main targetem grafika, grunt, że mechanika jest bardzo interesująca. A czy plansza podoba mi się bardzo czy mniej – i tak macie moje pełne poparcie!

  6. Avatar

    Zgadzam się z Kyuzo, prototypowa plansza mi też bardziej sie podobała (a wargamerem nie jestem) dodatkowo wydaję mi się że karty w grze bardziej współgrają ze „starą” planszą.

  7. Avatar

    Widziałem dzisiaj projekty nowych kart i myślę, że będzie jeszcze lepiej niż w prototypie.

  8. Avatar

    To nazywam porządną zapowiedzią. Kuba, jeśli będziesz kontynuował serię, postaraj się z innych wydawnictw wycisnąć coś tak mięsistego.

    Plansza 1944 – moim zdaniem rewelka. Bardzo elegancka i prosta. Ostatnio widuję straszny barok na planszach, trochę jestem już nim znudzony. W grze, jak sądzę, będzie jeszcze sporo elementów do zbudowania wojskowego klimatu.

    Na nowe Boże igrzysko czekam z wypiekami;) Do poprzedniej edycji straciłem dostęp i pamiętam z pierwszych rozgrywek tylko straszliwą wariantowość: „jeżeli jest taka sytuacja albo taki etap, to tu możesz położyć dwie kostki, a jeśli inny to tylko jedną, i pamiętaj że przed samym końcem Habsburgowie zrobią ci jesień średniowiecza. Zapomniałeś? A to szkoda…” Jeśli prostsze zasady nowego wcielenia będą pozbawione takich niuansów – może być z tego dobra pozycja!

  9. Odi

    A ja ciekaw jestem najbardziej tej 'negocjowanej’ gry Wallace’a.

    Obstawiam coś związanego z historycznym profilem wydawnictwa: A Field of Glory albo Waterloo (bo Gettysburg to jednak w polskich warunkach znacznie mniej interesujący temat…).

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Cookies settings
Accept
Privacy & Cookie policy
Privacy & Cookies policy
Cookie name Active

Privacy Policy

What information do we collect?

We collect information from you when you register on our site or place an order. When ordering or registering on our site, as appropriate, you may be asked to enter your: name, e-mail address or mailing address.

What do we use your information for?

Any of the information we collect from you may be used in one of the following ways: To personalize your experience (your information helps us to better respond to your individual needs) To improve our website (we continually strive to improve our website offerings based on the information and feedback we receive from you) To improve customer service (your information helps us to more effectively respond to your customer service requests and support needs) To process transactions Your information, whether public or private, will not be sold, exchanged, transferred, or given to any other company for any reason whatsoever, without your consent, other than for the express purpose of delivering the purchased product or service requested. To administer a contest, promotion, survey or other site feature To send periodic emails The email address you provide for order processing, will only be used to send you information and updates pertaining to your order.

How do we protect your information?

We implement a variety of security measures to maintain the safety of your personal information when you place an order or enter, submit, or access your personal information. We offer the use of a secure server. All supplied sensitive/credit information is transmitted via Secure Socket Layer (SSL) technology and then encrypted into our Payment gateway providers database only to be accessible by those authorized with special access rights to such systems, and are required to?keep the information confidential. After a transaction, your private information (credit cards, social security numbers, financials, etc.) will not be kept on file for more than 60 days.

Do we use cookies?

Yes (Cookies are small files that a site or its service provider transfers to your computers hard drive through your Web browser (if you allow) that enables the sites or service providers systems to recognize your browser and capture and remember certain information We use cookies to help us remember and process the items in your shopping cart, understand and save your preferences for future visits, keep track of advertisements and compile aggregate data about site traffic and site interaction so that we can offer better site experiences and tools in the future. We may contract with third-party service providers to assist us in better understanding our site visitors. These service providers are not permitted to use the information collected on our behalf except to help us conduct and improve our business. If you prefer, you can choose to have your computer warn you each time a cookie is being sent, or you can choose to turn off all cookies via your browser settings. Like most websites, if you turn your cookies off, some of our services may not function properly. However, you can still place orders by contacting customer service. Google Analytics We use Google Analytics on our sites for anonymous reporting of site usage and for advertising on the site. If you would like to opt-out of Google Analytics monitoring your behaviour on our sites please use this link (https://tools.google.com/dlpage/gaoptout/)

Do we disclose any information to outside parties?

We do not sell, trade, or otherwise transfer to outside parties your personally identifiable information. This does not include trusted third parties who assist us in operating our website, conducting our business, or servicing you, so long as those parties agree to keep this information confidential. We may also release your information when we believe release is appropriate to comply with the law, enforce our site policies, or protect ours or others rights, property, or safety. However, non-personally identifiable visitor information may be provided to other parties for marketing, advertising, or other uses.

Registration

The minimum information we need to register you is your name, email address and a password. We will ask you more questions for different services, including sales promotions. Unless we say otherwise, you have to answer all the registration questions. We may also ask some other, voluntary questions during registration for certain services (for example, professional networks) so we can gain a clearer understanding of who you are. This also allows us to personalise services for you. To assist us in our marketing, in addition to the data that you provide to us if you register, we may also obtain data from trusted third parties to help us understand what you might be interested in. This ‘profiling’ information is produced from a variety of sources, including publicly available data (such as the electoral roll) or from sources such as surveys and polls where you have given your permission for your data to be shared. You can choose not to have such data shared with the Guardian from these sources by logging into your account and changing the settings in the privacy section. After you have registered, and with your permission, we may send you emails we think may interest you. Newsletters may be personalised based on what you have been reading on theguardian.com. At any time you can decide not to receive these emails and will be able to ‘unsubscribe’. Logging in using social networking credentials If you log-in to our sites using a Facebook log-in, you are granting permission to Facebook to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth and location which will then be used to form a Guardian identity. You can also use your picture from Facebook as part of your profile. This will also allow us and Facebook to share your, networks, user ID and any other information you choose to share according to your Facebook account settings. If you remove the Guardian app from your Facebook settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a Google log-in, you grant permission to Google to share your user details with us. This will include your name, email address, date of birth, sex and location which we will then use to form a Guardian identity. You may use your picture from Google as part of your profile. This also allows us to share your networks, user ID and any other information you choose to share according to your Google account settings. If you remove the Guardian from your Google settings, we will no longer have access to this information. If you log-in to our sites using a twitter log-in, we receive your avatar (the small picture that appears next to your tweets) and twitter username.

Children’s Online Privacy Protection Act Compliance

We are in compliance with the requirements of COPPA (Childrens Online Privacy Protection Act), we do not collect any information from anyone under 13 years of age. Our website, products and services are all directed to people who are at least 13 years old or older.

Updating your personal information

We offer a ‘My details’ page (also known as Dashboard), where you can update your personal information at any time, and change your marketing preferences. You can get to this page from most pages on the site – simply click on the ‘My details’ link at the top of the screen when you are signed in.

Online Privacy Policy Only

This online privacy policy applies only to information collected through our website and not to information collected offline.

Your Consent

By using our site, you consent to our privacy policy.

Changes to our Privacy Policy

If we decide to change our privacy policy, we will post those changes on this page.
Save settings
Cookies settings